Gdybym kogos spotkal grzebiacego przy moim autku - nawet bym sie nie zastanawialmortas pisze:Rozwalić łep - zakopać - zapomnieć!
Co do zabezpieczenia to jeszcze sie zastanawiam - na bank bedzie odciecie zaplonu i jakas blokada mechaniczna, pozatym audio niemam wiec ryzyko jest mniejsze.
PS. Jeszcze taka historia z mojego zycia
W 2003 spedzalem kolejne wakacje w hollandi i oczywiscie bylem tam moim MK2 RP, pewnego ranka wpadam do firmy, a tu ludzie mowia ze na parkingu ktos porozpiep*** w nocy auta i wykradl radia i inne rzeczy. Polecialem na parking - podobnie jak inni - i co widze ?? wszystkie auta procz mojego albo wybita szyba albo otwarte drzwi i wszystkie bez Audio staly, moj "biedny" MK2 RP w ktorym nigdy nie bylo ausio stal NIETKNIETY - moje glupie szczescie lub zamilowanie do sluchania silnika - ale bylem do przodu o szybe i ewentualne radio