Źle założyłem uszczelkę pod pokrywą zaworów?

[RobertP]

rozbierze sie silnik to przy okazji taka ************ sie zrobi.

a zapytam przy okazji, czemu chcesz już rozbierać silnik ?

[ Dodano: Pon Sie 20, 2007 08:34 ]

NIE ZADNE DO OPORU NIE DO OPORU TYLKO PO TO JEST TAM USTALONA LICZBA SRUB W ODPOWIEDNIEJ ODLEGLOSCI OD SIEBIE ZEBY BYLY ONE DOKRENCANE ODPOWIEDNIMI MOMENTAMI ABY MOMENTY SCISKAJACE USZCZELNIENIE BYLY ODPOWIEDNIO ROZLOZONE I NIE POWODOWALY ZADNYCH NAPREZEN BLOKU LUB POKRYWY PODCZAS PRACY CIEPLNEJ MATERIALU

to prawda że jak dajesz na maksa to te śruby z góry dociskają pokrywę
do dołu a boku się rozchodzą, ale zapewniam Cię też że nie da sie na maksa
bo w jedną chwilę zrywasz gwint, lub pęka Ci śruba w mostku wałka rozrządu
w którym jest ona zamocowana, dlatego jak słusznie piszesz dokręcamy odpowiednim
momentem ale nową śrubę ze starymi i wielokrotnie "używanymi" trzeba uważać
a najlepiej wymienić

[souler]

RobertP, bo moj silnik napil sie wody i juz nie chodzi jak przedtem. cud, ze zyje sciagnie sie glowice, to bedzie wiadomo jakie straty poniosl. narazie sobie smigam moja taczka max 80 na oleju opla

[PinkFloyd]

RobertP, bo moj silnik napil sie wody i juz nie chodzi jak przedtem. cud, ze zyje sciagnie sie glowice, to bedzie wiadomo jakie straty poniosl. narazie sobie smigam moja taczka max 80 na oleju opla

SouleR a jak do tego doszło wybrałeś się nim na Mazury

[souler]

PinkFloyd sie mi zapomnialo, ze mam rure dolotu w atrapie na dole zderzaka, a na slasku wtedy lalo niemilosiernie. wszedzie byly zalania na 10-15cm wody. na 4 takim zalewisku stanalem i koniec jazdy. silnik zgasl. ssalo sobie wode, az filtr zrobil sie mokry i poszlo na cylindry. turbina pelna wody, silnik tez troche chlapnal. gdybym ni probowal na pych z 3 biegu, to moze by bylo lepiej, ale... nie ma co plakac. wazne, ze wogole odpalil po reanimacji.

RobertP jutro dostaniesz fotke bezpiecznikow.

[PinkFloyd]

PinkFloyd sie mi zapomnialo, ze mam rure dolotu w atrapie na dole zderzaka, a na slasku wtedy lalo niemilosiernie. wszedzie byly zalania na 10-15cm wody. na 4 takim zalewisku stanalem i koniec jazdy. silnik zgasl. ssalo sobie wode, az filtr zrobil sie mokry i poszlo na cylindry. turbina pelna wody, silnik tez troche chlapnal. gdybym ni probowal na pych z 3 biegu, to moze by bylo lepiej, ale... nie ma co plakac. wazne, ze wogole odpalil po reanimacji.

RobertP jutro dostaniesz fotke bezpiecznikow.

SouleR mój ojciec jechał swoim MK IV TDI do Miedzyzdrojów, wjechał w nieckę i slinki zgasł, nie odpalał juz silnika bo jak mówisz filt mokrutki- zassało wodę. Przycholowaliśmy do Szczecia do mnie do domu. Wykreciliśmy wtryskiwacze i świece , odłączylismy przewody paliwowe- zmojego MKIII TD podpieliśmy na pracujacym silniku kable do MK IV i krecilismy rozrusznikiem po 15 sekund- a woda jak fontanna leciała z miejsca wtrysków i z wydechu. tak z 10 razy. Załozyliśmy wtryski i silnik bez objawów zużycia juz 2 lata tak jeździ. Wiec lepiej go nie odpalać po zalaniu. Tylko najczesciej gną sie korbowody jak próbuje sie odpalic i na siłe spreza sie wode która sie nie daje lub silnik ma duze obroty po zassaniu wody. Jak małe to zgasnie z powodu złej mieszanki- to wtedy nie odpalaci pozbyc sie wody i bedzie ok.

A jakie masz złe objawy pracy silnika????

[RobertP]

RobertP, bo moj silnik napil sie wody i juz nie chodzi jak przedtem. cud, ze zyje

o kurcze taka maszyna, szkoda ...

sciagnie sie glowice, to bedzie wiadomo jakie straty poniosl. narazie sobie smigam moja taczka max 80 na oleju opla

i wiecej niz 80 nie idzie? a w samym oleju nie ma już wody
jak zdejmiesz głowice to zrób fotki przy okazji obadamy tutaj na forum ...

[souler]

spokojnie chlopaki. auto pali na dotyk. w oleju bylo malo wody. turbina byla zalana i troche bylo na cylindrach. wykrecilem swiece, pokrecilem rozrusznikiem i wode wydmuchalo. nie przeciazam go narazie [dlatego max 80], dopoki nie bede mial pewnosci, ze silnik jest zdrowy. czekam na powrot mechaniora. auto pewnie by normalnie przyspieszlo, ale po co ryzykowac.