Kiedy wymiana paska klinowego?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kiedy wymiana paska klinowego?
Mam vw vento 1,6 ABU z 1994r. Po sprowadzeniu z Niemiec przejechałem nim prawie 50 tys km. Zastanawiam się czy nie trzeba wymienić już paska klinowego. Wszystko chodzi ok ale z tego co zauważyłem to na jednym pasku jest pompa wodna, wspomaganie, klima i alternator. Planuję dalszy wakacyjny wyjazd i nie chciałbym aby pękł. On ma klimę zamontowaną dodatkowo i nie wiem czy tak jest w oryginale że jeden pasek napina tyle urządzeń. Czy samodzielna wymiana takiego paska nie nastręcza kłopotów? Jakiej firmy pasek polecacie bo opinie moich kolegów sa różne. Ten pasek który jest zamontowany jest ok ale nie wiem jakiej firmy jest.
Ostatnio zmieniony ndz lip 01, 2007 19:13 przez kodek, łącznie zmieniany 1 raz.
kodek
a rozrząd na łancuszku??????????? ok nie wymieniaj rozrządu twoja sprawa skoro twierdzisz że masz jeden ok !kodek pisze:ja mam jeden klinowy
wymien równiez ten pasek rozrządu jak klinowy peknie nie narobi wiele szkód a rozrządu ???????????????? az strach myslec
Ostatnio zmieniony ndz lip 01, 2007 19:28 przez dziejo, łącznie zmieniany 1 raz.
Pasek rozrządu to nie pasek klinowy a zębaty.
P.S ten, który planujesz wymienić to w sumie też nie jest już paskiem klinowym a wielorowkowym (tak dla ścisłości). Pamiętaj że przy klimie jest dłuższy i musisz to powiedzieć sprzedawcy w sklepie.
P.S ten, który planujesz wymienić to w sumie też nie jest już paskiem klinowym a wielorowkowym (tak dla ścisłości). Pamiętaj że przy klimie jest dłuższy i musisz to powiedzieć sprzedawcy w sklepie.
Ostatnio zmieniony ndz lip 01, 2007 19:36 przez zodiak, łącznie zmieniany 1 raz.
Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nie ma co strzepić języka ale autor postu pytał się jedynie o "pasek klinowy". A pasek żebaty oczywiście jest paskiem.
pozdrawiam.
pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony ndz lip 01, 2007 19:38 przez zodiak, łącznie zmieniany 1 raz.
Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 538 gości