czy z takim czyms mozna jezdzic ? uszczerbek na wałku.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
czy z takim czyms mozna jezdzic ? uszczerbek na wałku.
Witajcie, zakupilem na allegro wałek od silnika 2,0 ADY, i po rozpakowaniu stwierdzilem mały uszczerbek w budowie wałka. Zobaczcie zreszta sami, czy mam sie dobijac do kolesia czy dac mu spokoj? W opisach napisal ze wałki sa 100 % sprawne i nieuszkodzone. Czy taki uszczerbek bedzie jakos znaczaco wpływal na prace ? według mnie bicia nie bedzie , ale ocencie sami, aaa przed chwila dodzwonilem sie do kolesia , w razie czego powiedzial ze moge odesłac. Prosze o jak naszybsza pomoc, bo jeszcze dzisiaj jak cos odesle wałek.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Ja bym go nie brał, takie wyszczerbienie (poz nim samym) może świadczyć o tym że wałek był "dobrze uderzony" , upadł na beton albo był "bardzo delikatnie" wymontowywany. Może mieć jakieś odkształcenia po takim obchodzeniu się z nim
Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.
jak wiadomo wałek rozrządu jest podparty na łozyskach równiez wiadoma rzecza jest
to że jednak obciażenie na wałku równiez jest!! w tej sytuacji ten wałek może byc juz osłabiony a skutki peknięcia wałka mozna sobie wyobrazic
to że jednak obciażenie na wałku równiez jest!! w tej sytuacji ten wałek może byc juz osłabiony a skutki peknięcia wałka mozna sobie wyobrazic
Ostatnio zmieniony czw maja 10, 2007 11:03 przez dziejo, łącznie zmieniany 1 raz.
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
zadnych dodatkowych uszkodzen , nawet w postaci ryski nie ma, bo jakby upadł na beton to pewnie jakis slad by został a tu nie ma nic :/ na mój malutki rozumek to ten wyszczerbek nie powinien byc odczywalny w skutkach , bo to kółko na koncu ma za zadanie blokowanie wałka zeby sie nie wysunął. Poczekam jeszcze na kilka opinii a jeszcze odwiedze mechanika i podejme decyzje. Dobrze ze koles nie jest konfiktowy.
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Zgadzam sie z kolega.Nie wiesz co sie stalo ze zostal uszczerbiony.Jezeli upadl i nastapilo pekniecie walka-teraz moze tego nie widac a zalozyc,zrobisz 100 km i walek peknie w pol?Ja wolal bym odeslac kolesiowi ten walek i dac negatywa-mialy byc nie uszkodzonedziejo pisze:ja bym go nie zakładał takie moje skromne zdanie jest na ten tematguti pisze:Poczekam jeszcze na kilka opinii a jeszcze odwiedze mechanika i podejme decyzje.
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
koles z tego co mi mowil to mial dwa wałki rozrzadu , jeden z audi 2.0 , a drugi z Passata , poprosilem do passata zeby miec pewnosc ze bedzie na pewno pasowac. Wiec teraz rozwazam jeszcze mozliwosc zamiany na ten od audi, bedzie pasowac ? Silniki te same , tylko nie wiem jakie roznice byc moze w samych wałkach sa ?
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
zebym to ja wiedzial, bylem u starego mechanika , powiedzial ze nic nie powinno sie dziac,walek az takich obrotow nie ma.Podobno sa wywazane ale jak mi powiedzial mechanior to bedzie "godac".ma-ciej pisze:czy wałki w tym silniku są wyważane? bo jeśli tak, to ten już nie jest... wprawdzie to niewielki ubytek masy
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Wałek siedzi w pięciu panewkach, musi mieć dobre wymiary krzywek. Ubytek w takim miejscu jest podejrzany - skąd to sie wzięło, z księżyca spadł czy jak? Ja bym po prostu nie kupował na ślepo takiej rzeczy w na allegro, a na pewno dał specowi do pomierzenia przyrządami mikrometrycznymi przed założeniem, jak ci sie śpieszy to szybko go odeślij, lepszej rady niema.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 435 gości