rozrusznik
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
rozrusznik
nie dziala tzn niekreci chyba ze uderze delikatnie kluczem........co to mozebyc?????? automat sie zepsul czy mozerze szczoteczki??? jaki koszt naprawy moze byc???
Uprzedzam na wstępie że ja na prądzie się nie znam ,ale miałem kiedyś coś takiego w polonezie daaawno temu - działał tylko jak walnąłem młotkiem. Otóz u mnie były sztotki do wymiany, ale był tez przerwany przewód pomiędzy uzwojeniami stojana - jak waliłem młotkiem to się ustawiał i stykało. Według mnie musisz wymontować rozrusznik, podpiąć do kabli i zobaczyć co się dzieje, bo to może końcówki kabli zaśniedziały a może padł bendix.
wymontuj rozrusznik , spotkałem się z przypadkiem że jak dla kumpla robiłem alarm to tak od siebie rozrusznik wogóle nie chciał się odezwać .. a to dlatego ze przewód masowy który jest na rozruszniku od stojanu do bendixu przegnił .jedyne wyjście ,wymontuj ,i zobacz co to może być . A i może być i szczotki
Jak dla mnie to mogą to być szczotki (wieszają się) ale mogę się mylić. Sprawa jest prosta rozebrać, sprawdzić, naprawić ..., najlepiej od razu wymienić wszystkie elementy eksploatacyjne (łożyska, szczotki, tulejki, może automat), będziesz miał spokój z rozrusznikiem na kilka lat.
Jeśli chodzi o koszt to ciężko określić ja u siebie w autku miałem bardzo rzadko spotykany rozrusznik firmy Hitachi kompletna regeneracja wyniosła mnie rok temu 150zł, oczywiście robocizna własna.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o koszt to ciężko określić ja u siebie w autku miałem bardzo rzadko spotykany rozrusznik firmy Hitachi kompletna regeneracja wyniosła mnie rok temu 150zł, oczywiście robocizna własna.
Pozdrawiam
moj problem polegal na wymianie tulejek !
moj rozrusznik raz krecil a raz nie jak wrzucilem auto na bieg wlaczylem zaplon trzymal kluczyk tak jakbym mial zapalic i odpychalem auto noga to zaczynal krecic wciskalem sprzeglo i palil wiec wkoncu sie za to zabralem pojechalem do sklepu i chcialem kupic szczotki i tulejki okazalo sie ze szczotki sa w komplecie wraz ze szczotkotrzymaczem plastikowym i kosztowalo to 125 zl ! powiedzialem ze mam to w ... kupilem tylko tulejki i 4 dlugopisy ze sprezynkami ! zrobilem rzezbe w ten sposob ze szczotki delikatnie wyczyscilem i pomiedzy szczotkotrzymacz a szczotki powkladalem sprezynki dluzsze z dlugopisow.Zaczely bardziej dociskac szczotki do stojana i klopot z glowy nastepnie wymienilem tulejki i rozrusznik zaczal krecic jak opetany !!
moj rozrusznik raz krecil a raz nie jak wrzucilem auto na bieg wlaczylem zaplon trzymal kluczyk tak jakbym mial zapalic i odpychalem auto noga to zaczynal krecic wciskalem sprzeglo i palil wiec wkoncu sie za to zabralem pojechalem do sklepu i chcialem kupic szczotki i tulejki okazalo sie ze szczotki sa w komplecie wraz ze szczotkotrzymaczem plastikowym i kosztowalo to 125 zl ! powiedzialem ze mam to w ... kupilem tylko tulejki i 4 dlugopisy ze sprezynkami ! zrobilem rzezbe w ten sposob ze szczotki delikatnie wyczyscilem i pomiedzy szczotkotrzymacz a szczotki powkladalem sprezynki dluzsze z dlugopisow.Zaczely bardziej dociskac szczotki do stojana i klopot z glowy nastepnie wymienilem tulejki i rozrusznik zaczal krecic jak opetany !!
u mnie tez dzieje sie cos niedobrego
jak silnik zimny zapala bez problemu ale jak pojezdze troche po miescie i zlapie temperature (zwlaszcza teraz przy tych upalach) to boje sie ze kazde wylaczenie silnika bedzie rownoznaczne z zapalaniem na popych. Na goracym silniku rozrusznik nie kreci, slychac tylko jakies ciche zalosne buczenie spod maski.
Dodam jeszcze, ze poprzedniej zimy rozrusznik wysiadl. Popekaly magnesy w srodku i calkowice sie zablokowal. Dlaczego? Zjadlo calkowice tulejse - ta od strony skrzyni i oska wirnika wyrobila sobie ladniutka dziure w skrzyni Dalo sie naprawic nawiercajac wiekszy otwor i osadzajac nowa tuleje o wiekszej srednicy. Na poczatku dzialal pieknie, krecil jak wiertara. Ale znowu cos sie dzieje niedobrego Sprawdzalem -= tulejki sa na swoich miejscach i wydaja sie byc ok.
Co to moze byc?
Czy ktos ma pojecie o co chodzi?
Myslicie ze to beda te paskudne szczotki ?
jak silnik zimny zapala bez problemu ale jak pojezdze troche po miescie i zlapie temperature (zwlaszcza teraz przy tych upalach) to boje sie ze kazde wylaczenie silnika bedzie rownoznaczne z zapalaniem na popych. Na goracym silniku rozrusznik nie kreci, slychac tylko jakies ciche zalosne buczenie spod maski.
Dodam jeszcze, ze poprzedniej zimy rozrusznik wysiadl. Popekaly magnesy w srodku i calkowice sie zablokowal. Dlaczego? Zjadlo calkowice tulejse - ta od strony skrzyni i oska wirnika wyrobila sobie ladniutka dziure w skrzyni Dalo sie naprawic nawiercajac wiekszy otwor i osadzajac nowa tuleje o wiekszej srednicy. Na poczatku dzialal pieknie, krecil jak wiertara. Ale znowu cos sie dzieje niedobrego Sprawdzalem -= tulejki sa na swoich miejscach i wydaja sie byc ok.
Co to moze byc?
Czy ktos ma pojecie o co chodzi?
Myslicie ze to beda te paskudne szczotki ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości