witam po zimie zaczelo mi cos trzeszczes w samochodzi i chyba dochodzi to z prawego tylnego kola zaczena piszczec tylko na dziurach jak kolo w pada w jakies zaglebienie albo jak jest nierowna nawierzchania na drodze , na poczatku myslalem ze to moze tapicerka ale to jest wyraznie tarcie chyba metal o metal albo aluminum o metal, myslalem ze moze to odbuj skrzypi albo sprezyna tylnia od amortyzatora, ale nie spryskane wd40 i nic , co moze jeszcze skrzypiec? musze zdiac kolo i zbaczyc moze tam jest cos do posmarowania ? popsikalem wd40 tez gorne mocowanie amartyzatora tam gdize sie skreca te male odbojniki 2 srubami ale tez nic to nie dalo juz nie wem co to moze byuc ale odglos jest nie milosierny i strasznei dokuczliwy , jak ruszam samchodem na boki nic nie skrzypi gora dul jak stane na haku nic nie skrzypi tylko jakolo jedize po nierownosci czyliprawie zawsze na tych naszych drogach
- a z lewej strony tylko przy skrecaniu w prawo slychac takie metaliczne pykanie jak by od tlumika cos ale ruszalem nim na wszystkie stroni i nic nie slychac jak skrecam w prawo nic nie pyka a jak w lewo to pyka , tak ajk by przy skrecie powstawalo jakies naprezenie i cos przeskakiwalo ale co ?? odrazu dziekuje za pomoc
