Czy w tylnych kołach są łożyska???
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Czy w tylnych kołach są łożyska???
Witam
chciałem zapytać czy w tylnych kołach są łożyska.
dzisiaj zaczęło coś przy większych prędkościach huczeć.
wydaje mi się że to dochodzi z tylnego prawego koła.
co to może być? podejrzewam łożyska ale nie wiem czy w tyle są?
chciałem zapytać czy w tylnych kołach są łożyska.
dzisiaj zaczęło coś przy większych prędkościach huczeć.
wydaje mi się że to dochodzi z tylnego prawego koła.
co to może być? podejrzewam łożyska ale nie wiem czy w tyle są?
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 8027
- Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
nie no skąd metal trze o metal :PPmrobak pisze:chciałem zapytać czy w tylnych kołach są łożyska.
Tak są łozyska a jak zaczeło huczeć to pewno 3a jakieś wymienić
Sprawdzić które to jest bardzo prosto :
Podnosisz po koleji kazde koło na lewarku i okręcasz nim i słuchasz czy coś nie huczy itp itd !! i juz masz diagnoze
a a czy to huczenie to mogą byc problemy ze skrzynią biegów?
a czy to huczenie to mogą byc problemy ze skrzynią biegów?
- duzy_przemo
- Gadatliwa bestia
- Posty: 921
- Rejestracja: czw mar 09, 2006 10:46
- Lokalizacja: Szczecin
Nie koniecznie jeżeli masz dobre z przodu to wymieniaj tylko tył,mrobak pisze:a czy łożyska wymienia się w komplecie przód i tył
czy można sam tył robić?
Ale trzymaj się zasady nie kupuj zbyt tanich niemarkowych łożysk polecam firmy SKF,
a dodatkowo dobrze je nasmaruj tak by się szybko nie zużyły.
pozdr
mrobak,
kolego jezeli huczy z tylu to na 100 % lozyska....
-sciagasz tylne kolo...
-wybujasz mloteczkiem kapselek w srodku bebna i ukazyje sie sie zabezpieczenie i nakretka....
-kombinerkami odginasz zabezpieczenie, wyciagasz je, wyciagasz koszyczek...
-bierzesz nasadke 24 i odkrecasz nakretke, wyciagasz podkladke i przy odrobinie szczescie wyskoczy ci jedno lozysko
-teraz zabierasz sie za sciagniecie bebna... jak zwykle mloteczek i pukasz dookola
jak bedzie mial znow szczescie to przy niewielkich trudach wyjdize w miare dobrze....
- jak juz zdejmiesz je bierzesz duuuuzy srubokret albo wybijak iwybijasz zewnetrzna czesc lozysk... w bebnie masz takie ladne rowki do wybicia ich , troche to moze potrwac ale bez problemu powinny wyjsc....
-wsyztsko ladnie czyscisz... i mozesz przystepowac do zakladania nowych...
-te duze pierscienie najlepiej pod prasa wcisnac... a jak nie to delikanie mloteczkiem przy cos plaskiego... klocek metalowy lub blaszke...
- jak wcisniesz to smarujesz wsytzsko, zakladasz gumowa uszczelke i zakaldasz z powrotem bebny
kolego jezeli huczy z tylu to na 100 % lozyska....
-sciagasz tylne kolo...
-wybujasz mloteczkiem kapselek w srodku bebna i ukazyje sie sie zabezpieczenie i nakretka....
-kombinerkami odginasz zabezpieczenie, wyciagasz je, wyciagasz koszyczek...
-bierzesz nasadke 24 i odkrecasz nakretke, wyciagasz podkladke i przy odrobinie szczescie wyskoczy ci jedno lozysko
-teraz zabierasz sie za sciagniecie bebna... jak zwykle mloteczek i pukasz dookola
jak bedzie mial znow szczescie to przy niewielkich trudach wyjdize w miare dobrze....
- jak juz zdejmiesz je bierzesz duuuuzy srubokret albo wybijak iwybijasz zewnetrzna czesc lozysk... w bebnie masz takie ladne rowki do wybicia ich , troche to moze potrwac ale bez problemu powinny wyjsc....
-wsyztsko ladnie czyscisz... i mozesz przystepowac do zakladania nowych...
-te duze pierscienie najlepiej pod prasa wcisnac... a jak nie to delikanie mloteczkiem przy cos plaskiego... klocek metalowy lub blaszke...
- jak wcisniesz to smarujesz wsytzsko, zakladasz gumowa uszczelke i zakaldasz z powrotem bebny
Służę pomocą z VAG
To_mas, nie spisujmy kolegi na straty da sobie radę pekol, w miarę dobrze opisał całą wymianę.
Najlepszy sposób na nabicie nowego, ja też tak robię.$iwy pisze:Ja nowe lozysko nabijam zawsze starym
Ostatnio zmieniony czw sie 16, 2007 12:23 przez maximanek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 353 gości