turbo uszkodzone?

[Adamm]

no to jesli laduje na odpietej gruszcze (czyli teoretycznie zamknietych lopatkach) to cos jest nie halo w turbinie, albo zapieczone albo ktos ja zle zlozyl i nie masz sterowania lopatkami :/

[zloty60]

Napisales ze auto mialo 150 koni?
To co to za silnik?

[dziechu]

No jesli to ma miec 150 KM, to przy dawce powyzej 50mg, komputer powinien oczekiwac cisnienia powyzej 2500mBar (1,5 Bar powyzej atm.) przy gazie w podlodze i obrotach 2500-3500, a tu nic takiego nie widac. Moze jednak mapy nie byly zmieniane?

[ Dodano: 07 Paź 2007 11:11 ]
Max czego wymaga komp. to 1989 mBar, to chyba seria, komputer raczej nie byl tuningowany i auto nie mialo 150KM - moim zdaniem. Skad wiesz o tych 150 KM? Byles na hamowni?

[ Dodano: 07 Paź 2007 11:14 ]
Napisz cos wiecej o tym modzie kompa, bo cos tu jest nie tak.

[agnesmarcin]

jest to silnik 110 konny. golf3. tak jak wczesniej pisalem ma zalozony wiekszy intercooler. na hamowni nie bylem i nie moge tego udowodnic ale poprzedni wlasciciel byl i auto ma 140 z hakiem. wszystkiego co bylo przerabiane to niestety ale nie wiem. auto tuningowane bylo w niemczech. komputer byl modyfikowany i co najgorsze turbo juz szlo do regeneracji i po regeneracji nic nie dalo. no nie wpadal w tryb awaryjny ale teraz to sie dzieje. mocy nie ma i cholera wie czemu. ta koncowka poszla i cholera wie gdzie. jak jade autem i nagle dam noge w podloge to auto sie zwija ogolnie powoli. a jak przejade sie np. na 3 biegu przez jakies pol kilometra przy 2000obrotow i wtedy dam noge w podloge to ciagnie i to duzo wiecej. komp byl u elektromechanika i mi go sprawdzal poniewaz mialem mala przygode z woda. otoz troche poszla na niego woda. elektromechanik mowil ze komp jest ok tylko jeden sektor jest przegrzany i w srodku bylo troche wody. wiec moze komp dostal jakas zware i zgubil ustawienia

[Grześko]

Ja odpowiem tak.
Patrząc na logi pierwsze, na których był podpięty wężyk widać że ciśnienie doładowania zbliżone do wymaganego jest uzyskiwane przy około 1950 obrotach, natomiast po zdjęciu wężyka przy około 2250 co sugeruje że jednak cięgno coś tam reguluje, ale nie opada ono do pozycji zamkniętych łopatek, czyli braku ładowania.
Może ktoś coś grzebał przy turbinie i źle wyregulował cięgno, które nie może zamknąc łopatek wystarczająco.
Proponuję przed wyciągnięciem wydłużyć cięgno o nawet 3 pełne obroty o 360 stopni (zgodnie z ruchem wskazówek zegara patrząc od góry na gruszkę).
Polecam zerknąc na mój temat http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=114675

[mirass]

jest to silnik 110 konny. golf3. tak jak wczesniej pisalem ma zalozony wiekszy intercooler. na hamowni nie bylem i nie moge tego udowodnic ale poprzedni wlasciciel byl i auto ma 140 z hakiem. wszystkiego co bylo przerabiane to niestety ale nie wiem. auto tuningowane bylo w niemczech. komputer byl modyfikowany i co najgorsze turbo juz szlo do regeneracji i po regeneracji nic nie dalo. no nie wpadal w tryb awaryjny ale teraz to sie dzieje. mocy nie ma i cholera wie czemu. ta koncowka poszla i cholera wie gdzie. jak jade autem i nagle dam noge w podloge to auto sie zwija ogolnie powoli. a jak przejade sie np. na 3 biegu przez jakies pol kilometra przy 2000obrotow i wtedy dam noge w podloge to ciagnie i to duzo wiecej. komp byl u elektromechanika i mi go sprawdzal poniewaz mialem mala przygode z woda. otoz troche poszla na niego woda. elektromechanik mowil ze komp jest ok tylko jeden sektor jest przegrzany i w srodku bylo troche wody. wiec moze komp dostal jakas zware i zgubil ustawienia

no to cię zasmucę..masz nie dotknięte doładowanie..w twoim motorze a jest to AFN (seat Ibiza 97-98 wersja GT - jak wnioskuje z nr sterownika)...nie jeden komp widzialem juz zalany.Z jednego wylałem nawet pół szklanki wody po wizycie na myjni i fura jeździ . Pamięć operacyjna sterownika jest zawarta w dwóch kościach i jakby coś sie z nimi stało to już byś nie odpalił autka.
To autko w życiu nie miało 140KM
z Głogowa do mnie nie masz daleko, jak wróci turbo z reklamacji odezwij sie
pozdrawiam Mirass

[Grześko]

Może pomoże, ale jeśli się przycinają to wydłużenie niestety nie pomoże.
Trzeba rozruszać cięgno które steruje łopatkami.
Można to zrobić na dwa sposoby.
Pierwszy droższy to wyciągnięcie turbiny i czyszczenie (regeneracja) pewnie ze 200 zł jak nie więcej, albo drugi (ja tak zrobiłem bo moje też były zapieczone na amen) wziąłem WD40 młotek i śrubokręt (bo sztanga wogóle nie chodziła) pukałem w nią z góry i z dołu. Po 20 minutach takiego zabiegu i lania wd40 już można było nią ruszać samym śrubokrętem. A po kolejnych 20 chodziła bardzo ładnie sama.
Odpukać chodzi do tej pory a zrobiłem już 30000km.

[dziechu]

Bo turbo jest ok, przynajmniej w tym sensie ze potrafi dobrze napompowac. Problem w tym ze komp. wystawia za male oczekiwane cisnienie doladowania jak na taka moc i w tym ze nie potrafi obnizyc tego cisnienia (sterowanie turbina, problem z kierownicami itp...). Moze to jakis nietypowy tuning (nie tylko mapy i intercooler) i cos padlo? Bo wydaje mi sie ze sa tu dwie oddzielne rzeczy - bez wzgledu na sterowanie turbina, komputer przy pelnym obciazeniu powinien zadac duzo wiecej niz 1989 mBar (np. 2500) i dopiero po przekroczeniu tej wartosci wchodzic w tryb awaryjny.

[agnesmarcin]

jest to silnik 110 konny. golf3. tak jak wczesniej pisalem ma zalozony wiekszy intercooler. na hamowni nie bylem i nie moge tego udowodnic ale poprzedni wlasciciel byl i auto ma 140 z hakiem. wszystkiego co bylo przerabiane to niestety ale nie wiem. auto tuningowane bylo w niemczech. komputer byl modyfikowany i co najgorsze turbo juz szlo do regeneracji i po regeneracji nic nie dalo. no nie wpadal w tryb awaryjny ale teraz to sie dzieje. mocy nie ma i cholera wie czemu. ta koncowka poszla i cholera wie gdzie. jak jade autem i nagle dam noge w podloge to auto sie zwija ogolnie powoli. a jak przejade sie np. na 3 biegu przez jakies pol kilometra przy 2000obrotow i wtedy dam noge w podloge to ciagnie i to duzo wiecej. komp byl u elektromechanika i mi go sprawdzal poniewaz mialem mala przygode z woda. otoz troche poszla na niego woda. elektromechanik mowil ze komp jest ok tylko jeden sektor jest przegrzany i w srodku bylo troche wody. wiec moze komp dostal jakas zware i zgubil ustawienia

no to cię zasmucę..masz nie dotknięte doładowanie..w twoim motorze a jest to AFN (seat Ibiza 97-98 wersja GT - jak wnioskuje z nr sterownika)...nie jeden komp widzialem juz zalany.Z jednego wylałem nawet pół szklanki wody po wizycie na myjni i fura jeździ . Pamięć operacyjna sterownika jest zawarta w dwóch kościach i jakby coś sie z nimi stało to już byś nie odpalił autka.
To autko w życiu nie miało 140KM
z Głogowa do mnie nie masz daleko, jak wróci turbo z reklamacji odezwij sie
pozdrawiam Mirass

czemu sadzisz ze nigdy nie mialo 140km. ciaglo jak cholera. a jak turbo wroci z olesnicy to sie do ciebie napewno odezwe.

[rob555]

czemu sadzisz ze nigdy nie mialo 140km. ciaglo jak cholera. a jak turbo wroci z olesnicy to sie do ciebie napewno odezwe.

Mirras ma racje. Program masz do bani. Nie dosc ze debilnie poprowadzony moment to jeszcze dawka ustawiona na full od 1800obr - pozdrawiam sprzeglo. Jesli mapa pompy jest tez tak podniesiona chamsko to masz paliwa max ile ten setup wleje. Natomiast mapy turbiny sa nie ruszone wogule wiec masz takiego jak by elektronicznego hardcorowego boxa. Najwiekszy syf jaki mozna sobie zrobic.
Podejzewam ze kopci bo musi na tych nastawach jesli pompa zdrowa. Pieknie to zasyfia kierownice w turbinie i ich regulacja jest szczatkowa co widac na odpietym wezyku.
Dynamika spalin przy tej dawce rozkreca GT15 do niebotycznych obrotow co skutkuje takim cisnieniem a jak dodamy przypieczone kierowniczki to tylko czekac az sie wysra. Dlatego tez stara turbina padla bo to zabojcze cisnienia dla GT15.
Tuning to nie tylko wlanie paliwa ale caloksztalt programu ktory steruje cisnieniem doladowania, sterowaniem zaworkiem n75, katem wtrysku. Obawiam sie ze tutaj zrobiono tylko 20% roboty.
Radze wrocic do seii, zrobic porzadek z regulacja turbiny a ten program na smietnik wyrzucic.
Do tych dawek to turbo od 130 ustawione na 1.4-1.5 bar i wtedy moze 150KM bedzie. Na tym cos masz to zapomnij.

Aha w jakim aucie to wystepuje bo piszesz ze golf 3 a tam sterowniki byly inne
Nr sterownika swiadczy ze pochodzi z ibizy/cordoby takiej jak na fotce twojej.....

[Grześko]

bez wzgledu na sterowanie turbina, komputer przy pelnym obciazeniu powinien zadac duzo wiecej niz 1989 mBar (np. 2500) i dopiero po przekroczeniu tej wartosci wchodzic w tryb awaryjny.

A to już inna sprawa że ktoś dziwnie poprawił program.
Ale nie zmienia to faktu że przy sprawnej turbinie i prawidłowej pracy regulacji turbiny powinien utrzymywać zadane ciśnienie.
A że wtedy będzie kopcił - trudno - trzeba poprawić program. Ale nie będzie w notlauf wpadał.
Ale kiedyś na tym forum widziałem takie cyrki że zadane przez komputer w bloku 011 było właśnie seryjne (chyba 1948mbar), a komp mimo wszystko utrzymywał coś około 2200mbar i nie wpadał w notlauf i ładnie wokól tego ciśnienia regulował.

[rob555]

Ale nie zmienia to faktu że przy sprawnej turbinie i prawidłowej pracy regulacji turbiny powinien utrzymywać zadane ciśnienie.

Dynamika spalin...to jest mala GT15 przy takich dawkach jak regulacji na sztandzie nie przekrecisz to raczej nie utrzymasz 1bar zwlaszcza w niskich obr.

[Grześko]

Dynamika spalin...to jest mala GT15 przy takich dawkach jak regulacji na sztandzie nie przekrecisz to raczej nie utrzymasz 1bar zwlaszcza w niskich obr.

Właśnie masz rację.
Po założeniu chipa miałem spory problem z overboostem. Przy wkręcaniu auta na obroty na 4 biegu ciśnienie doładowania sięgało 1,7 bara (2560 mbar w bloku 011 bo więcej nie pokazuje) i trzymało się przez nawet 2-3 sekund, potem było OK.
Wydłużenie sztangi w sumie o 3 pełne obroty spowodowało że nie mam przeładowań prawie wcale, a turbina już przy 1800 obr pompuje zadane ciśnienie.
4 pełne obroty powodowały że nie bardzo się zbierała z dołu.

[agnesmarcin]

no i panowie wlasnie wrocilem z olesnicy z turbo i okazalo sie ze jest w stanie bardzo dobrym i jestem wkur... bo na darmo bylo jechane 100 kilometrow.