świece żarowe
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 179
- Rejestracja: czw mar 22, 2007 19:03
- Lokalizacja: pomorskie
świece żarowe
wiem, że już temat poruszany nie raz, ale mam pytanie...
przed Wielkanocą wymieniałem wszystkie świece, bo działała tylko jedna i ciężko odpalał...
w drugi dzień świąt miałem problem z odpaleniem...i tak sprawdzając wszystko co polecacie na forum sprawdziłem, na szczęście wyczytałem też o klinie na kole ( uff - mało brakowało ) ale nie myślałem,że świece są padnięte...
co mogło być przyczyną padnięcia wszystkich 4 nowych świec boscha?? ( wymieniane w DOBRYM warsztacie bez ściemniaczy i naciągaczy)
po tygodniu grzania się po prostu spaliły...nie grzeją, zero oporu, nie iskrzą, nawet na krótko...wykręcam i nic - martwe...prąd dostają w czasie odpowiednim, tzn 20 sek po zgaśnięciu kontrolki, czyli przekaźnik dobry...
przed Wielkanocą wymieniałem wszystkie świece, bo działała tylko jedna i ciężko odpalał...
w drugi dzień świąt miałem problem z odpaleniem...i tak sprawdzając wszystko co polecacie na forum sprawdziłem, na szczęście wyczytałem też o klinie na kole ( uff - mało brakowało ) ale nie myślałem,że świece są padnięte...
co mogło być przyczyną padnięcia wszystkich 4 nowych świec boscha?? ( wymieniane w DOBRYM warsztacie bez ściemniaczy i naciągaczy)
po tygodniu grzania się po prostu spaliły...nie grzeją, zero oporu, nie iskrzą, nawet na krótko...wykręcam i nic - martwe...prąd dostają w czasie odpowiednim, tzn 20 sek po zgaśnięciu kontrolki, czyli przekaźnik dobry...
Dobre swiece kosztuja ok 40zł za sztuke, kiedys miałęm Iskry i spaliły sie po 1 miesiacu.Kupiłęm Beru orginały za 40zł sztuka i juz 2 lata jezdze. przy czym w silniku AAZ po dpaleniu siwece grzeja sie albo do temp. silnika 68st albo 2,5 min co bedzie szybciej. Nie sugeruj sie ze przekaznik cyknie po odpaleniu pala sie jeszcze. Czasami zdaza sie ze ten moduł pada i nie rozłacza swiec po 2,5 min jazdy lub powyzej temp. wody 68st i swiece sie pala. Spotkałem sie z tym . Przy czym nowy moduł kosztuje ok 600zł, a uzywany ok 200zł. Mozna poznac ze ten moduł jest w silniku a w kazdym AAZ był, ze jak zamkniesz rano dzrwi czasami swiece sie nie pala na desce i mozna bez problemu odpalac. Dobrze działąjacy moduł po 2,5 min rozłacza siwece słychac cykniecie i lekko sie podnosza wtedy obroty.
-
- Ma gadane
- Posty: 179
- Rejestracja: czw mar 22, 2007 19:03
- Lokalizacja: pomorskie
-
- Ma gadane
- Posty: 179
- Rejestracja: czw mar 22, 2007 19:03
- Lokalizacja: pomorskie
PinkFloyd, a co jeszcze oprócz modułu??...jakiś czujnik może - tańsza opcja...:/...
świece i tak muszę wymienić...
obobo, wtryski w stanie bdb...sprawdzane...
sprawdziłem czas podawania napięcia na odpalonym silniku...ze stoperem w ręce 3 min daje 14,4 volta, potem rozłącza, czyli przekaźnik i moduł może być dobry...
świece i tak muszę wymienić...
obobo, wtryski w stanie bdb...sprawdzane...
sprawdziłem czas podawania napięcia na odpalonym silniku...ze stoperem w ręce 3 min daje 14,4 volta, potem rozłącza, czyli przekaźnik i moduł może być dobry...
-
- Ma gadane
- Posty: 179
- Rejestracja: czw mar 22, 2007 19:03
- Lokalizacja: pomorskie
Jezeli po ok 3min nie ma juz napiecia na swiecach jak sprawdzisz próbnikiem to moduł na 100% sprawny. Czyli kup dobre swiece wsród Boschów jest wiele podrubek w cenie do 20zł za sztukę, Iskry sobie odpusc. Tylko BERU lub NGK, ale te kosztuja w granicach 40zł sztuka ale wiesz ze podziałaja troche. Ja na nich juz zaoszczedziłęm bo 2 lata jezdze i działąją bez problemu.
-
- Ma gadane
- Posty: 179
- Rejestracja: czw mar 22, 2007 19:03
- Lokalizacja: pomorskie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 151 gości