szukam podpowiedzi bo mi sie pomysly skonczyly.....
po swapie silnika przestaly mi dzialac swiatla,na poczatku tylko mijania a potem dlugie tez wcielo,pozycje i oswietlenie wew dziala
generalnie samochodzik jest po przerobce instalacji z benz. na diesla,ale instalacja oswietleniowa z grubsza widac ze nie ruszana,napiecie dochodzi do przelacznika i na tym koniec,przelacznik rozebrany i sprawdzony,moze ktoryz z przekaznikow nawalil,jak wspomnialem instalacja jest z benzyniaka,ale generalnie nie mam pojecia co od czego jest,bylo pare zwarc kolo puszki z bezpiecznikami ale wszystkie usuniete sa:P
bezpieczniki tez cale,ehhh jak ktos by mial jakies sugestie to mile widziane,czy lepiej sobie darowac i kabelki od nowa ciagnac??
a moze ktos ma instalacje od 1,6d?? mysle ze to byloby najlepszym rozwiazaniem...
pozdrawiam
aktualizacja danych:
nawiew tez nie dziala,co do swiatel to chyba automat podlacze( zakupiony za 25 pln
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
i z bani ale jak ktos ma jakies pomysly to...
ps. wie ktos czy w mk 1 swiatla sie zalacza przez przekaznik?? bo mam podejrzenia co do jednego
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)