Gaśnie w czasie jazdy i ciężko go odpalić

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

larremu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: śr gru 13, 2006 15:49
Lokalizacja: Ruda Śląska

Gaśnie w czasie jazdy i ciężko go odpalić

Post autor: larremu » wt maja 08, 2007 11:51

Niedawno (zaraz po świętach) mój golfik 1,3 `91 NZ miał wymianę sondy lambda. Przez około tydzień od naprawy z autkiem nie działo się nic. Jeździł świetnie, palił za każdym razem. Po około tygodniu zaczęło się... Najpierw w czasie jazdy zaczynał się jakby krztusić. Gasł i momentalnie się zapalał (trwało to ok 2 sekund). Z czasem te przerwy stawały sie dłuższe. Co ciekawe gdy auto było na biegu (np w czasie jazdy ok 80 km/h) to gasło mi wszystko na desce rozdzielczej. Po wrzuceniu na luz zapalały się kontrolki oleju, aku itd. Po ponownym wrzuceniu biegu znowu ciemnia. Nie mogłem go odpalić nawet z kluczyka. Kulał się tak przez jakiś czas, a dopiero po może 10-12 sekundach "zaskakiwał". Ciekawe jest też to, że taka sytuacja zdarzała się zawsze po około 2 km od ruszenia (rano w drodze do pracy i w okolicy 16-17 podczas powrotu do domu - czyli na zupełnie zminym silniku. Nie wiem czy dobrze zauważyłem ale wydaje mi sie że dzieje się to w tym samym momencie w którym wyłancza się ssanie. Przy dłuższej jeździe taka sytuacja ma miejsce tylko jeden raz - nie zdarza się aby później zgasł ponownie.

No chyba że tak jak dzisiaj... Zgasł po 100 metrach, odpaliłem go dopiero po jakimś czasie i gdy chciałem już ruszać do pracy zgasł ponownie... Tym razem z odpaleniem było jeszcze trudniej, a jak już odpalił to zdążyłem go rozpędzić na tyle by doczołgać go pod dom... Już nie wiem co mam z nim zrobić! Pomóżcie!!


Pozdro for all "golfista`s"

Kand
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Kand » wt maja 08, 2007 12:03

Twój opis pasuje jak ulał do uszkodzenia czujnika Halla

[ Dodano: 08 Maj 2007 12:04 ]
Sprawdz czy masz iskrę na świecy



larremu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: śr gru 13, 2006 15:49
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: larremu » wt maja 08, 2007 12:10

jeśli to hall to można go wymienić samemu? czy autko wymaga poźniej jakiś regulacji?


Pozdro for all "golfista`s"

Awatar użytkownika
rabbit1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: śr kwie 05, 2006 01:40
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

Post autor: rabbit1 » wt maja 08, 2007 12:25

zobacz od halla wychodzi kostka idzie ona do modółu zapłonu może by uszkodzony zamiennik pasuję od skody wyjmij go i jedź do sklepu z częściami skody tam ci dobiorą koszt 40zł


www.vwtp.phorum.pl Pabianikcki klub vw

Kand
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Kand » wt maja 08, 2007 12:30

Mozna samemu ale trzeba rozbierać aparat zapłonowy . Osobiście bym wolał wymienić cały aparat (nawet uzywany). Pewnie za 30 40 zł na szrocie dostaniesz

[ Dodano: 08 Maj 2007 12:31 ]
larremu pisze:jeśli to hall to można go wymienić samemu? czy autko wymaga poźniej jakiś regulacji?
tak trzeba będzie ustawić zapłon



larremu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: śr gru 13, 2006 15:49
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: larremu » wt maja 08, 2007 14:21

oki dzięki. nie zapeszając - co jeśli nie to go boli?

[ Dodano: 08 Maj 2007 22:07 ]
A może to być ta słynna kostka w stacyjce o której słyszałem że często pada? Iskra na świecy jest i to taka że hej! :) Pokręciłem jednak troche kluczem i od czasu do czasu - może raz na 10 prób auto reagowało normalnie (cichy i krótki bzyk po przekręceniu, zapalone kontrolki i wreszcie bezproblemowe odpalenie). I pewnie jest tak że jak już go sobie odpale to po paru kilosach coś sie dzieje z kostką i golfik gaśnie... Na szczęście nie ma problemu z wymianą tej kostki więc jutro się w taką zaopatrzę i wymienię :)

pzdro


Pozdro for all "golfista`s"

Kand
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Kand » śr maja 09, 2007 14:39

larremu pisze:oki dzięki. nie zapeszając - co jeśli nie to go boli?

[ Dodano: 08 Maj 2007 22:07 ]
A może to być ta słynna kostka w stacyjce o której słyszałem że często pada? Iskra na świecy jest i to taka że hej! :) Pokręciłem jednak troche kluczem i od czasu do czasu - może raz na 10 prób auto reagowało normalnie (cichy i krótki bzyk po przekręceniu, zapalone kontrolki i wreszcie bezproblemowe odpalenie). I pewnie jest tak że jak już go sobie odpale to po paru kilosach coś sie dzieje z kostką i golfik gaśnie... Na szczęście nie ma problemu z wymianą tej kostki więc jutro się w taką zaopatrzę i wymienię :)

pzdro
szczerze to nie słyszałem o tej kostce , jak pomoże to daj zanć czy pomogło na forum albo na pw



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 495 gości