Coś dziwnego się dzieje z moimi hamulcami...

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt kwie 26, 2005 09:48

pompa serwo ew nieszczelnosci w uk hamulcowym nie ubywa ci plynu ?



DUSZCZO
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: pn paź 18, 2004 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DUSZCZO » wt kwie 26, 2005 10:02

płyn ok. wymieniałem przewody hamulcowe, tarcze i klocki.


Pozdrawiam
Duszczo

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt kwie 26, 2005 10:10

DUSZCZO pisze:płyn ok. wymieniałem przewody hamulcowe, tarcze i klocki.
OK? tzn nie ubywa ?
jak nie to pompa do naprawy
a bebny z tylu ?



DUSZCZO
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: pn paź 18, 2004 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DUSZCZO » wt kwie 26, 2005 10:24

ale co bębny? chyba ok,
płyn ok


Pozdrawiam
Duszczo

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt kwie 26, 2005 10:59

ok to znaczy ze sprawdzales jakosc plyny hamulcowego ??
ok to znaczy ze nie ma ubytkow ?



DUSZCZO
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: pn paź 18, 2004 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DUSZCZO » wt kwie 26, 2005 11:01

ok to znaczy że płyn nie ubywa i układ jest szczelny.
jakości nie sprawdziłem


Pozdrawiam
Duszczo

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt kwie 26, 2005 11:11

jezeli masz mozliwosc sprawdz jakosc płynu jezleli jest "ok" zestaw naprawczy do pompy i jazda



BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt kwie 26, 2005 11:15

DUSZCZO pisze:ale co bębny? chyba ok,
płyn ok
jezeli sa juz zuzyte to skutecznosc hamowania drastycznie spada oczywiscie wszystko zalezy ile sa zuzyte szczeki i beben napewno to tez trzeba sprawdzic



DUSZCZO
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: pn paź 18, 2004 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: DUSZCZO » wt kwie 26, 2005 11:49

dzięki za info


Pozdrawiam
Duszczo

Awatar użytkownika
mar_tec
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 322
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 16:03
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: mar_tec » wt kwie 26, 2005 11:50

czerepacha pisze:
Agamek12 pisze:Ja mam lepszy numer: jak hamuję, to słyszę z tylnych bębnów szuranie. Byłem przekonany, że skończyły mi się szczęki. Pojechałem więc do Shell Autoserv, zdjęli mi bębny i okazało się, że szczęki są prawie nowe. Oczyścili więc mi tylko szczęki i bębny, założyli i dalej mi szurają. Ale trudno, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
kurde ja mam to samo. ostatnio sam w garazu na mrozie rozebralem bebny i sie zdziwilem okladziny jak ze sklepu, przeczyscilem rozruszalem tloczki i dalej to samo!! nie wiem co z tym zrobic.
Ja równiez dołączam się. U mnie to samo. Podczas hamowania tył strasznie szoruje, tarcze jak nowe, bębny ok. Częsciej mi to robi jak np pada, jest wilgotno, ale nie zawsze. Zostawilem to tak, bo nie wiem co robić. Hamulce są mocne i wszystko jest ok (oprócz tego szorowania)



BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt kwie 26, 2005 11:53

DUSZCZO pisze:dzięki za info
looz :)



BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt kwie 26, 2005 11:59

mar_tec pisze:
czerepacha pisze:
Agamek12 pisze:Ja mam lepszy numer: jak hamuję, to słyszę z tylnych bębnów szuranie. Byłem przekonany, że skończyły mi się szczęki. Pojechałem więc do Shell Autoserv, zdjęli mi bębny i okazało się, że szczęki są prawie nowe. Oczyścili więc mi tylko szczęki i bębny, założyli i dalej mi szurają. Ale trudno, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
kurde ja mam to samo. ostatnio sam w garazu na mrozie rozebralem bebny i sie zdziwilem okladziny jak ze sklepu, przeczyscilem rozruszalem tloczki i dalej to samo!! nie wiem co z tym zrobic.
Ja równiez dołączam się. U mnie to samo. Podczas hamowania tył strasznie szoruje, tarcze jak nowe, bębny ok. Częsciej mi to robi jak np pada, jest wilgotno, ale nie zawsze. Zostawilem to tak, bo nie wiem co robić. Hamulce są mocne i wszystko jest ok (oprócz tego szorowania)
w wiekszosci przypadkow tzw szorowanie to nic innego jak slaba jakosc elementu sciernego na klocku czy szczece hamulcowej jednak tak jak pisalem wczesniej trzeba sprawdzic czy niewytworzyl sie tzw rant na bebnie lub tarczy h-wej ewentualnie jeszcze moze wystapis efekt zacierania linki h-ca recznego w pancerzu i wtedy najlepiej wymienic taka linke



Awatar użytkownika
Agamek12
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 863
Rejestracja: wt sie 24, 2004 08:53
Lokalizacja: Radzymin / Warszawa

Post autor: Agamek12 » wt kwie 26, 2005 12:46

BruceLee30 pisze:
mar_tec pisze:
czerepacha pisze: kurde ja mam to samo. ostatnio sam w garazu na mrozie rozebralem bebny i sie zdziwilem okladziny jak ze sklepu, przeczyscilem rozruszalem tloczki i dalej to samo!! nie wiem co z tym zrobic.
Ja równiez dołączam się. U mnie to samo. Podczas hamowania tył strasznie szoruje, tarcze jak nowe, bębny ok. Częsciej mi to robi jak np pada, jest wilgotno, ale nie zawsze. Zostawilem to tak, bo nie wiem co robić. Hamulce są mocne i wszystko jest ok (oprócz tego szorowania)
w wiekszosci przypadkow tzw szorowanie to nic innego jak slaba jakosc elementu sciernego na klocku czy szczece hamulcowej jednak tak jak pisalem wczesniej trzeba sprawdzic czy niewytworzyl sie tzw rant na bebnie lub tarczy h-wej ewentualnie jeszcze moze wystapis efekt zacierania linki h-ca recznego w pancerzu i wtedy najlepiej wymienic taka linke
Skończyły się mrozy i wilgoć, skończylo sie też szuranie!!!


Dawno temu był Golf mk2, potem cośtamcośtam, a teraz:
Ford S-max mk2 i Nissan Qashqai J10.

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » wt kwie 26, 2005 12:48

Agamek12 pisze:
BruceLee30 pisze:
mar_tec pisze: Ja równiez dołączam się. U mnie to samo. Podczas hamowania tył strasznie szoruje, tarcze jak nowe, bębny ok. Częsciej mi to robi jak np pada, jest wilgotno, ale nie zawsze. Zostawilem to tak, bo nie wiem co robić. Hamulce są mocne i wszystko jest ok (oprócz tego szorowania)
w wiekszosci przypadkow tzw szorowanie to nic innego jak slaba jakosc elementu sciernego na klocku czy szczece hamulcowej jednak tak jak pisalem wczesniej trzeba sprawdzic czy niewytworzyl sie tzw rant na bebnie lub tarczy h-wej ewentualnie jeszcze moze wystapis efekt zacierania linki h-ca recznego w pancerzu i wtedy najlepiej wymienic taka linke
Skończyły się mrozy i wilgoć, skończylo sie też szuranie!!!
a w pazdzierniku - listopadzie znowu sie zacznie :)



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 244 gości