Spadajaca linka gazu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Spadajaca linka gazu
Witam . Mam następujący problem. Meczy mnie to już nie miłosiernie . Wiec tak samochód to Golf Mk II 88 rok silnik GX . Problemem jest upierdliwie spadająca linka gazu z pedału gazu. Proszę o jakieś sugestie. Jak narazie zamówiłem w serwisie ta gumę w która wchodzi linka na pedale.
Ostatnio zmieniony pn lis 05, 2007 10:43 przez Walas, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tommek-GTI
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: pn maja 07, 2007 19:22
- Lokalizacja: Elblag
Milaem to samo!!!
Otoz na poczatku bylo ok, ale cos ciezko chodzil mi pedal gazu, wiec postanowilem zdjac linke i w srodku przesmarowac. Dalo efekty, ale na nastepnym skrzyzowaniu linka spadla z pedala!!!! Powtorzylo sie to kilka razy.... To co zrobilem moze nie jest rewelacyjne ale jakos od paru miesiecy trzyma. Zalozylem linke na pedal(w taka gume jak zamowiles) i jeszcze dodatkowo podgielem(dosc ciezko bo zakonczenie linki jest grube, i musisz uwazac aby nie za duzo podgjac bo nie bedzie pasowac).
Warto sprobowyc moze zadziala.
Pozdrawiam
Otoz na poczatku bylo ok, ale cos ciezko chodzil mi pedal gazu, wiec postanowilem zdjac linke i w srodku przesmarowac. Dalo efekty, ale na nastepnym skrzyzowaniu linka spadla z pedala!!!! Powtorzylo sie to kilka razy.... To co zrobilem moze nie jest rewelacyjne ale jakos od paru miesiecy trzyma. Zalozylem linke na pedal(w taka gume jak zamowiles) i jeszcze dodatkowo podgielem(dosc ciezko bo zakonczenie linki jest grube, i musisz uwazac aby nie za duzo podgjac bo nie bedzie pasowac).
Warto sprobowyc moze zadziala.
Pozdrawiam
Moj na Keskinach, oraz MKI
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=134149
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=134149
- AndrzejYankes
- Mały gagatek
- Posty: 141
- Rejestracja: wt sie 08, 2006 18:30
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.[POS]
- Kontakt:
Witam. Niedawno miałem to samo w swoim Golfie. Nie wiem jak u Ciebie - u mnie końcówka linki zagięta jest w haczyk i kończy się takim pogrubieniem, kóre miało uniemożliwiać uciekanie z gumy. Ten haczyk był u mnie nieco rozgięty więc go przegiąłem (nawet nieco bardziej niż do kąta prostego). Po ponownym przełożeniu go przez gumę włożyłem między tą gumę a końcówkę linki takie zabezpieczenie rozprężne, ścisnąłem je jeszcze kombinerkami. I jak na razie - wszystko jest OK.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 309 gości