nie mam pojęcia co sie stało z moim MK3 (1.6)benzyna Jechałem do roboty i strasznie lało w pewnym momencie silnik zaczął spadać z obrotów próbowałem go palić kilka razy ale za każdym razem nie mógł się rozbujać po dodaniu gazu padał w rezultacie zaciągnąłem go na chate i teraz schnie w garaży nie wiem czy jakieś kable zalało czy co 
niech mi ktoś poradzi co mam robuic i co mogło się stac
			
									
									Po ulewie silnik nie daje znaków życia
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- 
				grigori_ig
 - Nowicjusz

 - Posty: 14
 - Rejestracja: pt maja 25, 2007 20:07
 - Lokalizacja: Środa Śląska
 - Kontakt:
 
- Golfiarz217
 - Ma gadane

 - Posty: 203
 - Rejestracja: śr mar 28, 2007 10:38
 - Lokalizacja: Wrocław
 - Kontakt:
 
U mnie też kiedyś po ulewie były kłopoty, ale naszczęście skończyło się to tylko na muleniu i przerywaniu podczas jazdy oraz wymianie rolki napinacza od paska wieloklinowego bo zalało łożysko i pięknie grało podczas pracy silnika.
Mam nadzieje że twój golfik wyschnie i będzie wszystko OK.
POZDRAWIAM
			
									
									Mam nadzieje że twój golfik wyschnie i będzie wszystko OK.
POZDRAWIAM
- 
				grigori_ig
 - Nowicjusz

 - Posty: 14
 - Rejestracja: pt maja 25, 2007 20:07
 - Lokalizacja: Środa Śląska
 - Kontakt:
 
heh
Też mam taką nadzieje że bedzie wszytsko okale to sie okaże jak wyschnie a tak apropo twojego mk ile ciebie kosztowała wymiana 
[ Dodano: 23 Cze 2007 00:01 ]
już jest ok wysuszyłem wszystko w naładowałem akumulator dzięki za pomoc pozdro:)
			
									
									[ Dodano: 23 Cze 2007 00:01 ]
już jest ok wysuszyłem wszystko w naładowałem akumulator dzięki za pomoc pozdro:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości
