Nie pali....dziwne
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Nie pali....dziwne
Koledzy....mam taki problem, dzisiaj rano odpalilem u kumpla swojego bolida wsiadlem dojechalem do domciu zgasilem [ wszystko bylo okk ] ....za jakas godzinke wsiadam krece rozrusznikiem i co ? i kaszanka kreci kreci az do bolu...niewiem co jest grane, sprawdzilem bezpieczniki [ te pod maska ] do tego czy kable dobrze siedza i nic nie wynika z tego...
niewiem czy sprawdzac czy paliwo dochodzi i swiece czy jest iskra jesli normalnie dojechalem....gdzies ucieka mi plyn chlodzacy i jest ponizej minimum - ale przy 70 stopniach chlodzi sie wiec jestem pewien ze nie przegrzal sie na 100% .
dzien przed zakladalem car audio tj. tube + wzmacniacz i moze od tego cos sie pochrzanilo ? pomozcie....
ps. apropo tego plynu cieknacego to pompa czy poprostu glowica szarpie plyn ? ile ew. za naprawe glowicy musialbym zaplacic
z gory dzieki i pozdrawiam
niewiem czy sprawdzac czy paliwo dochodzi i swiece czy jest iskra jesli normalnie dojechalem....gdzies ucieka mi plyn chlodzacy i jest ponizej minimum - ale przy 70 stopniach chlodzi sie wiec jestem pewien ze nie przegrzal sie na 100% .
dzien przed zakladalem car audio tj. tube + wzmacniacz i moze od tego cos sie pochrzanilo ? pomozcie....
ps. apropo tego plynu cieknacego to pompa czy poprostu glowica szarpie plyn ? ile ew. za naprawe glowicy musialbym zaplacic
z gory dzieki i pozdrawiam
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Musisz sprawdzic czy dochodzi paliwo - wiec sprawdz bezpiecznik nr 18 pod kierownica, nastepnie zobacz czy po wlaczeniu zaplonu slychac pompe (przez ok 3 sek pompa dzaial po wlaczeniu zaplonu) , jezeli jej nie slychac to sprawdz przekaznik nr (67) w pozycji 12 w szkrzynce z bezpiecznikami (po przekreceniu zaplonu powinno byc slychac cykniecie tego przekaznika - 1 raz przy zalaczeniu zaplonu i 1 raz po jakis 3 sek od zalaczenia zaplonu)
Jezeli slychac pompe paliwa to sprawdz zaplon - wez sciagnij przewod ze swiecy i wloz jakas inna i zamasuj ja z silnikiem a druga osoba niech kreci rozrusznikiem ( trzymaj za przewod a nie za swiece) i patrz czy jest iskra
Sprawdz czy masz w ogole paliwo w zbiorniku
Jezeli slychac pompe paliwa to sprawdz zaplon - wez sciagnij przewod ze swiecy i wloz jakas inna i zamasuj ja z silnikiem a druga osoba niech kreci rozrusznikiem ( trzymaj za przewod a nie za swiece) i patrz czy jest iskra
Sprawdz czy masz w ogole paliwo w zbiorniku
dzieki za poradeagrala pisze:Musisz sprawdzic czy dochodzi paliwo - wiec sprawdz bezpiecznik nr 18 pod kierownica, nastepnie zobacz czy po wlaczeniu zaplonu slychac pompe (przez ok 3 sek pompa dzaial po wlaczeniu zaplonu) , jezeli jej nie slychac to sprawdz przekaznik nr (67) w pozycji 12 w szkrzynce z bezpiecznikami (po przekreceniu zaplonu powinno byc slychac cykniecie tego przekaznika - 1 raz przy zalaczeniu zaplonu i 1 raz po jakis 3 sek od zalaczenia zaplonu)
Jezeli slychac pompe paliwa to sprawdz zaplon - wez sciagnij przewod ze swiecy i wloz jakas inna i zamasuj ja z silnikiem a druga osoba niech kreci rozrusznikiem ( trzymaj za przewod a nie za swiece) i patrz czy jest iskra
Sprawdz czy masz w ogole paliwo w zbiorniku
ale najlepsze jest to ze dzisiaj do pracy pojechalem astra, ale wrocilem.... i co ? schodze do golfika przekrecam kluczyk w stacyjce i slysze piekne brzmienie silnika a najabrdziej zdziwilo mnie to ze doslownie nic nie ruszalem !! co to takiego moglo byc ?:| bo ja juz to auto powoli przestaje ogarniac
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
bywa. U mnie tak się zaczęła objawiać padaka cewki. W miesiąc po takim czyms padła na amen. Podobnie jest z czujnikiem halla, więc się nie zdziw jak niedługo awaria się powtrórzy.K4m pisze:co to takiego moglo byc ?:| bo ja juz to auto powoli przestaje ogarniac
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
a droga jest taka impreza ?:>Paweł Marek pisze:bywa. U mnie tak się zaczęła objawiać padaka cewki. W miesiąc po takim czyms padła na amen. Podobnie jest z czujnikiem halla, więc się nie zdziw jak niedługo awaria się powtrórzy.K4m pisze:co to takiego moglo byc ?:| bo ja juz to auto powoli przestaje ogarniac
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
uzywke kupowac czy lepiej nowke ? bo zeby tak nie bylo ze kupie a ona tak padnie jak ta stara i czy dlugo sie schodzi z wymiana tego ? bo ja w temacie silnika to puki co jestem zielony :pPaweł Marek pisze:Cewka od 50 za używkę i od 130 za nową (np Mayle). Po swoich doświadczeniach mam już zapasową w bagażniku. Jak za dawnych czasów.
Ostatnio zmieniony ndz sie 19, 2007 20:15 przez K4m, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Wymiana to jest odkręcenie dwóch śrób i przełożenie wtyczki oraz kabla. Jakieś 10 minut bez wprawy. Problem jest tylko taki że trzeba dostać się z paluszkami do nakrętek śrób mocujących cewkę. Nakrętki są od tyłu blachy na podszybiu i trzeba podważyć plastykową osłonę . W sklepie na cewkę dostaniesz dwa lata gwarancji, czy używka będzie lepsza nikt nie przewidzi. Mam dwie trójki w domu i w obu fabryczne cewki padły przy przebiegu ok 250 tys.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
umnie objawy były podobne
jak był zimny spoko ale jak sie nagrzal to niekiedy jezdzilem 3 - 4 dni i nic a 5 tego kicha silnik kreci iskry niema a po ok 15 niekiedy 20 min odpala jak by nic mu niebyło
wymieniłem aparat załonowy z czujnikiem hall i problem sie rozwiazał koszt urzywanego w dobrym stanie z kopułka ( boscha) i starymi przewodami naallegro 130 zeta
razde szypko zdecydowac sie na naprawe bo jak nieodpali na parkingu to super
mi zgas jak ruszałem na duzym skrzyzowaniu tylko ruszyłem i kicha silnik zgas
obok przechodiłodwuch kraweznikow nietyle zechcieli wezwac pomoc zeby odcholowac
gdy sie niezgodziłem to glina powiedział ze na skrzyzowaniu sie nieparkuje -poprostu geniusz - a jak sieokazało ze sam niedam rady go zepchnac bo było pod gore to przez radio wołał dyrzurnego i pytał sie czy moze pomuc w zepchniecu samochodu utrudniajacego ruch na skrzyzowaniu poprostu zamorowało mnie ale dostał pozwolenie i zepchneli mnie na parking a nastepnie spisali i skontrolowali stan techniczny
poprostu super policja
jak był zimny spoko ale jak sie nagrzal to niekiedy jezdzilem 3 - 4 dni i nic a 5 tego kicha silnik kreci iskry niema a po ok 15 niekiedy 20 min odpala jak by nic mu niebyło
wymieniłem aparat załonowy z czujnikiem hall i problem sie rozwiazał koszt urzywanego w dobrym stanie z kopułka ( boscha) i starymi przewodami naallegro 130 zeta
razde szypko zdecydowac sie na naprawe bo jak nieodpali na parkingu to super
mi zgas jak ruszałem na duzym skrzyzowaniu tylko ruszyłem i kicha silnik zgas
obok przechodiłodwuch kraweznikow nietyle zechcieli wezwac pomoc zeby odcholowac
gdy sie niezgodziłem to glina powiedział ze na skrzyzowaniu sie nieparkuje -poprostu geniusz - a jak sieokazało ze sam niedam rady go zepchnac bo było pod gore to przez radio wołał dyrzurnego i pytał sie czy moze pomuc w zepchniecu samochodu utrudniajacego ruch na skrzyzowaniu poprostu zamorowało mnie ale dostał pozwolenie i zepchneli mnie na parking a nastepnie spisali i skontrolowali stan techniczny
poprostu super policja
jak to mówia daltoniści - życie jest jak tecza raz jest biale a raz czarne !!!!!
no zgadza sie wlasnie autko ma 260 najechane i teraz takie pytanie mam, czy golym okiem jak wyjme to bede w stanie ocenic czy to to czy aparat zaplonowy czy cos innego ? bo szkoda utopic kase na to wszystko jak mozna tylko jedna czesc wymienic i powinno hulacPaweł Marek pisze:Wymiana to jest odkręcenie dwóch śrób i przełożenie wtyczki oraz kabla. Jakieś 10 minut bez wprawy. Problem jest tylko taki że trzeba dostać się z paluszkami do nakrętek śrób mocujących cewkę. Nakrętki są od tyłu blachy na podszybiu i trzeba podważyć plastykową osłonę . W sklepie na cewkę dostaniesz dwa lata gwarancji, czy używka będzie lepsza nikt nie przewidzi. Mam dwie trójki w domu i w obu fabryczne cewki padły przy przebiegu ok 250 tys.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Gołym okiem nic nie ocenisz, chyba w wyjątkowych przypadkach jak coś przepalone.
Cewki nawet miernikiem możesz nie ocenić, bo ma przebicia dopiero podczas pracy. Czujnik halla można, miernikiem mniej więcej, a dokładnie oscyloskopem, albo podłączjąc się pod Vag na pracującym silniku.
Dlatego jeśli chodzi o cewkę najlepszym wyjściem jest podmiana, nie trzeba zaraz kupować, można pożyczyć od kolegi.
Cewki nawet miernikiem możesz nie ocenić, bo ma przebicia dopiero podczas pracy. Czujnik halla można, miernikiem mniej więcej, a dokładnie oscyloskopem, albo podłączjąc się pod Vag na pracującym silniku.
Dlatego jeśli chodzi o cewkę najlepszym wyjściem jest podmiana, nie trzeba zaraz kupować, można pożyczyć od kolegi.
Ostatnio zmieniony ndz sie 19, 2007 21:55 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
w sumie dobry patent lecz... niestety zaden z moich kolegow nie jezdzie mk3 i taka prosba... czy ktorys maniak jest z warszawy i pomoglby mi z taka podmianka ? najlepiej okolice targówkaPaweł Marek pisze:Gołym okiem nic nie ocenisz, chyba w wyjątkowych przypadkach jak coś przepalone.
Cewki nawet miernikiem możesz nie ocenić, bo ma przebicia dopiero podczas pracy. Czujnik halla można, miernikiem mniej więcej, a dokładnie oscyloskopem, albo podłączjąc się pod Vag na pracującym silniku.
Dlatego jeśli chodzi o cewkę najlepszym wyjściem jest podmiana, nie trzeba zaraz kupować, można pożyczyć od kolegi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 293 gości