Na gazie cacy - na benzynie - be ;(
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Na gazie cacy - na benzynie - be ;(
jak w temacie - na gazie pracuje silnik równiutko, gdy przełączam na benzynę na niskich obrotach bardzo dziwnie się zachowuje po czym gaśnie. Tak samo przy zapalaniu na benzynie - jeśli mu nie dam obrotów - gaśnie..
coś się rozregulowało? wystarczy gdzies pokręcić (przy gaźniku??) czy mam grzać do warsztatu?
będę wdzięczny za info
coś się rozregulowało? wystarczy gdzies pokręcić (przy gaźniku??) czy mam grzać do warsztatu?
będę wdzięczny za info
Pozdrawiam,
Baltazar
Baltazar
- Borys
- V.I.P.
- Posty: 3319
- Rejestracja: ndz sie 22, 2004 22:32
- Lokalizacja: KOLONIA
- Auto: VR6T
- Kontakt:
odpinasz kleme z akumulatora, pijesz herbatkę/kawkę podpinasz i powinno byc ok, czasami ECU łapie dziwne błędy,Baltazar pisze:kompa zresetować? to jakaś łatwa czynność czy mam gmerać wewnątrz "czarnego pudełka"? no i czy potem nie bedę musiał grzać ponownie do warsztatu na regulację..?
byc moze pompa paliwa sie skończyła, wypadało by sprawdzic ciśnienie w układzie
www.vrservice.pl
no i podziałało! odłączyłem klemę - troszkę odczekałem - odpaliłem samochód - chodzi równiutko teraz na benzynie
musiał jakieś lewe odczyty łapać.. czemu sie tak dzieje? czy tę operację często trzeba będzie powtarzać? czy czymś grozi takie zachowanie się komputera? może to sygnał że coś zaczyna się psuć albo chodzi nieprawidłowo?
musiał jakieś lewe odczyty łapać.. czemu sie tak dzieje? czy tę operację często trzeba będzie powtarzać? czy czymś grozi takie zachowanie się komputera? może to sygnał że coś zaczyna się psuć albo chodzi nieprawidłowo?
Pozdrawiam,
Baltazar
Baltazar
-
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: wt gru 21, 2004 15:15
- Lokalizacja: Białystok
witam wszystkich forumowiczow
od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem golfa III 1.8 + gaz i mam chyba podobny problem. jest zima, wiec staram sie zostawiac samochod na noc na benzynie. po >polgodzinnej jezdzie z duzymi predkosciami i przelaczeniu na benzyne silnik dusi sie, prawie gasnie, wciskanie pedalu gazu nic nie daje, przed zgasnieciem udaje sie tylko uchronic go przez 'pompowanie' pedalem gazu. jednk nastepnego dnia rano ladnie odpala na benzynie, stabilne obroty i wszystko wydaje sie ok. wieczorem po powrocie znowu ta sama historia... dodam ze po jezdzie po miescie(czyli srednie lub male predkosci) pozniejsze przelaczanie na benzyne nastepuje bez zadnego problemu. co sie dzieje?
od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem golfa III 1.8 + gaz i mam chyba podobny problem. jest zima, wiec staram sie zostawiac samochod na noc na benzynie. po >polgodzinnej jezdzie z duzymi predkosciami i przelaczeniu na benzyne silnik dusi sie, prawie gasnie, wciskanie pedalu gazu nic nie daje, przed zgasnieciem udaje sie tylko uchronic go przez 'pompowanie' pedalem gazu. jednk nastepnego dnia rano ladnie odpala na benzynie, stabilne obroty i wszystko wydaje sie ok. wieczorem po powrocie znowu ta sama historia... dodam ze po jezdzie po miescie(czyli srednie lub male predkosci) pozniejsze przelaczanie na benzyne nastepuje bez zadnego problemu. co sie dzieje?
jezdze golfem 1.8 GT i tez mialem te problemy okazało sie ze łapie błedy komputer ale resotowanie pomogło tylko jakoś nie za bardzo mi sie uśmiechało resetować tak często .ale juz dzis odbieram samochod z warsztatu i jutro napisze dokładnie jak usunac ta wade w modelu z monowtryskiem i instalacja gazowa z komputerm Bingo
Witam wszystkich!
Tez mialem taki problem jak zalozylem instalacje. Gdzie ja wtedy nie bylem. Problem lezy w tym ze zostal zainstalowany nieodpowiedni komputer do gazu lub jego calkowity brak. Moze sie tez zdarzyc ze monter instalacji gazowej zle podpial podlaczenie sondy lambda do gazu.
Objawiac sie to bedzie tym ze na gazie wszysko bedzie ok a jak przelaczycie na benzyne to roznie sie moze dziac. Moze nie spadac z obrotow i dawac odczyty ze jest uszkodfzony silniczek krokowy. Nie dajcie sie temu. ON jest dobry tylko instalacja gazowa jest do kitu. Mowie wam to z mojego doswiadczenia. Silni caly czas bedzie lapal bledy dopoki nie wymienicie komputera od gazu. Moze sie tez zdarzyc ze silnik nie bedzie wogole chcial jechac. Prawda jest to ze mozna zrobic reset kompa jak wczesniej juz ktos o tym pisal. Ale jesli ten problem pojawia sie czesto to trzeba cos z tym zrobic bo nie wskazane jest ciagle resetowanie kompa.
Tez mialem taki problem jak zalozylem instalacje. Gdzie ja wtedy nie bylem. Problem lezy w tym ze zostal zainstalowany nieodpowiedni komputer do gazu lub jego calkowity brak. Moze sie tez zdarzyc ze monter instalacji gazowej zle podpial podlaczenie sondy lambda do gazu.
Objawiac sie to bedzie tym ze na gazie wszysko bedzie ok a jak przelaczycie na benzyne to roznie sie moze dziac. Moze nie spadac z obrotow i dawac odczyty ze jest uszkodfzony silniczek krokowy. Nie dajcie sie temu. ON jest dobry tylko instalacja gazowa jest do kitu. Mowie wam to z mojego doswiadczenia. Silni caly czas bedzie lapal bledy dopoki nie wymienicie komputera od gazu. Moze sie tez zdarzyc ze silnik nie bedzie wogole chcial jechac. Prawda jest to ze mozna zrobic reset kompa jak wczesniej juz ktos o tym pisal. Ale jesli ten problem pojawia sie czesto to trzeba cos z tym zrobic bo nie wskazane jest ciagle resetowanie kompa.
-
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: wt gru 21, 2004 15:15
- Lokalizacja: Białystok
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 515 gości