Podsufitka w Golfie II - demontaż
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Jak na razie moje próby otwarcia dachu są bezowocne. Jakby mi się udało otworzyć to z góry będzie widać czy przewody odpływowe są podłączone? Z tego co widziałem w poradach chyba trzeba się do nich dobrać od dołu. No bo co może odpowiadać za przecieki? Zatkane albo nie podłączone odpływy. Czy może coś jeszcze?
- vwmadison
- Użytkownik
- Posty: 309
- Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
- Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
- Kontakt:
Miałem podobnie. był lekko otwarty. dałem do mechanika który uczył sie naprawy szyberów w Niemczech na szrotach...samouk...wrzucił inna listwe prowadząca i cos jeszcze..i działa.
Właściciel wczesniej chyba za mocno zakręcił i cos uszkodził. Też miałem kiedys wyjmować podsufitke by ładnie wymyć (kaprys) bo i tak jest zadbana kremowa i jak pomyslałem że ona jest tak szeroka jak auto, a wyjąc trzeba przez otwór w bagazniku to zwątpiłem lekko . Ale w koncu w fabryce montują..tylko moze oni przez przedni otwór przez zamontowaniem szyby.. ..i tak umyłem gapiąc się w góre..
A jteraz z innej beczki...Dzis myłem leko podsufitke i na przodzie na krawędzi wzdłuż przedniej szyby mam ja lekko odklejona od tej niby g abki. I teraz sedno
JAKIM KLEJEM TO PODKLEIĆ.....??????!?!?! chyba jakims elstycznym by po stwardnięciu nic by sie nie kruszyło..hmm....butapren??? I by nie przesiakło ..cieniej :)
Odpowiedzi mile widziane..
Właściciel wczesniej chyba za mocno zakręcił i cos uszkodził. Też miałem kiedys wyjmować podsufitke by ładnie wymyć (kaprys) bo i tak jest zadbana kremowa i jak pomyslałem że ona jest tak szeroka jak auto, a wyjąc trzeba przez otwór w bagazniku to zwątpiłem lekko . Ale w koncu w fabryce montują..tylko moze oni przez przedni otwór przez zamontowaniem szyby.. ..i tak umyłem gapiąc się w góre..
A jteraz z innej beczki...Dzis myłem leko podsufitke i na przodzie na krawędzi wzdłuż przedniej szyby mam ja lekko odklejona od tej niby g abki. I teraz sedno
JAKIM KLEJEM TO PODKLEIĆ.....??????!?!?! chyba jakims elstycznym by po stwardnięciu nic by sie nie kruszyło..hmm....butapren??? I by nie przesiakło ..cieniej :)
Odpowiedzi mile widziane..
[size=150][color=blau][b]powered by VW greenpower[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
ja podsufitke tapicerowałem i do przyklejenia materiału uzyłem butaprenu. najpierw troche sprawdziłem na krawędzi i nie zeżarł tej pianki, tak na wselki wypadek. myśle ze w szczykawke jak ci sie go uda nabrac i igła wcisnąć tam do srodka.
co do tego jak moze zalewać, to pmożesz mieć właśnie zatkane te otwory, albo ktos ci kiedys szybra uszczelniał przyklejając go od środka tzn napsikał do srodka sylikonu, coś sie rozszczelniło i bęc wsio do srodka. zdazaja sie takie przypadki, sam taki kiedys widziałem, jak kumpel w mk1 szyberdach zaklejał:)
ale ttak poważnie, do samych przewodów odprowadzajacych wode to sie dostaniesz po zdjeciu podsufitki, bo z zewnatrz to tylko otwory są, ale to nie musio byc przez to. jak ci sie uda otworzyc to bedziesz wiedział co sie tam dzieje, jak nic nie zobaczysz to lionka i próba przeczyszczenia kanałów odpływowych celem udrożnienia. we fiacie używałem takiej od przetykania instalacji sanitarnych, śednica chyba 4mm albo 3, niepamietam, a na koncu taka korbka.
co do tego jak moze zalewać, to pmożesz mieć właśnie zatkane te otwory, albo ktos ci kiedys szybra uszczelniał przyklejając go od środka tzn napsikał do srodka sylikonu, coś sie rozszczelniło i bęc wsio do srodka. zdazaja sie takie przypadki, sam taki kiedys widziałem, jak kumpel w mk1 szyberdach zaklejał:)
ale ttak poważnie, do samych przewodów odprowadzajacych wode to sie dostaniesz po zdjeciu podsufitki, bo z zewnatrz to tylko otwory są, ale to nie musio byc przez to. jak ci sie uda otworzyc to bedziesz wiedział co sie tam dzieje, jak nic nie zobaczysz to lionka i próba przeczyszczenia kanałów odpływowych celem udrożnienia. we fiacie używałem takiej od przetykania instalacji sanitarnych, śednica chyba 4mm albo 3, niepamietam, a na koncu taka korbka.
Mk3 GTI 16V ABF
Do udrożnienia to można użyć równiż jakiejś starej linki od gazu czy coś w tym stylu. Jako ciekawostka to powiem, że w książce proponują linkę od tachometru i to do wiertarki i przewiercić na małych obrotach. Ale o samym demontażu szybra nic nie napisali. Zanim jednak zaczniesz udrażniać to proponuje sprawdzić jakimś miękkim drutem czy wogóle jest taka konieczność.
Jeśl chodzi o kleje to kiedyś użtwałem jakiś dwuskładnikowy. Coś jak Poxipol ale inna była nazwa. Nie wiem tylko jak będzie się zachowywał w zetknięciu z tworzywem podsufitki. Przez materiał nie przesiąkał i nie było po nim plam. A wogóle to przyklejałem materiał do blachy i ładnie trzyma do dziś.
Jeśl chodzi o kleje to kiedyś użtwałem jakiś dwuskładnikowy. Coś jak Poxipol ale inna była nazwa. Nie wiem tylko jak będzie się zachowywał w zetknięciu z tworzywem podsufitki. Przez materiał nie przesiąkał i nie było po nim plam. A wogóle to przyklejałem materiał do blachy i ładnie trzyma do dziś.
A tak z ciekawości to co było z tym szyberm? No i oczywiście jak sobie z tym poradziłeś?
A ja mam jeszcze takie pytanie. Czy jak się otworzy szyber to w środku powinny być jakieś uszczelki gumowe dookoła? Czy może jest tylko ta dookoła samego szyberka, a woda która się przez nią dostanie to powinna spłynąć kanalikami?
Pytam, bo z tego co kojarzę teraz to u mnie w środku nic nie ma i właściwie to nie przecika mi, chyba że, leje na niego bardzo dużo wody, np. podczas mycia, to zdarza się, że pojawia mi się wtedy trochę w środku.
A ja mam jeszcze takie pytanie. Czy jak się otworzy szyber to w środku powinny być jakieś uszczelki gumowe dookoła? Czy może jest tylko ta dookoła samego szyberka, a woda która się przez nią dostanie to powinna spłynąć kanalikami?
Pytam, bo z tego co kojarzę teraz to u mnie w środku nic nie ma i właściwie to nie przecika mi, chyba że, leje na niego bardzo dużo wody, np. podczas mycia, to zdarza się, że pojawia mi się wtedy trochę w środku.
Problem polegał na tym że dach przeciekał i nie dawał się w ogóle otworzyć. U mnie poza uszczelką na górze nie ma żadnej innej. I myślę że nie może być. Chyba wszystko co podcieknie pod uszczelkę musi wypłynąć kanałami spływowymi. Kanały mam drożne. Dlatego nie wiem co jest grane bo dalej cieknie. Fakt że uszczelka jest trochę sparciała ale - na zdrowy chłopski rozum - przecież po to są kanały żeby odprowadziły tą wodę. Na razie lałem wodę z butelki - może trochę przeholowałem z tym laniem - zobaczymy po deszczu. Trochę się obawiam...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 331 gości