Witam! Jak w temacie. Mam problem polegający na nie zawsze łapiącym zapłonem po przekręceniu kluczyka. Jest tak, że nie zaświecają się kontrolki na desce ale cała elektryka (światła, wycieraczki, nawiew) działa, rozrusznik też kręci ale auto nie odpala. Mam golfa już 1,5 roku i przydarzyło mi się to 4 razy i wcześniej po kilkukrotnym przekręceniu i cofnięciu kluczyka załapywało. Wczoraj motałem się z tym z pół godziny, odłączyłem klemy od aku na 20 minut i po podpięciu nic się nie zmieniło (myślałem, że może alarm się zawiesił). Później już zrezygnowany siedziałem bawiąc się kluczem i czekając na kumpla, który zacholuje mnie do domu i w końcu załapał. Samochód teraz znowu normalnie odpala bez problemów.
Co to może być? Dodam, że kiedyś gdzieś czytałem, że jak podczas rozruchu skacze wskazówka od prędkości to może to być stacyjka ale nie pamiętam dokładnie. Wskazówka podnosi się szczególnie wtedy, kiedy z rana kręcę tuż po grzaniu świec żarowych. W innych przypadkach kiedy nie grzeją świece raczej nie ma to miejsca.
TDI. Problem z zapłonem Stacyjka, imo czy styczniki?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 263 gości