Witam
Jak wlaczam spryskiwanie tylnej szyby to nie pryska na szybe tylko sie plyn leje gdzies z tylnego zderzaka. Jak sie zabrac do rozbiorki tylnego zderzaka zeby nic nie pourywac (moze ktos ma jakies fotki?), bo mnie sie zdaje ze wezyk gdzies pekl w tym rejonie - albo zle zlozone cos?
Prosze o sugestie.
Pozdrawiam
VW Bora Variant - Spryskiwacz tylnej szyby nie pryska
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
luktrz3, rozbieralem też to ostatnio,z tym że nie w kombi.Polecam świetną fotoporade w wykonaniu kolegi greg, :
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=124314
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=124314
[img]http://img503.imageshack.us/img503/8563/img1681ew7.jpg[/img][img]http://img503.imageshack.us/img503/6577/img1679ik0mn9.jpg[/img]
Kolego kiss, ten plastik na klapie juz rozbieralem i nic tam nie ma, jak wspomnialem wczesniej leje mi sie gdzies ze zderzaka doslownie, a jak patrze tam pod spod w kanale to wszystko plastki zaslaniaja, nie chce do tego podchodzic ze srubokretem i wszystkiego podwarzac i odginac (czytaj urywac) a jakos specjalnie mnie nie olsnilo od czego zaczac zeby to rozebrac.
Witam po długim czasie.
W końcu się wziąłem za ten spryskiwacz. A szło to tak:
Ściągnąłem atrapę na tylnej klapie, żeby się dostać do silniczka wycieraczki i wężyka spryskiwacza. Odpiąłem wężyk od silniczka żeby zobaczyć czy płyn dochodzi do tego miejsca i nacisnąłem spryskiwanie tylnej szyby - czekam - tak po minucie zaczęło mi się lać z tyłu z lewej strony. Ściągnąłem plastik z tyłu po lewej stronie i jest tam taka złączka spinająca rurkę od klapy i tę co idzie od pompki. Spiąłem i nie źle płyn sika z rurki tam gdzie rozpiąłem koło silniczka.
Podłączyłem i nic ( nie testowałem zbyt długo bo ta złączka, która była rozpięta -może się rozpięła od ciśnienia, które się zrobiło bo płyn nie miał gdzie lecieć).
Kolejną czynnością było przestudiowanie wątku, który koledzy zaproponowali i naprawa rurki co idzie w silniczku (bardzo fajny opis). Jedyne co zrobiłem inaczej to zamiast rurki po wkładzie do długopisu użyłem rurki ze zużytego spryskiwacza z płynem do mycia szyb (chyba ajax czy coś) - po prostu jest trochę grubsza i łatwiej mi to było pospinać.
To tyle teraz działa jak trzeba.
Dzięki bardzo za podpowiedzi (odpowiedzi) i pozdrawiam.
W końcu się wziąłem za ten spryskiwacz. A szło to tak:
Ściągnąłem atrapę na tylnej klapie, żeby się dostać do silniczka wycieraczki i wężyka spryskiwacza. Odpiąłem wężyk od silniczka żeby zobaczyć czy płyn dochodzi do tego miejsca i nacisnąłem spryskiwanie tylnej szyby - czekam - tak po minucie zaczęło mi się lać z tyłu z lewej strony. Ściągnąłem plastik z tyłu po lewej stronie i jest tam taka złączka spinająca rurkę od klapy i tę co idzie od pompki. Spiąłem i nie źle płyn sika z rurki tam gdzie rozpiąłem koło silniczka.
Podłączyłem i nic ( nie testowałem zbyt długo bo ta złączka, która była rozpięta -może się rozpięła od ciśnienia, które się zrobiło bo płyn nie miał gdzie lecieć).
Kolejną czynnością było przestudiowanie wątku, który koledzy zaproponowali i naprawa rurki co idzie w silniczku (bardzo fajny opis). Jedyne co zrobiłem inaczej to zamiast rurki po wkładzie do długopisu użyłem rurki ze zużytego spryskiwacza z płynem do mycia szyb (chyba ajax czy coś) - po prostu jest trochę grubsza i łatwiej mi to było pospinać.
To tyle teraz działa jak trzeba.
Dzięki bardzo za podpowiedzi (odpowiedzi) i pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 489 gości