mk III - JAK SPRAWDZIĆ ABS ????
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mariusz - to nie jest kwestia zaprogramowania, tylko wyuczonych odruchów. Jesli jeździsz cały czas z autem bez ABSu, to w momencie utraty przyczepności przy hamowaniu zadziała wyuczony odruch i odpuścisz hamulec - jesli to samo zrobisz w aucie z ABS - to masz *#cenzura#*. I na odwrót - jeśli jeździsz autem z ABS - wiesz że przy hamowaniu musisz trzymać pedał w podłodze - przy jeździe autem bez ABSu, jesli ten odruch zadziała - wiadomo...
Ja nie mówię o typowych sytuacjach, tylko o tych szczególnych - kiedy na reakcje masz ułamki sekund - wtedy nie działa to na zasadzie że się zastanawiasz jak masz hamować - robi to za Ciebie stopa - a robi tak jak się nauczyła.
Oczywiście wszystko to zależy od umięjętności kierującego, jego doświadczenia i stopnia "wjeżdzenia się" w auto. Dla kogoś kto robi 10tys rocznie, faktycznie nie będzie różnicy czym jeździ.
Ja nie mówię o typowych sytuacjach, tylko o tych szczególnych - kiedy na reakcje masz ułamki sekund - wtedy nie działa to na zasadzie że się zastanawiasz jak masz hamować - robi to za Ciebie stopa - a robi tak jak się nauczyła.
Oczywiście wszystko to zależy od umięjętności kierującego, jego doświadczenia i stopnia "wjeżdzenia się" w auto. Dla kogoś kto robi 10tys rocznie, faktycznie nie będzie różnicy czym jeździ.
Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 520
- Rejestracja: śr sty 05, 2005 17:25
- Lokalizacja: Katowice
Corvax - zgadzam sie z tobą do tego co napisałeś. Mam prawko już 10 lat i od samego początku dużo jeżdzę samochodem, a w przeciągu kilku lat miesięcznie dojeżdzam do pracy jakieś 5 tyś km, więc rocznie 60 tyś. km i poprostu takie gadanie dla mnie to śmieszne , nie chcę nikogo tu mówić czy umie jeżdzić czy nie, ale trzeba być zawsze na wszystko przygotowanym.
i jeszcze jedno - nie wiem dokładnie jak jest w MK3, ale generalnie ABS działa powyżej pewnej prędkości - chyba 30km/hbor0wy pisze: Jak sprawdzic?:) (Jadac min 40km/h na maxa depnac na hamulec) i wtedy wszystko jasne, polecam mokra powiezchnie, albo z piaskiem, albo na kostce .
Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 520
- Rejestracja: śr sty 05, 2005 17:25
- Lokalizacja: Katowice
-
- VW Baron
- Posty: 3209
- Rejestracja: śr lis 03, 2004 21:07
- Lokalizacja: Z tłumu
- Auto: Szukam... i NC700X
Re: mk III - JAK SPRAWDZIĆ ABS ????
Moze plyn hamulcowy masz do spuszczenia? U mnie co jakis czas zapalala sie.. Jednak wiedzialem iz plyn bardzo nie spelnia normy. Po wymianie plynu wsio gra.diver pisze:Witam! Mam problem z ABS-ami, jak odpalę to cały czas pali się kontrolka. Czy jest jakiś domowy sposób na stwierdzenie usterki i JAK TO ZROBIĆ????
Pozdro
Gitner
Ja wam powiem co jak co ale ABS to jest bardzo potrzebne urzadzenie. Oczywiscie zgadzam sie z problemem ABS na tarce przed skrzyzowaniem. No ale to jest inna bajka.
Kiedys dzieki ABSowi nie zabilem czlowieka, i teraz nie chce innego samochodu.
Wyobrazcie sobie sytuacje:
polmrok/noc, pada deszcz na liczniku 120km/h wjezdzacie w zakret (w tym zakrecie taka predkosc to dosc normalna rzecz), a tu nagle na polowie zakretu widzicie ze droge przejezdza wszerz nie oswietlony rowerzysta. Dzieki ABS z wcisnietym hamulcem mialem szanse ostro odbic w lewo, wpasc w delikatny poslizg a potem znowu w prawo poslizgiem, bo oczywiscie po obu stronach rowy.
Bez ABS mialbym taka predkosc podczas manewrow w zakrecie zebym na pewno znalazl sie w rowie.
I druga sprawa, pulsacyjne hamowanie przy braku ABS, nie zartujcie,
nigdy nie zrobicie tego tak szybko, jak obliczy i zadziala komputer. A to sa cenne ulamki sekund, ktore ratuja Tobie lub komus czesto zycie.
Rozwazanie ze trzeba umiec jezdzic tym i tym zgadzam sie, moze bez ABS zawodowy kierowca lepiej by kontrolowal samochod - moze ale nie wierze w to.
A kto tu jest zawodowym kierowca? Kazdy z nas jest zwyklym szarym kierowca. Zawodowy kierowca to rajdowy kierwoca przygotowany na takie sytuacje i umiejacy jeszcze myslec w stresie podczas poslizgow.
Gdyby bez ABS bylo lepiej, to chyba mozna byloby sobie wybrac kupujac samochod nowy zeby w opcji nie bylo ABS co?
Kiedys dzieki ABSowi nie zabilem czlowieka, i teraz nie chce innego samochodu.
Wyobrazcie sobie sytuacje:
polmrok/noc, pada deszcz na liczniku 120km/h wjezdzacie w zakret (w tym zakrecie taka predkosc to dosc normalna rzecz), a tu nagle na polowie zakretu widzicie ze droge przejezdza wszerz nie oswietlony rowerzysta. Dzieki ABS z wcisnietym hamulcem mialem szanse ostro odbic w lewo, wpasc w delikatny poslizg a potem znowu w prawo poslizgiem, bo oczywiscie po obu stronach rowy.
Bez ABS mialbym taka predkosc podczas manewrow w zakrecie zebym na pewno znalazl sie w rowie.
I druga sprawa, pulsacyjne hamowanie przy braku ABS, nie zartujcie,
nigdy nie zrobicie tego tak szybko, jak obliczy i zadziala komputer. A to sa cenne ulamki sekund, ktore ratuja Tobie lub komus czesto zycie.
Rozwazanie ze trzeba umiec jezdzic tym i tym zgadzam sie, moze bez ABS zawodowy kierowca lepiej by kontrolowal samochod - moze ale nie wierze w to.
A kto tu jest zawodowym kierowca? Kazdy z nas jest zwyklym szarym kierowca. Zawodowy kierowca to rajdowy kierwoca przygotowany na takie sytuacje i umiejacy jeszcze myslec w stresie podczas poslizgow.
Gdyby bez ABS bylo lepiej, to chyba mozna byloby sobie wybrac kupujac samochod nowy zeby w opcji nie bylo ABS co?
Kwestia nie w pulsacyjnym hamowaniu - bo to na pewno szybciej zrobi pompa, ale w tym, że ABS nie ma nic wspólnego z inteligencją i niestety nie wie na jakiej nawierzchni ma zadziałać - jesli masz warstwę śniegu, błota, szutru - ABS zareaguje odrazu, niepozwalając oponom wgryźć się głębiej - tam gdzie uzyskają przyczepność.bor0wy pisze:I druga sprawa, pulsacyjne hamowanie przy braku ABS, nie zartujcie, nigdy nie zrobicie tego tak szybko, jak obliczy i zadziala komputer. A to sa cenne ulamki sekund, ktore ratuja Tobie lub komus czesto zycie.
w wiekszości przypadków - takbor0wy pisze:Rozwazanie ze trzeba umiec jezdzic tym i tym zgadzam sie, moze bez ABS zawodowy kierowca lepiej by kontrolowal samochod - moze ale nie wierze w to.
W sporcie nie stosuje się ABSu, a w momencie poślizgu ani ABS ani hamulce nie są potrzebne.bor0wy pisze:A kto tu jest zawodowym kierowca? Kazdy z nas jest zwyklym szarym kierowca. Zawodowy kierowca to rajdowy kierwoca przygotowany na takie sytuacje i umiejacy jeszcze myslec w stresie podczas poslizgow.
Alez można - za dodatkową opłatą - ostatnio znajomy pracujący w ASO VW opowiadał o gościu, który zażyczył sobie Sharana bez ABSu - po jakimś czasie przyjechał i stwierdził, że jednak chce - złożyli mu i skasowali na jakieś 20tysbor0wy pisze:Gdyby bez ABS bylo lepiej, to chyba mozna byloby sobie wybrac kupujac samochod nowy zeby w opcji nie bylo ABS co?
Jeszcze raz powtórzę - ABS umożliwia manewrowanie autem, przy wciśnietych hamulcach, przez niedopuszczenie do zablokowania kół - i tak nalezy go uzywać. Nie jest lekarstwem ani na poślizg - bo przy odrobinie złej woli można w niego wpaść mimo ABSu, ani nie skraca drogi hamowania - na żadnej nawierzchni. I jak dla mnie - jeżdzącego bez ABSu zalety tego systemu nie przewyższają jego wad. Dopiero rozwinięcie systemu ABS - czyli ESP faktycznie podnosi bezpieczeństwo jazdy - jesli chcecie zobaczyc co potrafi ESP - oglądnijcie jazdy testowe Lancera EVO VIII - z włączonym ESP to auto nie chce jeździć bokami !!!
Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 487 gości