W warsztacie te kolo było zdejmowane co najmniej 2 razy i panowie "pseudomechanicy" albo przekręcili albo nie dokrecili koła -nigdy bym nie wpadł na to ze da sie 2 razy nie dokrecic koła albo że można zerwać srube i tak zostawic..!!
Na szczęście prędkość była niewielka i skonczyło sie tylko zamieszaniem pod cmentarzem i kosztami -laweta 140zł wykrecenie urwanych srub i nowe ze szrotu 70zł.
Nie muszę chyba pisać co się działo jak odwiedziłem warsztat w którym to spi...li...
Od tamtej pory przy JAKIMKOLWIEK stuknięciu z przodu biore do reki klucz do kół i sprawdzam je równierz, gdy zdejmuje je np. wulkanizator czy mechanik. Naturalnie zmieniłem tez warsztat,a tamtego nikomu nie polecam (piaseczno pod W-wą)
Teraz sie zastanawiam ze może ktoś w nocy chciał zap...ić mi kółka i ktos go spłoszył ale to mało prawdopodobne bo te koło bylo na pewno 2 razy zdejmowane w warsztacie...
Pozdravwiam i mam nadzieje ze komus moja historia pomoże -teraz wiem ze najpierw trzeba sprawdzac rzeczy najprostrze zanim zacznie sie wyszukiwac powazniejszych usterek...
