Witam wszystkich,
Ostatnimi czasy mojego Golfa zaczal trapic dziwny problem.Rano auto ma problemy z odpaleniem. Silnik zapala, ale przerywa i po paru sekundach gasnie. Gdy w momencie przerywanej pracy nacisne na gaz to auto zaczyna normalnie pracowac. "Zewnetrzny" objaw to dym z rury wydechowej. Nie jest to na pewno para wodna. Po tej operacji jest juz wszystklo ok i auto pracuje rowno, a do tego ma fajnego kopa. Po rozgrzaniu silnika mocy jakby ubywalo.
Ostatnimi czasy zauwazylem tez ubytek plynu chlodniczego (wczesniej przez okres przeszlo pol roku jak nim sie poruszam nie ubylo nic a nic).
Golf to MK3 z koncowki 94 roku, z silnikiem 1.8 90KM. Gdzies w okolicach lutego wymienilem swiece. Po podlaczeniu do komputera nie wykazuje zadnych bledow. Olej+ wszystkie filtry swiezo po wymianie (1000km temu). Sprawdzony sklad spalin i wszystko w normie .
Pytanie jest takie - czy to moga byc kable zaplonowe? a moze przypchany katalizator? Niestety nie wiem jaki jest realny przebieg samochodu, a na liczniku mam obecnie niecale 150tys km.
Jak rozumiem spalanie na poziomie 10-11l/100km przy ciezkiej nodze jest w normie?
Edit:
Dodatkowo w koncowym zakresie obrotow przy przyspieszaniu z tlumika slychac metaliczny dzwiek.
Rano na postoju silnik wolno schodzi z obrotow. Tzn naciskam na gaz a on bardzo powoli wytraca oborty.
Moze te dwie rzeczy maja jakis zwiazek z tymi problemami z odpalaniem?
Przerywa po porannym opdaleniu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Przerywa po porannym opdaleniu
Ostatnio zmieniony wt lip 03, 2007 14:16 przez johnny125, łącznie zmieniany 2 razy.
Czy jezeli okazaloby sie, ze spala plyn, to moze to skutkowac problemami z odpaleniem rano?
Czy zapchany katalizator moze powodowac ubytki mocy/zwiekszone zuzycie paliwa?
Pytam, bo nie ukrywam, ze jestem totalnym laikiem w temacie mechaniki, a nie chcialbym tez, zeby jakis mechanik mnie naciagnal na kase
Czy zapchany katalizator moze powodowac ubytki mocy/zwiekszone zuzycie paliwa?
Pytam, bo nie ukrywam, ze jestem totalnym laikiem w temacie mechaniki, a nie chcialbym tez, zeby jakis mechanik mnie naciagnal na kase
- andrew19_86
- Forum Master
- Posty: 1572
- Rejestracja: wt wrz 27, 2005 18:14
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
zapchany kat może powodować ubytki mocy i większe spalanie...johnny125 pisze:Czy zapchany katalizator moze powodowac ubytki mocy/zwiekszone zuzycie paliwa?
jeśli się okaże,ze silnik ciągnie Ci płyn,tzn,ze mozesz mieć uszczelkę pod głowicą padniętą...Czy jezeli okazaloby sie, ze spala plyn, to moze to skutkowac problemami z odpaleniem rano?
tak i może liczyć na przyrost mocy równie dobrze może wspawać kawałek rurki zamiast kata ,a sonde dać bliżej kolektora i też będzie działaćGery34 pisze:wywalenie katalizatora i tak nie zaszkodzi tylko wstaw w jego miejsce strumiennice
[ Dodano: Wto Lip 03, 2007 14:27 ]
jak najbardziej w normiejohnny125 pisze:Jak rozumiem spalanie na poziomie 10-11l/100km przy ciezkiej nodze jest w normie?
Ostatnio zmieniony wt lip 03, 2007 14:26 przez andrew19_86, łącznie zmieniany 1 raz.
Nocne Mary Squad
Tata NM synka
Tata NM synka
To jestem sklonny wywalic kata i wspawac rurke :green_fuck: pytanie tylko, czy mi we wrzesniu przejdzie badania techniczne?
a taka uszczelka pod glowice ile moze kosztowac?
a co do tego odpalania - ten dymek co mi auto wypuszcza moze byc z powodu kabli zaplonowych, swiec? czy to bedzie mialo zwiazek z ubytkiem plynu?
Dodam, ze auto moze normalnie zapalic, ale ta chmurke sobie tez pusci, tyle ze mniejsza niz rano
a taka uszczelka pod glowice ile moze kosztowac?
a co do tego odpalania - ten dymek co mi auto wypuszcza moze byc z powodu kabli zaplonowych, swiec? czy to bedzie mialo zwiazek z ubytkiem plynu?
Dodam, ze auto moze normalnie zapalic, ale ta chmurke sobie tez pusci, tyle ze mniejsza niz rano
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 70 gości