Witam, dziś zabrałem się za wymianę paska klinowego, aby ułatwić sobie dostęp ściągnełem rure dolotową między IC a kolektorem ku mojemu zdziwieniu rura była cała zalana olejem, w IC pełno oleju, a jak zobaczyłem kolektor dolotowy do już w ogóle się załamałem, w całym kolektorze było ok 5mm "zaschniętego" oleju. Zdjąłem kolektor i wypaliłem cały olej, w tej chwili jest czysto ale chyba tak dziać się nie powinno! Golfik ma przejechane ponad 200tyś km
Czyżby turbina była do regeneracji i tak waliła olejem?
załączam kilka fotek:
KOLEKTOR
IC
To co wygrzebywałem z kolektora
