Stukanie podczas skrecania
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- mlekon
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: czw cze 28, 2007 11:58
- Lokalizacja: ...:::FSL:::...
- Kontakt:
Stukanie podczas skrecania
witam wszystkich forumowiczow. sluchajcie mam maly problem ze swoim autem.jestem w posiadaniu VW Bory i..... podczas skecania slychac jakby w zawieszeniu pojedncze stuki, zarowno po lewej (podczas skecania w lewo) jak i po prawej (podczas skrecania w prawo) stronie.napewno nie sa to elementy gumowe zawieszenia (sprawdzalo mi to kilku mechanikow) i nie jest to stukot przegubów. dodam ze auto stoi na sportowych sprezynach H&R i 17 calowych alu. mam jedna sugestie...czy moga to byc wyrobione poduszki w kielichach na amortyzatorach???? prosze o pomoc bo juz mnie to powoli zaczyna dobijac .z gory dziekuje
- ksionc
- Użytkownik
- Posty: 404
- Rejestracja: wt paź 04, 2005 13:45
- Lokalizacja: Białystok,Bielsk Podlaski
- Kontakt:
chodzi ci o gume na koncowce drazka kierowniczego tak? jezeli koncowka jest wyrobiona i stuka to pryskanie chyba nic nie pomoze... sam juz nie wiem. moze uda mi sie odkrecic amora i sprawdzic tez lozyka przy kielichu. szkoda ze nie zrobilem tego od razu jak wymienialem sprezyny
Mody mode on in one point najn ti di aj endzajn
Rok po wymianie całego drąga zaczeło coś chrobotać . Luzów nigdzie nie było i fachmany stwierdzili że łożyska na amortyzatorze . Doszedłem do tego że w tym miejscu co na zdjęciu pod gumą chociaż luzów nie było - stukało . Spryskałem obficie wykonując wybitą końcówką drążka od koła okręgi w celu lepszej penetracji.U mnie to chrobotało sprawdźcie może u was to samo jest
ciężko będzie wam założyć metalowe opaski wewnętrzne ja założyłem plastikowe samo zciskowe
ciężko będzie wam założyć metalowe opaski wewnętrzne ja założyłem plastikowe samo zciskowe
Ostatnio zmieniony pt lip 20, 2007 13:48 przez pioan1, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://images21.fotosik.pl/165/efbfbb2cd9e2731c.jpg[/img]
- mlekon
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: czw cze 28, 2007 11:58
- Lokalizacja: ...:::FSL:::...
- Kontakt:
witam wszystkich ponownie.
wlasnie zjechalem ze swojego domowego warsztatu ::-): .popryskalem "jabluszka" WD-40 i niestety nadal jest to samo. jednak zauwazylem 2 niepokojojace mnie rzeczy:
1.tuleje na wachaczach tzn gumy na nich sa troszke popekane
2.czy na drazkach idacych od przegubow ma prawo byc maly luz??tzn moglem nimi delikatnie poruszac od kola do silnika si spowrotem...ale to doslownie moze 1 mm lub 2
Prosze o jakies podpowiedzi.....jak myslicie moze to tuleje sa do wymiany??
pozdro dla wszystkich
wlasnie zjechalem ze swojego domowego warsztatu ::-): .popryskalem "jabluszka" WD-40 i niestety nadal jest to samo. jednak zauwazylem 2 niepokojojace mnie rzeczy:
1.tuleje na wachaczach tzn gumy na nich sa troszke popekane
2.czy na drazkach idacych od przegubow ma prawo byc maly luz??tzn moglem nimi delikatnie poruszac od kola do silnika si spowrotem...ale to doslownie moze 1 mm lub 2
Prosze o jakies podpowiedzi.....jak myslicie moze to tuleje sa do wymiany??
pozdro dla wszystkich
- ksionc
- Użytkownik
- Posty: 404
- Rejestracja: wt paź 04, 2005 13:45
- Lokalizacja: Białystok,Bielsk Podlaski
- Kontakt:
na półosiach będzie luz bo one siedza na wielowpuście. co do tulejek to byly te tylne czy przednie na wachaczu? ja wymienialem tylne jakis czas temu i bylo lepiej ale wtedy jezdzilem na seryjmym zawiasie i na 15stkach. ja pytalme znajomego mechanika co to moze byc. obejrzaj auto poruszal i poszrpal i powiedzial ze ciezko stwierdzic. niby jest minimalny luz na lozyskach przy amorach ale powiedzial tez ze ten sztywny zawias i duze fele moga potegowac te uderzenia. jak zalozylem kola 15stki to faktycznie tak nie walilo. powiedzial ze jak rozbije sie bardziej i bedzie glosno to bedzie wiadomo co to jest. nie chce wywalac kasy na wymiany wszystkich gum az w koncu trafie na przyczyne. a masz prawidlowy poziom plynu od wspomagania? moze przekladnia ci stuka?
Mody mode on in one point najn ti di aj endzajn
- mlekon
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: czw cze 28, 2007 11:58
- Lokalizacja: ...:::FSL:::...
- Kontakt:
witam ponownie.wlasnie wrocilem z calej sciezki disgnostycznej (jedynie 20 zł ). Pan diagnosta wytrzepał,wytargal i inne roznosci i stwierdzil: łaczniki stabilizatora i tuleje wahacza tylne oraz dodal ze przy takim zawieszeniu,felgach i naszych drogach bede czestym bywalcem u mechaniorow. wlasnie zamowilem czesci i bede sam wymienial...dam znac jaki dalo to efekt
- mlekon
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: czw cze 28, 2007 11:58
- Lokalizacja: ...:::FSL:::...
- Kontakt:
i doszedlem do sedna sprawy co do stukania.nawet nie zgadniecie co bylo przyczyna...wymienilem drazki z koncowkami....łaczniki stabilizatorow....i wlasnie przy ich wymianie dzis zauwazylem w czym tkwi problem, a mianowicie: do wahacza montuje sie łaczniki stabilizatorow i wlasnie w tym łaczeniu wyrobiony jest gwint...na poczatku myslalem ze to gwint w srubie jest zjechany ale niestety musze wymienic obydwa wahacze. jak myslicie co moglo byc tego przyczyna? moze sruby byly luzne i wyrobily ten gwint podczas jazdy po nierownosciach? z jednego sie ciesze....wiem ze problem mam rozwiazany ale i ubolewam...ze mamy takich mechanikow jakich mamy ktorzy od razu nie zdiagnozuja problemu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości