Jestem 20 tyś po kapitalnym remoncie silnika (nowe tłoki, pierścienie, szlif, splanowana głowica, panewki itp. Poszło na to 4 tyś zł.)
Silnik: AAZ, czyli 1.9 TD
Rok produkcji 1992.
Od tygodnia samochód dziwnie odpalał. Niby zaskoczył, a jednak potrzebował jeszcze raz żeby odpalić.
Zaczynał dziwnie kopcić. Pojawił się też dziwny stukot (głuchy). Byłem pewny, że to wtrysk paliwa pada. Jednak dzisiaj pojechałem do pompiarza, ten stwierdził, że wszystko jest OK.
Zbadał kompresję, oto wynik:
1. 25
2. 12
3. 24
4. 24
Stwierdził więc, że cała wina leży w tym, że coś jest nie tak w drugim cylindrze.
Samochód odstawiłem tam, gdzie robili remont. Jednak dowiedziałem się, że bez demontażu bloku silnika nic się nie dowiem (samochód zostawiłem). Przypuszczenia jedynie padły na szklankę, lub pogięty zawór.
Ostatnio też (od tygodnia) jakby brał olej z silnika i jakby szybciej się grzał.
Czy ktoś może się orientuje co to może być?
Samochód raczej nie katowany, po remoncie rzadko kiedy jechał 120 - 130 km/h. Zwykle max 100. Oleje wymieniane w terminie, płyn chłodniczy jest.
Stukot, po remoncie silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
powinien zrobić jeszcze probę olejową, to by z dużym pradopodobieństwem wskazało czy przyczyna jest w zaworach czy w tłoku z pierścieniami. Ja bym starał się być przy tej rozbiórce silnika, bo wygląda że w warsztacie zawalili, ciekawe jak się zachowająuntaztood pisze:badał kompresję,
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Dzięki za szybką odpowiedz,Paweł Marek pisze:powinien zrobić jeszcze probę olejową, to by z dużym pradopodobieństwem wskazało czy przyczyna jest w zaworach czy w tłoku z pierścieniami. Ja bym starał się być przy tej rozbiórce silnika, bo wygląda że w warsztacie zawalili, ciekawe jak się zachowająuntaztood pisze:badał kompresję,
ja też właśnie jestem ciekaw, niby powinni to zrobić w cenie remontu (minęło pół roku). To, że powinienem być przy rozbiórce usłyszałem też od pompiarza.
Boje się tylko tego, że jeden z pierścieni się obluzował, spadł i porysował tłok i cylinder....
czesto sie zdaza ze w dieslach wypalaja sie zawory lub zawieszaja. Przy remoncie silnika wymieniali ci je wszystkie??? Przy czym stukanie w TD oznacza albo przestawienie kąta wtrysku co najczesciej spowodowane jest przestawieniem sie dolnego koła pasowego na śrubie albo inna przyczyna- co żadko sie zdaża ale nie ma ze nie możliwe. Patrzac na sprezanie widac ze jest cos nie tak. Mi w MK IV tez stukało tak bez przyczyny i od razu. Ale na jednym z cylindrów nie było wcale sprezania. Okazało sie ze zawór sie upalił. To w silniach TDI zdaza sie czesto a szczególnie MK IV. W MK III zadziej. Prz czym mogłą sie szklanka zawiesic i lekko podwiesic zawór. Jezeli przy próbie olejowej sie nic nie zmieni to tzreba bedzie zrzucic głowice i zobaczyc co i jak.
Pamietaj jezeli okarze sie ze to wina zaworów wymien wszystkie i od razu dotarcie nowych i nowe uszczelniacze. Dobrze by było hydrauliki od razu wymienic, jezeli nie bedzieszs mógł to chociaz te na wadliwym zaworze jezeli sie okaze ze to jego wina.
P.S. nastepnym razem nowe tematy odnosnie diesla wrzucaj na TDI TD Diesel
Pamietaj jezeli okarze sie ze to wina zaworów wymien wszystkie i od razu dotarcie nowych i nowe uszczelniacze. Dobrze by było hydrauliki od razu wymienic, jezeli nie bedzieszs mógł to chociaz te na wadliwym zaworze jezeli sie okaze ze to jego wina.
P.S. nastepnym razem nowe tematy odnosnie diesla wrzucaj na TDI TD Diesel
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 319 gości