Witam, Panowie i Panie. Dzis zawracajac na skrzyzowaniu dosc szybko i jadac na wprost pareset metrow zaczela migac kontrolka oleju. Zatrzymalem sie , sciszylem radio i slysze ze silnik chodzi jak diesel z mk2

przerazlem sie masakrystycznie, pomyslalem ze olej sie przelal gdzies na zakrecie i chwile postoje i wroci do normy. guzik prawda. Zrobilem chyba ostateczny ruch, poszedlem na stacje, kupilem olej, wlalem 1 litr ( nie wiem dlaczego caly litr ale chyba ze stresu) i....... dalej to samo. Mowie i tak nic nie zrobie jade do domu ( jakies 20 km ) .Przejecalem moze z 3-4 km nagle kontrolka zgasla i silnik zaczol normalnie chodzic do samego domu i zadnego problemu.. zglupialem do reszty. Co to moglo byc ??

Ostatnio zmieniony ndz wrz 02, 2007 14:08 przez
Outi, łącznie zmieniany 1 raz.