![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
ale zauwazylem ten objaw dopiero po zdjeciu katalizatora, ktory mial swoje lata i byl zapchany ( moze wtedy nie patrzylem az tak wnikliwie, ale chyba nie bylo tego dymku), mialem wczesniej samochody na gazniku bez kata i tez rano przy rozpalce puszczaly dymek na ssaniu a silnik byl ok.. i tu pojawia sie moje pytanie, czy mozliwe ze jak byl katalizator, to on dopalal ta mieszanke i niebieskiej chmurki nie bylo, tylko ten smord jajek??
dodam tylko ze jak samochod postoi caly dzien to nie ma mowy o niebieskiej chmurce, dopiero jak pare dni bedzie stal..wiec wydaje mi sie, ze to nie jest problem ktorym nalezaloby sie przejmowac, z bagnetu nie dmucha, na korkach masla nie ma, wszystko ok...przy redukcjach i szybkim wyprzedzaniu rowniez chmurki nie puszcza..