Mam taki problem jak w temacie.
Po włączeniu kierunkowskazu w prawo i po wyjechaniu juz z zakrętu nie wyłącza się kierunkowskaz (manetka pozostaje na włączonym kierunkowskazie). Czasami działa a czasami nie. Mam tą usterke od niedawna i wiem że napewno jest cos zle bo w lewo dziala zawsze.
Wkurza mnie to bo jestem przyzwyczajony ze kierunkowskaz sam powraca i nieraz nie wyłączy mi sie i gostki mi sie na drodze wpierd.... bo myslą ze skręcam na skrzyzowaniu
![grrr :grrr:](./images/smilies/grrr.gif)
Da sie to jakos naprawić???? Czy trzeba wymieniac na nowe. Czy wogole to jest rozbieralne. Pewnie cos sie w srodku ułamało lub wytarło, tylko czy mozna sie dostac do srodka bo jesli tak to pewnie i dalo by rade naprawic. Robil już ktoś coś z tym????