Nie odpala
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Nie odpala
Witam.
Mam następujący problem (zaznaczam, iż jestem samochodowym analfabetą).
Golf 1,9 TDi 1997 r.
Mianowicie wczoraj podłączałem nowe radio. W związku z różnymi kostkami, musiałem nieco poprzerabiać i przy okazji zrobiłem zwarcie i poszedł mi bezpiecznik 22.
Sprawdziłem potem, czy auto pali i było wszystko OK.
Dzisiaj natomiast chcę odpalići co?
Po przekręceniu kluczyka wszystkie odpowiednie lampki standardowo się zapalają.
Po dalszym przekręceniu (przy próbie uruchomienia silnika) wszystkie lampki gasną, spada wskaźnik poziomu paliwa, tak jakby nastąpiło odcięcie zasilania.
I nic się nie dzieje. Nie słychać rozrusznika. Nic!
Gdzie leży problem?
Czy mogłem coś sknocić podłączając radio?
Mam następujący problem (zaznaczam, iż jestem samochodowym analfabetą).
Golf 1,9 TDi 1997 r.
Mianowicie wczoraj podłączałem nowe radio. W związku z różnymi kostkami, musiałem nieco poprzerabiać i przy okazji zrobiłem zwarcie i poszedł mi bezpiecznik 22.
Sprawdziłem potem, czy auto pali i było wszystko OK.
Dzisiaj natomiast chcę odpalići co?
Po przekręceniu kluczyka wszystkie odpowiednie lampki standardowo się zapalają.
Po dalszym przekręceniu (przy próbie uruchomienia silnika) wszystkie lampki gasną, spada wskaźnik poziomu paliwa, tak jakby nastąpiło odcięcie zasilania.
I nic się nie dzieje. Nie słychać rozrusznika. Nic!
Gdzie leży problem?
Czy mogłem coś sknocić podłączając radio?
-
- Użytkownik
- Posty: 391
- Rejestracja: ndz gru 31, 2006 13:56
- Lokalizacja: Legionowo
Po Twoich przerobkach pewnie masz dosc spory pobor pradu spowodowany niewlasciwym podlaczeniem lub wlasnie zwarciem co spowodowalo ze przez noc padl aku...
Sciagnij kleme + lub - i podlacz amperomierz, i zostawiajac wszystko powylaczane zobacz ile ciagnie pradu.Jak cos ciagnie ponad 0,5 A to jest cos nie tak z twoimi przerobkami i pewnie tu jest problem.Odlacz radio bo pewnie sposob podlaczenia jego powoduje problem i zobacz co z pradem.
Przepraszam za zbyt laickie i proste wytlumaczenie ale sam napisales ze w sprawacz aut jestes laikiem...
...lub po prostu konczy ci sie aku.Zbieg okolicznosci ze akurat teraz.Ale jak koledzy pisza nalduj akumulator sprawdzajac czy jest on obslugowy,bo jesli tak to wyczerpanie moze byc spowodowane suchymi celami w aku.Dolej wody destylowanej jesli to mozliwe
I napisz jak to wyglada...
Pozdrawiam
Sciagnij kleme + lub - i podlacz amperomierz, i zostawiajac wszystko powylaczane zobacz ile ciagnie pradu.Jak cos ciagnie ponad 0,5 A to jest cos nie tak z twoimi przerobkami i pewnie tu jest problem.Odlacz radio bo pewnie sposob podlaczenia jego powoduje problem i zobacz co z pradem.
Przepraszam za zbyt laickie i proste wytlumaczenie ale sam napisales ze w sprawacz aut jestes laikiem...
...lub po prostu konczy ci sie aku.Zbieg okolicznosci ze akurat teraz.Ale jak koledzy pisza nalduj akumulator sprawdzajac czy jest on obslugowy,bo jesli tak to wyczerpanie moze byc spowodowane suchymi celami w aku.Dolej wody destylowanej jesli to mozliwe
I napisz jak to wyglada...
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wt wrz 18, 2007 21:26 przez zloty60, łącznie zmieniany 1 raz.
CB :) BEZ TEGO SIE NIE RUSZAM !!!!!!!!!
zapal światło w podsufitce i powiedz czy w momencie przekręcania kluczyka z pozycji zapłon na pozycję rozrusznika przygasa światło środku, jeżeli tak, to znaczy, że na rozrusznik idzie duży prąd, ale coś jest z nim nie tak, bo nie kręci, a jeżeli nie przygasa to moze byc duzo powodów, jak kolega wcześniej pisał:
1. Przewód wzbudzający rozrusznik (najcieńszy dochodzący do rozrusznika)
2. sprawdz inne bezpieczniki
3. sprawdź jeszcze raz WSZYSTKIE miejsca, gdzie przerabiałeś.
A napisz jeszcze może co konkretnie przerabiałeś w instalacji?
Jest też taka możliwość, że przy składaniu pociągnąłeś za kostkę od stacyjki i wypięła się z niej częściowo wiązka lub wyrwał któryś przewód...
1. Przewód wzbudzający rozrusznik (najcieńszy dochodzący do rozrusznika)
2. sprawdz inne bezpieczniki
3. sprawdź jeszcze raz WSZYSTKIE miejsca, gdzie przerabiałeś.
A napisz jeszcze może co konkretnie przerabiałeś w instalacji?
Jest też taka możliwość, że przy składaniu pociągnąłeś za kostkę od stacyjki i wypięła się z niej częściowo wiązka lub wyrwał któryś przewód...
Okazało się, że przepalona była wiązka kabli nad bezpiecznikami.
Zrobił mi to elektryk.
Ale pojawił się kolejny problem.
Mianowicie ów elektryk uruchamiał mi to auto "ręcznie" od strony silnika i od tamtej pory po kilkunastu sekundach od uruchomienia zaczyna migać kontrolka świec żarowych.
Czy jest to coś poważnego?
Jak sprawdzić co mogło się stać?
Wcześniej ta kotrolka nie migała.
Już od poniedziałku mam zamiar wybrać się w dłuższą trasę, a tu co chwila jakieś niespodzianki.
Czy z takim objawem mogę sie gdzieś ruszyć?
Zrobił mi to elektryk.
Ale pojawił się kolejny problem.
Mianowicie ów elektryk uruchamiał mi to auto "ręcznie" od strony silnika i od tamtej pory po kilkunastu sekundach od uruchomienia zaczyna migać kontrolka świec żarowych.
Czy jest to coś poważnego?
Jak sprawdzić co mogło się stać?
Wcześniej ta kotrolka nie migała.
Już od poniedziałku mam zamiar wybrać się w dłuższą trasę, a tu co chwila jakieś niespodzianki.
Czy z takim objawem mogę sie gdzieś ruszyć?
Ostatnio zmieniony pt wrz 21, 2007 19:02 przez OlDMaN, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 08:50
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Mialem identyczny problem! I jak sie okazalo wszystko lezalo po stronie kostki w stacyjce. Jak rozbierzesz stacyjke tam jest taka biala kostka poprostu ja wymien i bedzie wszystko gralo:)
Mialem identyczne objawy i tez po wymianie radia hehe w tej kostce sa takie male sprezynki i to one sie przepalajam
Mialem identyczne objawy i tez po wymianie radia hehe w tej kostce sa takie male sprezynki i to one sie przepalajam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 323 gości