migająca kontrolka oleju
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 19
- Rejestracja: czw wrz 06, 2007 12:53
- Lokalizacja: Chorzów
migająca kontrolka oleju
Witam! Sluchajcie mam taki problem-dodam ze szukalem na forum ale dokladnej odpowiedzi nie znalazlem;) prosze o pomoc.
Otoz kilka dni temu robilem dolewke-jakies pol litra tego samego oleju co w silniku-spalil pol litra na 8 000 km wiec chyba w normie;)
Wiec tak-wybralem sie do kina w chlodny i deszczowy wieczor. Jak zwykle zgasilem auto, zamknalem drzwi i poszlem. Wrocilem po jakis 4 godzinach, siadam do auta i wlaczam zaplon a tu mryga lampka cisnienia oleju. Sprawdzilem olej zeby sie upewnic czy to normalne i bylo ok. Wsiadam do auta i znowu to samo, wiec odpalilem silnik. Obrotomierz podskoczyl do tysiaca obrotow i nie mogl ich utrzymac-jak gazowalem to sie rozkrecal a jak zdjalem noge z gazu to znowu zaczal sie dusic. Zgasilem auto i zapalilem znowu i bylo wszystko ok. Potem powtarzalem to kilka razy na parkingu i raz kontrolka migala a raz nie. Wlasnie autko stoi pod blokiem i moknie i boje sie co bedzie gdy rano do niego wejde i bede chcial jechac jak codzien do pracy. Mam nadzieje ze silnik nie wybuchnie;) Koledzy pomozcie-co to moze byc?
Otoz kilka dni temu robilem dolewke-jakies pol litra tego samego oleju co w silniku-spalil pol litra na 8 000 km wiec chyba w normie;)
Wiec tak-wybralem sie do kina w chlodny i deszczowy wieczor. Jak zwykle zgasilem auto, zamknalem drzwi i poszlem. Wrocilem po jakis 4 godzinach, siadam do auta i wlaczam zaplon a tu mryga lampka cisnienia oleju. Sprawdzilem olej zeby sie upewnic czy to normalne i bylo ok. Wsiadam do auta i znowu to samo, wiec odpalilem silnik. Obrotomierz podskoczyl do tysiaca obrotow i nie mogl ich utrzymac-jak gazowalem to sie rozkrecal a jak zdjalem noge z gazu to znowu zaczal sie dusic. Zgasilem auto i zapalilem znowu i bylo wszystko ok. Potem powtarzalem to kilka razy na parkingu i raz kontrolka migala a raz nie. Wlasnie autko stoi pod blokiem i moknie i boje sie co bedzie gdy rano do niego wejde i bede chcial jechac jak codzien do pracy. Mam nadzieje ze silnik nie wybuchnie;) Koledzy pomozcie-co to moze byc?
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
słabe ciśnienie oleju to chyba przyczyna bo jeżeli dodawał gazu i przestała mrygać cisnienie wzroślo moze tu trzeba szukac
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Nowicjusz
- Posty: 19
- Rejestracja: czw wrz 06, 2007 12:53
- Lokalizacja: Chorzów
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
sprawdz dokrecenie filtru oleju kipskiej jakosci filtry tez daja taki efekt
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Użytkownik
- Posty: 283
- Rejestracja: ndz maja 06, 2007 18:56
- Lokalizacja: Grudziądz
Zdaża się w VW, że jak z ładowaniem coś nie tak to się zapala kontrolka ciśnienia( dlaczego tak jest to nie wiem.) Sprawdź podłączenia alternatora, prąd ładowania, oraz czy dostaje prąd wzbudzeniowy. Wiem że to głupio brzmi, ale nie pisałbym tego, gdybym nie przeżył tego na własnej skórze.
Ostatnio zmieniony wt wrz 11, 2007 00:30 przez michal0604, łącznie zmieniany 1 raz.
michal0604
-
- Nowicjusz
- Posty: 19
- Rejestracja: czw wrz 06, 2007 12:53
- Lokalizacja: Chorzów
Kurde znowu to samo. Wstaje rano i ide po auto na parking. Odpalam, czekam chwile i ruszam. PO przejechaniu jakis 300-400 metrow stanolem na swiatlach i auto chodzilo rowno az nagle zaczelo spadac z obrotow prawie do zera i dzwigac sie do 1000 i tak w kolko az sie zadusil. Dodanie gazu nic nie pomoglo. Dodam tez ze przy tych spadkach obrotow mrygala mi kontrolka cisnienia oleju. Dodam ze olej, filtry itp sa w porzadku. To silnik 1.4 '94. Panowie ratujcie! Co jest grane?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
miganie kontrolki zostaw w spokoju, musi migać jak tak obroty spadają. Trzeba wyjaśnić przyczynę spadania obrotów a to już szerszy temat, bo być może tylko filtr paliwa, moze pompa paliwa, a może jakies uszkodzenie w samym wtrysku, okablowanie, a może tylko coś z układem zapłnowym czyli hall, cewka , kable kopułka. Swiece pomijam bo na raz wszystkie nie padły.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 19
- Rejestracja: czw wrz 06, 2007 12:53
- Lokalizacja: Chorzów
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
to dobrze, bo wiadomo że problem jest w elektryce. Jedną rzecz sprawdź szybko: czy nie zalało sterownika na podszybiu, mają byc drożne przewody odwadniające do nadkoli.Michał_Cho pisze:Dziwi mnie tylko fakt, ze dzieje sie to tylko i wylacznie wtedy, gdy panuje wielka wilgotnosc powietrza i jest chlodno:/
Potem możezz wziąć spryskiwacz i pryskać wodą po wtykach przy silniku, po kablach, coś w końcu wyjdzie..
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 334 gości