Problem ze spalaniem i ogółem dziwne zachowania silnika.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem ze spalaniem i ogółem dziwne zachowania silnika.
Mk3 95r Silnik 1.6 w benzynie 74KW.
Witam, mam kilka problemów związanych z tym że silnikiem, mianowicie pierwszy to spalanie.. na trasie 8.3L przy 100km/h, na mieście różnie, ale licze 10-11L.. problem polega na tym że jak wybiore spalanie na MFA i auto stoi odpalone.. to wskazuje że spalanie nonstop wzrasta, w sensie np. w trakcie jazdy pokazuje mi np. 9L zatrzymam sie i wzrasta.. gdybym go zostawił na godzine to by pewnie wskazywalo 80L i dalej rosło :/, wymieniłem sonde, przewody i świece. Dodam że często jak jest silnik zimny to gdy dochodze do 2500obr, to auto dostaje czkawki, nie takiej dosłownej ze szarpie, tylko przez 3-5sek zachowuje sie tak jakby poprostu paliwa brakło odrazu, a po chwili dostaje natychmiastowo kopa. Przy hamowaniu zdaża sie że silnik przygasa, czyli zamiast spaść do obrotów biegu jałowego, spada niżej i kontrolki przygasają, tak samo sie dzieje gdy zamkne szybe(elektr. oczywiście) również opadają mu obroty. jakbym sie postarał to bym go zgasił za pomoca hamulca i szyb:/.
Witam, mam kilka problemów związanych z tym że silnikiem, mianowicie pierwszy to spalanie.. na trasie 8.3L przy 100km/h, na mieście różnie, ale licze 10-11L.. problem polega na tym że jak wybiore spalanie na MFA i auto stoi odpalone.. to wskazuje że spalanie nonstop wzrasta, w sensie np. w trakcie jazdy pokazuje mi np. 9L zatrzymam sie i wzrasta.. gdybym go zostawił na godzine to by pewnie wskazywalo 80L i dalej rosło :/, wymieniłem sonde, przewody i świece. Dodam że często jak jest silnik zimny to gdy dochodze do 2500obr, to auto dostaje czkawki, nie takiej dosłownej ze szarpie, tylko przez 3-5sek zachowuje sie tak jakby poprostu paliwa brakło odrazu, a po chwili dostaje natychmiastowo kopa. Przy hamowaniu zdaża sie że silnik przygasa, czyli zamiast spaść do obrotów biegu jałowego, spada niżej i kontrolki przygasają, tak samo sie dzieje gdy zamkne szybe(elektr. oczywiście) również opadają mu obroty. jakbym sie postarał to bym go zgasił za pomoca hamulca i szyb:/.
- prezesik25
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2901
- Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
- Lokalizacja: ELE Łęczyca
- Kontakt:
...
Apropo 2 odpowiedzi, to faktycznie coś bedzie z ładowaniem, bo aku. leje kwasem, z tym że również niewiem co bedzie powodem, bo aku, jest za mały (mocą) to raz, teraz niewiem czy to alternator.. czy regulator napięcia. Ostatnio na warsztacie podpieli mi auto pod komputer i zupełnie nic niepokazało, w sensie wszystko niby w normie:/.
hej.
Też miałem takie objawy. Na spadające obroty pomogło czyszczenie przepustnicy. Ale teraz obroty falują lekko (pomiedzy 790-810) i silnik nie równo chodzi.
A co do "czkawki" to pomogła wymiana czyjnika Halla, ale nie na długo, bo znowu to mam. Po wymianie zrobiłem jakieś 100 km i znowu mi przerywa co prawda rzadziej i jest to chwilowe, ale strasznie mnie to denerwuje. Mój mechanior nie wiedział co to jest, a komp nic nie wykazał. Filtry oczywiscie wymienione, kable też.
Jesli to jakoś rozwiąże to dam znać.
pozdrawiam
Też miałem takie objawy. Na spadające obroty pomogło czyszczenie przepustnicy. Ale teraz obroty falują lekko (pomiedzy 790-810) i silnik nie równo chodzi.
A co do "czkawki" to pomogła wymiana czyjnika Halla, ale nie na długo, bo znowu to mam. Po wymianie zrobiłem jakieś 100 km i znowu mi przerywa co prawda rzadziej i jest to chwilowe, ale strasznie mnie to denerwuje. Mój mechanior nie wiedział co to jest, a komp nic nie wykazał. Filtry oczywiscie wymienione, kable też.
Jesli to jakoś rozwiąże to dam znać.
pozdrawiam
Witam.
Posiadam Gofera 1.6 na pełnym wtrysku 101koni czyli 74kW i również mam takie objawy jak kolega tzw jak go rano odpalam lub jak stoi dłużej to jak startuję to tak jak by mu na chwile mocy ubywało potrafi szarpnąć czasem nawet przeplata po 0.5km mu to przechodzi.Wymieniłem wszystkie filtry,świece NGK,przewody Beru,sondę Bosch,palec i kopułkę Beru i cały czas to samo.Myślę że to nie wina ładowania bo u mnie jest z tym wporżadku a objawy te same.A tak wogólę to te silniki AFT tak mają że wskazówka od obr. nieco spada jak np.właczone światła czy klima u mnie tak jest ale nie przygasają kontrolki.Sprawdzałem u siebie nawet czujnik tem. ale jest dobry.A u ciebie głośno chodzi pompa paliwa bo u mnie ją słychać.Też byłem na VAG-u i też pokazuje że wszystko ok.Ja w czwartek jeszcze wyczyszczę przepustnicę i te klatki co sterują powietrzem i zobacze co wtedy będzie się działo jak nie pomoże to już nie wiem zostanie tylko pompa paliwa.
Posiadam Gofera 1.6 na pełnym wtrysku 101koni czyli 74kW i również mam takie objawy jak kolega tzw jak go rano odpalam lub jak stoi dłużej to jak startuję to tak jak by mu na chwile mocy ubywało potrafi szarpnąć czasem nawet przeplata po 0.5km mu to przechodzi.Wymieniłem wszystkie filtry,świece NGK,przewody Beru,sondę Bosch,palec i kopułkę Beru i cały czas to samo.Myślę że to nie wina ładowania bo u mnie jest z tym wporżadku a objawy te same.A tak wogólę to te silniki AFT tak mają że wskazówka od obr. nieco spada jak np.właczone światła czy klima u mnie tak jest ale nie przygasają kontrolki.Sprawdzałem u siebie nawet czujnik tem. ale jest dobry.A u ciebie głośno chodzi pompa paliwa bo u mnie ją słychać.Też byłem na VAG-u i też pokazuje że wszystko ok.Ja w czwartek jeszcze wyczyszczę przepustnicę i te klatki co sterują powietrzem i zobacze co wtedy będzie się działo jak nie pomoże to już nie wiem zostanie tylko pompa paliwa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 386 gości