To mój pierwszy post na tym forum - więc najpierw pozdrowienia dla wszystkich.
Pacjent to Golf 1.3, rocznik '87 , gaźnik, gaz (założony trzy miesiące temu, przejechane ok. 3 tys).
Problem wyglada następująco: dwa razy (jak dotąd) w czasie jazdy zdarzyło sie, że silnik zgasł (chwilę po tym słychać zamykający się zawór gazu przy butli), przełączenie na benzynę nie pomogło, po czym (po dosłownie kilku sekundach, zanim samochód zdążył się zatrzymać) odpalił. Oczywiście przedtem otworzył się zawór gazu. Trzecim razem zgasł już "na poważnie" - to znaczy nie chciał odpalić. Dopiero po odstaniu kilku minut odpalił bez problemu i do tej pory (kilka dni) jeździ bez niespodzianek.
We wszystkich przypadkach prąd był - tzn. świeciły się kontrolki, grało radio, rozrusznik kręcił - tyle że silnik nawet nie "załapywał".
Za pierwszym razem - przed uruchomieniem silnika wyłączyłem zapłon (przekręciłem kluczyk)
Za drugim razem - odpalił "na pych", tzn. zanim zdążyłem wyłączyć zapłon, silnik znowu zaczął pracować - był na biegu, samochód jeszcze się toczył (oczywiście zadziałał zawór gazu)
Trzeci raz - opisany wyżej.
W każdym z przypadków jazda na gazie, przełączanie na benzynę nie pomagało - żadnej różnicy.
Pomoc do diagnozy:
1. wszystko to działo się w tym samym dniu/dzień po tym jak zamontowałem nowe (nowe w tym samochodzie, ale tak naprawdę używane) radio. Czy one może być przyczyną takiego zachowania samochodu? Nie wydaje mi się, ale.... Aha, za trzecim razem odłaczyłem radio - nic to nie pomogło, dalej nie chciał zapalić
2. wszystkie przypadki zdarzyło sie w deszczowy, wilgotny dzień - to bardziej wydaje mi sie przyczyną. Wcześniej nie jeździłem w taką pogodę (mam ten samochód od niedawna, nie było okazji

3. w każdym z przypadków nie było żadnego szarpania, nierównej pracy silnika itp - po prostu gasł i tyle.
Dodam jeszcze, że od tamtej pory jeździłem i w deszcz i z radiem - nic takiego się nie działo, ale to niekoniecznie musi coś znaczyć....
Czy ktoś z Was wie co może byc przyczyna takiego zachowania? Sam nie będę naprawiał, nie znam się na tym - ale chciałbym wiedzieć co może być przyczyną, czego się spodziewać.
Druga sprawa - czy ktoś może polecić dobry warsztat w Wawie, w którym będę mógł to naprawić?
Dzięki, pozdrawiam