Problem Pierburgiem 2ee rozwiązany, znalazł się fachowiec

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Biolyvyoob
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 73
Rejestracja: pn maja 23, 2005 11:02
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Problem Pierburgiem 2ee rozwiązany, znalazł się fachowiec

Post autor: Biolyvyoob » sob cze 11, 2005 03:56

Witam wszystkich.
Problemy z gaźnikami Pierburg wracają jak bumerang, ja też miałem ich dość sporo i mimo że też jestem mechanikiem i za bardzo miałem chęć na próbę naprawy. Jeżdziłem po wielu pseudo fachowcach ale nikt nie chciał się podjąć naprawy, aż w końcu znalazłem gościa który bez większych problemów usunął mój problem.
Jestem z Śląska, warsztat znalazłem w Chorzowie, dodam tylko że zajmują się tylko wtryskami i gaźnikami i naprawdę wiedzą co robią, mając przy tym dostęp do części. Z tego co gadałem z nimi to ściągają je z niemiec. Jakby ktoś chciął to podaje numer telefonu do nich 32-241-43-78
Jak będziecie mieli jakieś pytania to walcie śmiało.
Aha trzeba się umawiać na termin ok 7 dni prędzej (mają tyle roboty)
Pozdrawiam


Potrzebujesz części ?? Napisz do mnie, mam wiele części do MK2 , MK3

radekszy

Post autor: radekszy » sob cze 11, 2005 07:56

powiedz jaki miales problem z tm gaźnikiem , w koncu masz jakąś nabytą wiedzie :):) , ja mam taki problem ze obroty mi delikatnie skaczą i na tutejszym forum jeden koleś powiedział mi zebym sprawdził wszystkie przewodu dochodzące do gaźnika !!! , podobno pomaga !!! dzieki za telefon do goścoa , ale mogłbyś walnąć kilka tutoriali na forum , może komuś sie przydadzą pozdro , golf II 16 PN



Awatar użytkownika
Biolyvyoob
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 73
Rejestracja: pn maja 23, 2005 11:02
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: Biolyvyoob » sob cze 11, 2005 11:47

Miałem taki problem:
Zagrzane auto można było odpalić tylko z gazem wciśniętym w podłogę inaczej poprostu się zalewał, do tego czasami gasł na wolnych obrotach a jak już je trzymał to bardzo nie równo. Okazało się że miałem walnięta podkładkę gumową pod gaźnikiem, czujnik temperatury. Mam jeszcze drobną nieszczelość w układzie dolotowym a dokładnie na kolektorze ssącym ale zrobię to dopiero jak mu się pogorszy :)
Pozdrawiam


Potrzebujesz części ?? Napisz do mnie, mam wiele części do MK2 , MK3

janusz przybylski

Post autor: janusz przybylski » sob cze 11, 2005 22:23

Ja zmieniłem gumę pod gaźnikiem i dalej wchodzi na obroty , dzięki za numer telefonu ,do Chorzowa nie daleko, jakbym w Świętym Mieście nie wyreulował to jadę na Śląsk przy okazji rodzinę odwiedzę.



Awatar użytkownika
replay
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 217
Rejestracja: pn sty 31, 2005 02:40
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: replay » pn cze 13, 2005 01:12

hehe znam ten punkt :-) tez bylem tam w zime.. choc nie podjalem sie naprawy z powodu braku kasy.. narazie gdy jest cieplo gaznik chodzi bez zarzutu.. ostatnio tez powymienialem przewody podcisnieniowe. Zobaczymy w zime ... jak znow bedzie szwankowal to pojade tam.

PS. Pozdrawiam kolege z Rudy :-)


Życie zaczyna się po ... wyżej momentu obrotowego

janusz przybylski

Post autor: janusz przybylski » pn cze 13, 2005 17:10

replay pisze:hehe znam ten punkt :-) tez bylem tam w zime.. choc nie podjalem sie naprawy z powodu braku kasy.. narazie gdy jest cieplo gaznik chodzi bez zarzutu.. ostatnio tez powymienialem przewody podcisnieniowe. Zobaczymy w zime ... jak znow bedzie szwankowal to pojade tam.
czy możesz zdradzić ile Ci za naprawę zaśpiewali??? :grin:



Awatar użytkownika
replay
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 217
Rejestracja: pn sty 31, 2005 02:40
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: replay » wt cze 14, 2005 23:15

janusz przybylski pisze:
replay pisze:hehe znam ten punkt :-) tez bylem tam w zime.. choc nie podjalem sie naprawy z powodu braku kasy.. narazie gdy jest cieplo gaznik chodzi bez zarzutu.. ostatnio tez powymienialem przewody podcisnieniowe. Zobaczymy w zime ... jak znow bedzie szwankowal to pojade tam.
czy możesz zdradzić ile Ci za naprawę zaśpiewali??? :grin:
za same podpiecie pod komputer i diagnozowanie chcial koles ode mnie 200 PLN :jezor:


Życie zaczyna się po ... wyżej momentu obrotowego

janusz przybylski

Post autor: janusz przybylski » śr cze 15, 2005 08:08

To bardzo drogo , w Czestochowie jest gościu który reguluje , dopiero się do niego wybieram ,mam nadzieję że będzie duzo tańszy . Takich co chcą 200 - 300 za diagnozę jest pełno. I nie zawsze sa skuteczni .



Awatar użytkownika
replay
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 217
Rejestracja: pn sty 31, 2005 02:40
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: replay » śr cze 15, 2005 13:45

masz racje troche duzo chcial.. ale.. wiem na 100 % ze koles sie specjalizuje a gaznikach Pierburg i ze portafi zaradzic kazdemu problemowi


Życie zaczyna się po ... wyżej momentu obrotowego

janusz przybylski

Post autor: janusz przybylski » śr cze 15, 2005 17:56

replay pisze:masz racje troche duzo chcial.. ale.. wiem na 100 % ze koles sie specjalizuje a gaznikach Pierburg i ze portafi zaradzic kazdemu problemowi
W świetym Mieście jest serwis Boscha i 4 lata temu zdiagnozowali komputerem gaźnik , usuneli przyczyne i gaźniczek chodził do zeszłej zimy i problem wrócił , drugi raz takiej kasy nie wyrzucę , szukam kogoś innego , podobno zidentyfikowanie i naprawa u dobrego fachury ze szczytnikiem kodów powinna się zamknac w cenie 100 zł .



Awatar użytkownika
replay
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 217
Rejestracja: pn sty 31, 2005 02:40
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: replay » śr cze 15, 2005 18:25

najlepiej to byloby chyba wstysk od RP-ka zalozyc.. ja wlasnie planuje w okolicach wrzesnia-pazdziernika wymienic silniczek na cos mocniejszego ze wtryskiem juz :hmm:


Życie zaczyna się po ... wyżej momentu obrotowego

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 144 gości