czujnik temperatury silnika cd.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
czujnik temperatury silnika cd.
Witam. Temat był juz pare razy wałkowany, znalazłem pare materiałów na ten temat, ale nie znalazłem jak wtyczke i czujnik zdemontowc, czyli jak go wyciagnac zeby czegos nie ułamac, jak on jest tam zamocowany. Temat jest pilny poniewaz jestem umówiony w ASO na srode ale moge w kazdej chwili jeszcze odmówic jezeli sam go wymienie, wtedy zostanie 50 zł w kieszeni. W ASO gosc powiedział mi ze moge sam to zrobic ale potem trzeba odpowietrzyc cały układ, tylko nie powiedzał jak, czy to prawda i jak to zrobic.
Moze wystarczy go wyciagnac i przeczyscic, tylko jak go wyciagnac. Prosze o instrukcje obsługi.
Moze wystarczy go wyciagnac i przeczyscic, tylko jak go wyciagnac. Prosze o instrukcje obsługi.
Ostatnio zmieniony czw maja 03, 2007 13:17 przez cylinder, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: czujnik temperatury silnika
on jest w kroćcu włożony i zabezpieczony taką spinką-wsówkącylinder pisze:Witam. Temat był juz pare razy wałkowany, znalazłem pare materiałów na ten temat, ale nie znalazłem jak wtyczke i czujnik zdemontowc, czyli jak go wyciagnac zeby czegos nie ułamac, jak on jest tam zamocowany.
zobacz sobie spinka-wsówka być moze jest koloru zielonego u Ciebie
robota jest prosta na serio, i zmieniaj przy zimnym silniku i przygotuj
sobie płynu chłodniczego na dolanie
sama wtyka z kablami jest zabezpieczona takim zabezpieczeniem drucianym
sprężynującym, jak weźmiesz w ręce to zorientusz się o co chodzi z jej demontażem
bo podobnych wtyczek mniejszych i więskszych jest kilkanaście w aucie
a prawie wszystkie podobnie się ściąga
weź piwko podjedź do mnie to jeszcze dzisiaj wymienimy i nie daj się na ASO
namówić bo jeszcze pewnie dodatkowe koszty dojdą ...
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
tak zgadza się - zalewasz płynem, zakręcasz zbiorniczek uruchamiasz silnik i n awolnych obrotach ma sie zagrzać aż do załączenia wentylatora. W przypadku za małego stanu (nagrzany silnik to max) uzupełnić.cylinder pisze:słyszałem ze układ sam sie odpowietrza
[ Dodano: Pon Kwi 30, 2007 8:48 pm ]
i jeszcze jedno - jeśli masz różowy płyn z koncentratu to takim uzupełniasz
Dobra panowie jutro jeszcze raz na to zerkne i zobacze co da sie z tym zrobic. Niechce czegos spieprzyc, jak dzisiaj chciałem sciagnac ta wtyczke to franca za cholere nie chciała zejsc, co do czujnika to sie obraca wiec myslałem ze moze jest na gwincie, ale wynika ze jest na wcisk zabezpieczony ta spinka, choc szczerze powiem ze ten spinki nie widziałem, ale jutro zobacze dokładniej.
dobra panowie wyciagnołem dzisiaj czujnik wyczysciłem wylałem troche płynu i jak narazie dzała, teraz pytanko, czy do aktualnie zalanego zbiornika z płynem chłodzacym koloru różowego moge dolac płyn denager koloru zielonego. Płyny maja takie same własciwosci sa do aluminiowych chłodnic sa wyprodukowane na takiej samej bazie miesznki, róznia sie tylko kolorem, czy to wazne, ma jakas róznice, czy to tylko barwnik.
boges74 Ci juz napisał że nie można mieszać i nie rób tegocylinder pisze:czy do aktualnie zalanego zbiornika z płynem chłodzacym koloru różowego moge dolac płyn denager koloru zielonego.
dla własnego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa samochodu zamiast nieznanych płynów
dolej lepiej deczko wody destylowanej, ona nic na pewno Ci nie uszkodzi
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
Dzieki chłopaki wczoraj byłem jeszcze w sklepie i kupiłem ten G12, a przy okazji byłem oddac płyn denager 2000 koloru zielonego w innym sklepie w którym pan sprzedawca zapewniał mnie ze taki moge wlac i nic sie nie stanie, ale nie zabardzo sie mi to podobało i dlatego zasiegłem porady uwas, jak oddawałem to pan sprzedawca strasznie sie oburzył dlaczego nie dolałem, ze nic by sie nie stało wszystkie płyny sa takie same do tych chłodnic, itd. Wiadomo kazdy chce sprzedac co sie tylko da nie patrzac na szkody jakie moze wywołac, dodatkowo jak wróciłem to zadzwoniłem do znajomego który pracuje w serwisie skody i on tez powtórzył to co wy napisaliscie. Przez wprowadzenie mnie w bład, co pewno drogo by mnie to kosztowało, stracili klienta bo wiecej nie skorzystam z ich usług serwisowych (bo obok maja swój serwis samoch.) I pomyslec ze oddajac auto w ich rece zalali by mi zły płyn do chłodnicy.
Pozdrawiam i przestrzegam: patrzcie na rece mechaników u których naprawiacie swoje autka.
Pozdrawiam i przestrzegam: patrzcie na rece mechaników u których naprawiacie swoje autka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 200 gości