Mam nastepujacy problem.
Po roku uzytkowania wyjalem gaz. Nie wiem czy to wina montazu,samej instalacji, regulowania. Po prostu nie wiem ale wiem jedno ze zalozylem go w padzierniku 2006 i gdzies do czerwca tego roku wszystko bylo ok,a pozniej sie zaczelo. Rozwalona obudowa filtra powietrza. Zamiennikow z tego co sie dowiedzialem brak. Na szrotach tez nic. Nowa w ASO 400zl. Ogolnie spalanie LPG na trasie wynosilo ok. 12-13l przy czym 90% jezdzilem sam z lekkim bagazem. O spalaniu w miescie nawet nie wspominam. Regulowalem ustrojstwo od czerwca juz 4 razy i zero efektow.Nie wiem czy to wina gazu ale prawdopodobnie tez szlag trafil ECU. Do 2500 rpm auto po prostu nie jedzie,dusi sie, przy dodawaniu gazu szarpie w calym zakresie obrotow, a malo tego obroty sie koncza na 5000 . Po prostu wyzej sie nie chce krecic.
Po wyjeciu gazu wystepuja objawy takie jak opisalem wyzej a dodatkowo jak np. zapale auto to obroty wchodza na 2000-2200 i baaaardzo powoli opadaja do poprawnej wartosci. Nie ma znaczenia czy silnik zimny czy goracy. To samo sie dzieje np. na swiatlach jak dam na "luz" (chociaz nie zawsze i to tez jest dziwne). No i spalanie Pb tez wzroslo o ok. 2l w porownaniu do stanu przed zalozeniem LPG. Bylem u czlowieka ktory mi podlaczyl auto pod kompa i nic nie wykazalo. Nie wiem czy to ma znaczenie ale program, ktorym mi sprawdzal byl chyba Boscha. Byl tez problem z falujacymi obrotami i gasnacym autem ale po wyczyszczeniu przepustnicy jest OK.
Wiem ze troche sie rozpisalem ale juz sam nie wiem co robic. Jak go oddam do ASO i to rzeczywiscie blad sterownika no to wiadomo jakie beda koszta nowego w ASO. Jak jeszcze mozna sprawdzic co mu dolega bo mi sie juz pomysly koncza?
P.s. Jesli to ma jakies znaczenie to instalka byla II generacji.
[ Dodano: Czw Sie 23, 2007 10:54 ]
Podbijam temat i mam pytanie. Czy moze to byc sonda Lambda? I czy jakby bylo cos z nia rzeczywiscie nie tak to by wyszlo po podlaczeniu do kompa?
Silnik wariuje
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Uszkodzenie sondy lambda było by zasygnalizowane błędem w sterowniku, ja ci mogę poradzić żebyś odpiął akumulator na noc po czym odpalił auto i zostawił je na wolnych obrotach do pełnego rozgrzania a najlepiej do załączenia wentylatora chłodnicy po takim zabiegu sterownik dostosuje się do pracy na benzynie a jeżdżąc na gazie komputer niestety ustawił się inaczej odpięcie aku spowoduje reset kompa a praca na wolnych obrotach tak jak już pisałem jego adaptację do nowych warunków i przede wszystkim musisz trochę pojeździć żeby silnik przyzwyczaił się powrotem do PB
VAG-CZEWA.PL Admin
MK4 VR6 4x4 AQP
mk4 VR6 4motion AQP, Toledo II VR5 AGZ, bo świat kręci sie za szybko żeby jeździć wolno
MK4 VR6 4x4 AQP
mk4 VR6 4motion AQP, Toledo II VR5 AGZ, bo świat kręci sie za szybko żeby jeździć wolno
zmiana obrotów.
Witam serdecznie .Podepne się pod temat.
Mianowicie mam podobny problem,i nie moge go rozwiazać.
Oczywiście chodzi o MK3 silnik 1.4 ABD.
Silnik po odpaleniu ma przez moment obroty ok. 1000 obr. (normal)
Jak silnik się lekko nagrzeje obroty zaczyanją spadać do 600-700 odrotów ,że zaczyna silnik strasznie szarpać i w końcy gaśnie.
Jak ponownie odpale przycisne gaz do 4000 -5000 obr. i zwolnie pedał gazu obroty spadają do ok.2500 obr. przez momencik popracuje na w/w obrotach i spada ponownie do 500-700 obr ,telepie silnik przez kilka minut i zgasnie.
Tak samo podczas jazdy .Jak traci moc i obroty musze mu dodać gazu do momentu załapania właściwych obrotów.
Sprawdzałem kable swiece ,jest OK.
Dokonywałem resetu czujnika halla przez wyłączenie na noc akumulatora i odpalenie bez bazu do włączenia wentylatorka.Nic nie dało.
Pewnego razu po w/w procedurce rano jak odpaliłem auto to obroty same smigały na 4000-5000 obr. o nie spadłay ,musiałem wyłaczyć autko i tak kilka razy był taki objaw.
Czesto zdaża się także ,że jak tak ledwie chodzi na obr.600-700 obr. wpada na normalne obroty 850-900 obr. lecz po momencie ponownie spada do 600-700.
Słychać także jakby gdzieś uchodziło czy zasysało powietrze .Szukałem peknietych przewodów kilka podejżanych wymieniłem lecz nadal słychać .
Prosze o sugestie co z tym Golfem jest ....
Pozdro....
Mianowicie mam podobny problem,i nie moge go rozwiazać.
Oczywiście chodzi o MK3 silnik 1.4 ABD.
Silnik po odpaleniu ma przez moment obroty ok. 1000 obr. (normal)
Jak silnik się lekko nagrzeje obroty zaczyanją spadać do 600-700 odrotów ,że zaczyna silnik strasznie szarpać i w końcy gaśnie.
Jak ponownie odpale przycisne gaz do 4000 -5000 obr. i zwolnie pedał gazu obroty spadają do ok.2500 obr. przez momencik popracuje na w/w obrotach i spada ponownie do 500-700 obr ,telepie silnik przez kilka minut i zgasnie.
Tak samo podczas jazdy .Jak traci moc i obroty musze mu dodać gazu do momentu załapania właściwych obrotów.
Sprawdzałem kable swiece ,jest OK.
Dokonywałem resetu czujnika halla przez wyłączenie na noc akumulatora i odpalenie bez bazu do włączenia wentylatorka.Nic nie dało.
Pewnego razu po w/w procedurce rano jak odpaliłem auto to obroty same smigały na 4000-5000 obr. o nie spadłay ,musiałem wyłaczyć autko i tak kilka razy był taki objaw.
Czesto zdaża się także ,że jak tak ledwie chodzi na obr.600-700 obr. wpada na normalne obroty 850-900 obr. lecz po momencie ponownie spada do 600-700.
Słychać także jakby gdzieś uchodziło czy zasysało powietrze .Szukałem peknietych przewodów kilka podejżanych wymieniłem lecz nadal słychać .
Prosze o sugestie co z tym Golfem jest ....
Pozdro....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 371 gości