Witam, wczoraj pobawilem sie troszke pompa wtryskowa i jej srubkami, tak, ze najpierw zwiekszylem obroty wkrecajac srube na dzwigni od gazu a potem zmniejszylem je sruba od wolnych obrotow. po tym zabiegu auto ma krotszy skok pedalu gazu i odczuwalnie szybciej przyspiesza lecz zauwazylem ze jest bardziej podatne na obciążenia alternatora(np gdy wlacze wszystkie odbiorniki elektryczne to obroty bardziej spadaja niz poprzednio) oraz w zakretach tez sie zmieniaja: w lewo rosna a w prawo maleją . nie wiem o co chodzi ale ma to napewno zwiazek ze wspomaganiem i jego obciazeniem w trakcie skrecania. czy ktos ma jakies pojecie jak ustawic pompe na "słuch" przy pomocy tych srubek?ogolnie musialem dzisiaj znowu je poustawiac bo te ustawienia z wczoraj byly inne czyli jakby sam sie rozregulowal przez noc. przys schodzeniu z obrotow tez najpierw obroty spadaja na 650-700 a po chwili wchodza na ok 900.
pozdrawiam
zmieniajace sie wolne obroty
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Trabi sie o tym zeby śrubki od wydatku szczatkowego nie ruszac a ty pokreciłes Wydatek reszkowy mozna tylko prawidłowo ustawic na stole pobierczym po wyjeciu pompy, na słuch mozna jako tako ustawic. Przy czym wiadomo, ze wydatek szczatkowy podniósł obroty , ale dzieki wiekrzej ilosci paliwa. Ale silnik na tym jest słabrzy na wolnych obrotach i dlatego widzisz spadek obrotów po obciazeniu. Obroty reguluje sie przyspieszaczem kata wtrysku. Teraz bedziesz miał ze obroty beda rózne w zaleznosci od temperatury, obciazenia. Trzeba wrócic do poprzednich ustawien. Przy czym dobrze ustawiony wydatek jest tak ustawiony, ze nie przepuszcza paliwa przy odpowiednim naciagnieciu ( nie zwiekrza obrotów ) i nie ma zbyt duzego luzu na spoczynku. Przy czym lepiej miec wiekrzy luz niz za mocno podciagniety wydatek bo obroty beda Ci fiksowac.
Tu masz o tym napisane
Tu masz o tym napisane
dzieki, czyli ja spier... jak zwylke... amialo byc tak pieknie,hehe...
graficznie to wyglada tak:wkrecilem srubke nr1, potem zmniejszylem obroty 3 a nastepnie doregulowalem 4.przed chwila odkrecilem pol obrotu 1 i zwiekszylem obroty 4 no i po tym zabiegu wolne obroty sa w miare stabilne.plus calej operacji jest taki, ze przy ruszaniu silnik sie juz tak nie dusi i szybciej reaguje na gaz.przedtem przy ruszaniu trzeba bylo dawac duzo gazu bo na malym gazie sie jakby dusil i po chwili reagowal na gaz.pompiarz powiedzial mi, ze to niby przez luz na glowiczce w pompie i laie powietrze.no coz chyba trzeba bedzie regenerowac i od nowa ustawiac.chociaz szkoda mi grzebac bo ladnie zapala i malo pali.
pozdor
graficznie to wyglada tak:wkrecilem srubke nr1, potem zmniejszylem obroty 3 a nastepnie doregulowalem 4.przed chwila odkrecilem pol obrotu 1 i zwiekszylem obroty 4 no i po tym zabiegu wolne obroty sa w miare stabilne.plus calej operacji jest taki, ze przy ruszaniu silnik sie juz tak nie dusi i szybciej reaguje na gaz.przedtem przy ruszaniu trzeba bylo dawac duzo gazu bo na malym gazie sie jakby dusil i po chwili reagowal na gaz.pompiarz powiedzial mi, ze to niby przez luz na glowiczce w pompie i laie powietrze.no coz chyba trzeba bedzie regenerowac i od nowa ustawiac.chociaz szkoda mi grzebac bo ladnie zapala i malo pali.
pozdor
oki, bo juz mialem pomysl zeby znowu skrecic 1 i podkrecic 3 i 4 ale chyba zostawie.obroty troche sie zmieniaja pod obciazeniem ale w miare jakos chodzi i nie ma tej dziury przy ruszaniu.pozdro
[ Dodano: 23 Maj 2007 13:10 ]
hmmm...wykrecilem 1 o pol obrotu i dokrecilem 4 tak ze przy wlaczeniu swiatel i innych odbiornikow oraz kreceniem kierownica spadek obrotow jest lekko wyczuwalny i prawie nie do dostrzezenia na obrotomierzu. chyba dobrze...
[ Dodano: 23 Maj 2007 13:10 ]
hmmm...wykrecilem 1 o pol obrotu i dokrecilem 4 tak ze przy wlaczeniu swiatel i innych odbiornikow oraz kreceniem kierownica spadek obrotow jest lekko wyczuwalny i prawie nie do dostrzezenia na obrotomierzu. chyba dobrze...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 115 gości