
tym razem w lepszym nastroju bo autko w domu i po generalnej próbie wczoraj pokonałem nim 200 km i muszę przyznać że sprawuje się rewelacyjnie tzn. tak jak przed naprawą, poza tym że jestem uczulony na wszelkie dziwniejsze odgłosy spod maski jest ok!

dziękuję za pomoc i ciepłe słowa mam nadzieję że będę miał możliwość kiedyś na forum się "udzielić" tym razem jako strona POMOCY
oto sprawca zamieszania

....
....

....
....
pozdrwiam
Bajo!