Czy na gazie są wyższe obroty??? (mk2) 1,3 2G Pieburg 2EE
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
hehe
generalnie, przy normalnej, prawidłowej pracy rozgrzanego silnika obroty są dosyć wysokie, bo je sobie podwyższyłem myśląc, że to coś da w sprawie gaśnięcia po wyłączeniu ssania.
niestety, nic nie dało. odpalam, przełączam na gaz (albo w ciągu dnia po kilku godzinach postoju) i jak ssanie puści, to dusi się, dławi i wszystko razem...
a jak trochę pojadę, to już wszystko jest o.k.
czy może być tak, że na benzynie po wyłączeniu ssania wszystko jest o.k., a na gazie dusi się?
generalnie, przy normalnej, prawidłowej pracy rozgrzanego silnika obroty są dosyć wysokie, bo je sobie podwyższyłem myśląc, że to coś da w sprawie gaśnięcia po wyłączeniu ssania.
niestety, nic nie dało. odpalam, przełączam na gaz (albo w ciągu dnia po kilku godzinach postoju) i jak ssanie puści, to dusi się, dławi i wszystko razem...
a jak trochę pojadę, to już wszystko jest o.k.
czy może być tak, że na benzynie po wyłączeniu ssania wszystko jest o.k., a na gazie dusi się?
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
Skygge pisze:szyki pisze:igor002 pisze:dzisiaj byłem u gaz-majstra.
powiedział, że to może być wina np. tego, że gaz jest zimny, itp itd.
Z tego co wiem, gaz przy rozprężaniu się ochładza więc zawsze jest zimny chyba że się mylę
to nie ja napisałem :green_fuck:
co do twojego problemu, sprawdzałeś kable wysokiego napięcia i świece? palec rozdzielacza cewke i wszystko po drodze, gaz jest bardzo wymagajacy i potrezebuje dobrej iskry, jak tego niebedzie to bedą takie objawy.
co do takiego dłuższego pojeżdzenia po mieście zeby nagrzać silnik to powiedz majstrowi zeby se ten gaz w d... wsadził, poto on jest zeby oszczedzac a nie jeżdzić w pół na płó z benzyną!! bo inaczej ci sie to mnie kalkuluje i niema sensu!
Mk3 GTI 16V ABF
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
a jak z filtrem powietrza?? moze ma zabogatą mieszanke i na benzynie i na gazie i go dławi!!
sprawdzałes filtro powietrza, zdejmij obudowe filtra zapal i ziobacz jak pracuje, moze przepustnice w gażniku sie też nie otwieraja zbyt dobrze i nie dostaje mieszanki takiej jak trzeba i go zalewa!!
sprawdzałes filtro powietrza, zdejmij obudowe filtra zapal i ziobacz jak pracuje, moze przepustnice w gażniku sie też nie otwieraja zbyt dobrze i nie dostaje mieszanki takiej jak trzeba i go zalewa!!
Mk3 GTI 16V ABF
filtr powietrza też jest nówka sztuka.
majster coś ściemniał o takiej regulacji, żeby mieszanka była optymalna. że niby coś takiego pod machą mi zmajstrował...
generalnie ten golf zawsze dużo mi palił ( w mieście). niby wcześniej coś było zrąbane i zalewało gaźnik.
w sumie pierwsze badanie spalania gazu na mieście też mi wykazało 12,5 litra. z tego, co słyszę z relacji chociażby innych forumowiczów, to to nie jest tyle, ile być powinno...
łudzę się, że może tak jest (chodzi mi o spalanie) dlatego, że jestem jeszcze przed regulacją po 1500 km, itp...
podejrzewam, że skończy się to wszystko tak, że pojadę na kontrolnie do innego gazownika i wtedy może będę wiedział ile ten mój jest wart...
rozumiem, że np w instalacjach z kompem jest na stałe ustawiona temperatura, przy której automat przełącza na gaz, no ale sorry, ja mam gaźnik i jakoś nie uśmiecha mi się połowy jazd po mieście za każdym razem robić na benzynie tym bardziej, że mam automatyczne ssanie, które wiadomo jak ciągnie paliwo... no i do tego, jeżeli zgodnie z zaleceniem gaz-majstra, miałbym przełączać na gaz później, sporo po rozpoczęciu jazdy, to już to widzę, jak co rusz będzie mi się dusił albo gasł na światłach...
znam kupę opinii ludzi, którzy jeżdżą z gazem , że nie przełączają po kilometrze albo dwóch, a od razu i jakoś wszystko gra...
może nasunie się jeszcze komuś pomysł co mógłbym zrobić...
dzięki wszystkim za pomoc.
majster coś ściemniał o takiej regulacji, żeby mieszanka była optymalna. że niby coś takiego pod machą mi zmajstrował...
generalnie ten golf zawsze dużo mi palił ( w mieście). niby wcześniej coś było zrąbane i zalewało gaźnik.
w sumie pierwsze badanie spalania gazu na mieście też mi wykazało 12,5 litra. z tego, co słyszę z relacji chociażby innych forumowiczów, to to nie jest tyle, ile być powinno...
łudzę się, że może tak jest (chodzi mi o spalanie) dlatego, że jestem jeszcze przed regulacją po 1500 km, itp...
podejrzewam, że skończy się to wszystko tak, że pojadę na kontrolnie do innego gazownika i wtedy może będę wiedział ile ten mój jest wart...
rozumiem, że np w instalacjach z kompem jest na stałe ustawiona temperatura, przy której automat przełącza na gaz, no ale sorry, ja mam gaźnik i jakoś nie uśmiecha mi się połowy jazd po mieście za każdym razem robić na benzynie tym bardziej, że mam automatyczne ssanie, które wiadomo jak ciągnie paliwo... no i do tego, jeżeli zgodnie z zaleceniem gaz-majstra, miałbym przełączać na gaz później, sporo po rozpoczęciu jazdy, to już to widzę, jak co rusz będzie mi się dusił albo gasł na światłach...
znam kupę opinii ludzi, którzy jeżdżą z gazem , że nie przełączają po kilometrze albo dwóch, a od razu i jakoś wszystko gra...
może nasunie się jeszcze komuś pomysł co mógłbym zrobić...
dzięki wszystkim za pomoc.
Załozyłem we wtorek gaz i też mam wyższe obroty na gazie . Po instalacji gość-instalator zrobił mi szkolenie że latem z gazu mam palić z benzyny tylko zimą i co 1000 km parę kilometrów zrobić na benzynie .Ustawiał wszystko na komputerze Boscha i mysle że powinieneś do takiego fachmana jechac co ma sprzęt i Ci na kompie mieszankę ustawi a nie na oko. A swoja drogą mój 2EE dalej głupieje , nawet wymiana gumy pod gaźnikiem nie pomogła.Jak się zagrzeje to na obroty wchodzi i trzeba silnik na minutkę zgasić.
- Kapibara
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: śr sty 19, 2005 22:18
- Lokalizacja: Płaza/Chrzanów
- Kontakt:
ja potorej tygodnia temu zamontowalem gazik do mojej PeEnki i chodzi super. oboty takei jak na benzynce czyli 950 przy jezdzie i wtrzucaniu na luz spadaja nawet do 250. no jak wieksza predkosc ot gasnie ale ot nei problem bo wiem o co biega, za duzo powetrza, jak kupie rure to bedzie dobrze. a te wasze oboroty to troche do bani, bo wiecej pali przez to.
Ja dzis tankowalem 9.1 troche sie zasmucilem bo ostartnio 8.2 bylo gazu.
No a taraz do tematu. Wiec gaznika 2EE nei masz to na bank bo masz 1.3. Czyli masz normalny stwerowany gaznik. Jesli chodzi ci dobrze na benzynce, zadniusienkich problemow to wtedy jedz do porzadnego gazownika a nei tego co w twojej histori sie przwija. a jesli na benzynce zle chodzi to wtyedy wierw doprowadz benzykne tak zeby dobrze chodzil a potem sie zobaczy jak an gazie jest.
Janusz Przybylski ty masz e PeEnce II generacje???
Ja dzis tankowalem 9.1 troche sie zasmucilem bo ostartnio 8.2 bylo gazu.
No a taraz do tematu. Wiec gaznika 2EE nei masz to na bank bo masz 1.3. Czyli masz normalny stwerowany gaznik. Jesli chodzi ci dobrze na benzynce, zadniusienkich problemow to wtedy jedz do porzadnego gazownika a nei tego co w twojej histori sie przwija. a jesli na benzynce zle chodzi to wtyedy wierw doprowadz benzykne tak zeby dobrze chodzil a potem sie zobaczy jak an gazie jest.
Janusz Przybylski ty masz e PeEnce II generacje???
Teoretycznie jak wsadzić do wielopunktu 1 generacje też bedzie jeździć, ale chyba nie na tym rzecz polega.Kapibara pisze:no ja tez mam I mi powiedzieli ze to glupote II montowac do tego silnika. Co ja sie bede klucil wkoncu jest taniej wiec o chce wyciagniecia kasy ich nei bede posadzal.
Volkswagen - da weiss man, was man hat.
___________________________________
___________________________________
Co niektózy gazownicy to sie znają ale na pewno nie na instalacjach. Gdybym sam nie był taki dociekliwy i nie pozmieniał tego i owego to bym golfem 1,6 PN malucha nie mógł wyprzedzić. Tak właśnie wyglądała moja instalacja w dniu odbioru. Ja gaz do dechy a samochód jak taczka ledwo ledwo.Kapibara pisze:no ale mi powiedzieli ze ot sie mija z celem. bo bardzo dobrze chodzi bez kompa i on by tylko wadzil. a we wtrysku to juz inna sprawa, zawsze lepiej II. Ja sie tam klucil nei bede bo myslalem nad 2 ale oni sie lepiej znaja
Volkswagen - da weiss man, was man hat.
___________________________________
___________________________________
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
paulox pisze:Co niektózy gazownicy to sie znają ale na pewno nie na instalacjach. Gdybym sam nie był taki dociekliwy i nie pozmieniał tego i owego to bym golfem 1,6 PN malucha nie mógł wyprzedzić. Tak właśnie wyglądała moja instalacja w dniu odbioru. Ja gaz do dechy a samochód jak taczka ledwo ledwo.Kapibara pisze:no ale mi powiedzieli ze ot sie mija z celem. bo bardzo dobrze chodzi bez kompa i on by tylko wadzil. a we wtrysku to juz inna sprawa, zawsze lepiej II. Ja sie tam klucil nei bede bo myslalem nad 2 ale oni sie lepiej znaja
ty masz rozumiem 2 generacje w PN-ce?? jak ci to śmiga, albo napisz co tam masz.
Pozdro z góry dzieki za info, bo mysle powaznie o gazie ale chyba o 2 generacji, troche wiecej kasy ale rpzynajmniej pewnie i bezpieczniej i przede wszystkim sterowane kompem i lambdą.
Mk3 GTI 16V ABF
Mam na razie 1 generacje. Dopiero sie przymierzam do kupna kompa. Wybiorę chyba komputer "Voila" firmy Elpigaz dlatego że jest samoadaptacyjny (dopasowuje swoje ustawienia do zmiennych warunków eksploatacyjnych takich jak zatankowanie słabszego bądź lepszego gazu, stopniowe zabrudzanie filtra powietrza, temperatury otoczenia i innych tego typu rzeczy, które jak wiadomo mają wpływ na skład mieszanki i wymagają zmiany proporcji gaz/powietrze). "Voila" jest programowana bez użycia laptopa co w moim przypadku jest zaletą gdyż takowego komputera nie posiadam. Kosztuje tylko 185 zł netto po doliczeniu vatu coś koło 220 zł, co napewno nie jest atronomiczną kwotą przy instalacji gazowej. Zainstalowanie tego cacka jest w miarę proste (podłączyć kilka kabelków i zastąpić stary register silniczkiem krokowym).igor002 pisze:paulox pisze:Co niektózy gazownicy to sie znają ale na pewno nie na instalacjach. Gdybym sam nie był taki dociekliwy i nie pozmieniał tego i owego to bym golfem 1,6 PN malucha nie mógł wyprzedzić. Tak właśnie wyglądała moja instalacja w dniu odbioru. Ja gaz do dechy a samochód jak taczka ledwo ledwo.Kapibara pisze:no ale mi powiedzieli ze ot sie mija z celem. bo bardzo dobrze chodzi bez kompa i on by tylko wadzil. a we wtrysku to juz inna sprawa, zawsze lepiej II. Ja sie tam klucil nei bede bo myslalem nad 2 ale oni sie lepiej znaja
ty masz rozumiem 2 generacje w PN-ce?? jak ci to śmiga, albo napisz co tam masz.
Pozdro z góry dzieki za info, bo mysle powaznie o gazie ale chyba o 2 generacji, troche wiecej kasy ale rpzynajmniej pewnie i bezpieczniej i przede wszystkim sterowane kompem i lambdą.
Ponadto można go podłączyć pod dowolną centralkę, może być nawet gaźnikowa bo układ uaktywnia się po wystąpieniu napięcia na elekrozaworze gazu.
Zalety jakich sie spodziewam po przeróbce to zmniejszenie spalania przy dzięki uzyskiwaniu stechiometrycznej mieszanki (najbezpieczniejszej dla silnika i jego osprzętu) w każdym zakresie obrotów i obciążeń. W tej chwili pali mi średnio 10 litrów gazu (miasto bez specjalnych szaleństw, a trasa 130-150 km/h). Nie jest to tragicznie duże spalanie, ale widzę po zamontowanym na stałe wskaźniku sondy wewnątrz kabiny że można by mieszankę zubożyć w pewnych warunkach (np. umiarkowana prędkość około 100 k/h). Oczywiście co innego pokazuje lambda przy 5 osobach na pokładzie a co innego jak jadę sam co wynika z faktu jednorazowej regulacji instalki 1 generacji która niestety wyregulowana pod określone obciążenie, na określonej jakości gazu, przy temperaturze powietrza również przypadkowej, nie pracuje zbyt dobrze przy zmianie tych warunków.
A 2-generacja cały czas czuwa nad odpowiednim podawaniem gazu w zależności od aktualnych potrzeb.
Jeszcze dodam, że ta "Voila" bierze sygnały od sondy lambda i od potencjometru przepustnicy. Bardziej zaawansowane układy uwzględniają jeszcze prędkość obrotową silnika (myślę że potrzebną do zastosowania funkcji odcięcia gazu przy zadanych wysokich prędkościach obrotowych).
Jak założe to sie podziele wrażeniami, może jakąś fotoporade zrobie.
Aha - decydując się na montaż 2 generacji przez gazownika zapłacimy więcej niż samemu rozbudowując 1-generacje do poziomu drugiej. Jak ja chciałem zakładać to za 2 generację gościu krzyczał mi 2000 zł czyli samemu montując 500 w kieszeni
Volkswagen - da weiss man, was man hat.
___________________________________
___________________________________
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 314 gości