Mk2-Znowu problem z hamulcami...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mk2-Znowu problem z hamulcami...
...pojeździłem w ostatni weekend po górach i problem z hamulcami znów się pojawił.To znaczy kiedy hamowałem zjeżdzając z górki efekt był taki,że hamulca tak jakby nie było.Im częsciej naciskałem na pedał hamulca,tym słabiej hamował,aż w końcu musiałem się ratować ręcznym.Jak by to było w zimie to bym zaliczył niezły dzwon.Ciekawe jest jednak to,że po zatrzymaniu auta i odczekaniu paru minut hamulec jest OK.Jednak sytacja się powtarza za każdym razem kiedy często używam hamulca.Jak myślicie co to może być?
Zacznij od płynu hamulcowego.Stary naciąga tyle wilgoci że po zagrzaniu się hamulców zaczyna parować i hamulce stają się zapowietrzone, pedał robi się mięki pomaga kilkukrotne szybkie naciśnięcie na pedał.A niekiedy nie ma na to czasu.Po przejechaniu kilku kilometrów ostygnięciu hamulców objaw mija.W obecnej chwili serwisy zalecają wymianę płynu co dwa lata.Sprawdż też czy hamulce nie grzeją się za bardzo.Wiem coś o tym skasowałem Uno pod Kudową.
Andrzej Golf2 1.8 RP GL.
Andrzej Golf2 1.8 RP GL.
Popieram opinie Andrzeja1 (co imiennik to imiennik ) miałem dokładnie taki sam objaw jak jeszcze bujalem sie kaszlakiem. Objaw byl taki ze najpierw zakleszczało hamulce(hamowaly nawet w czasie jazdy) wiec myslalem ze mocne nacisniecie na pedal cos pomoze-owszem pomoglo tylko ze calkowicie stracilem hamulce i o malo nie zaliczylem dzwona. Hamulce po ostygnieciu dzialaly poprawnie-zaraz po tym wymienilem okladziny i plyn hamulcowy.Teraz problemu nie ma-wiec mysle ze problem jest albo w tym iz gdzies w ukladzie ciernym hamulcow Ci ociera w czasie jazdy i przez to hamulce sie grzeja a przez to gotuje plyn, mysle ze po takiej akcji plyn tez jest do wymiany.
Jeśli chodzi o klocki,to wymieniłem na Lookasy i przejechane mam na nich ok.25tys.km,płyn hamulcowy przy okazji.Obawiam się,że to może być coś z pompą hamulcową tak jak mówi Sylvo23,ponieważ wcześniej takich objawów nie zauważyłem.Chociaż muszę powiedzieć,że podczas takiego hamowania wydaje mi się,że coś śmierdzi,tak jakby się coś przypalało.Tak,że już nie wiem o co chodzi.
A czy taką pompę da się jakoś zregenerować,czy trzeba nową,i ile ewentualnie może mnie to skubnąć?
A czy taką pompę da się jakoś zregenerować,czy trzeba nową,i ile ewentualnie może mnie to skubnąć?
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
Najpierw wyciągnij strzykawką zaopatrzoną w rurke ile się da ze zbiorniczka, potem zalej swieżym DOT 4 na max i zaczynaj odpowietrzać od najdalszego miejsca od pompy tj koło tylne prawe-lewe, przednie prawe-lewe. Nie zapomnij o dolewaniu świeżego płyu po odpowietrzeniu każdego z kół zeby pompy nie zapowietrzyć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], MSN [Bot] i 438 gości