Nie mogę zdjąć przegubu

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

samochodzik
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 13, 2006 09:45
Lokalizacja: cała polska

Nie mogę zdjąć przegubu

Post autor: samochodzik » czw kwie 19, 2007 16:23

Mam do wymiany gumową osłonę z lewej strony. Półoś na wierzchu, stara osłona zdjęta, ale ani rusz nie mogę zdjąć przegłubu, próbowałem delikatnie, waliłem młotem, ale przegłub jak siedział tak nie zchodzi.


Pierścienia nie widać czyli nawet jak jest to nie da się go ruszyć, a siła i młot też nie dają skutku.
_________________________
dodaje fotki (sorki za jakość)

1. poglądowy wygląd półośki
Obrazek
2. dlaczego wymieniam przegłub
Obrazek
Ostatnio zmieniony pt kwie 20, 2007 14:02 przez samochodzik, łącznie zmieniany 4 razy.



greg

Post autor: greg » czw kwie 19, 2007 16:38

samochodzik pisze:Półoś na wierzchu, stara osłona zdjęta,
wkręcasz przegub w imadło i należy potraktować młotkiem - czasami jest zapinka sprężysta i dlatego jest utrudnienie

[ Dodano: Czw Kwi 19, 2007 4:44 pm ]
Obrazek



samochodzik
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 13, 2006 09:45
Lokalizacja: cała polska

Post autor: samochodzik » czw kwie 19, 2007 16:46

Na wierzchu w sensie łatwo dostępna, ale nadal w samochodzie. Gdzie jest ta zapinka i czy po jej usunięciu zejdzie bez problemu?



greg

Post autor: greg » czw kwie 19, 2007 16:49

samochodzik pisze:Gdzie jest ta zapinka i czy po jej usunięciu zejdzie bez problemu?
zależy czy zdejmujesz wewnętrzny czy zewnętrzny. Jak zewnętrzny to niestety zbijasz poprzez zapinkę



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw kwie 19, 2007 16:54

A jak już nie masz sumienia prać młotem to zapinkę można zdjąć, widziałem na własne oczy jak mechanik dźgał czymś ostrym do przegubu i zepchnął ją, sam nie robiłem tego. Zapinka jest z tyłu na wielowypuście wałka za pierścieniem wewnętrzym przegubu oczywiście


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
krzylo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 403
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 18:32
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: krzylo » czw kwie 19, 2007 16:55

jak juz napisal greg po zdjeciu zabezpieczenia nikt nie powiedzial ze bedzie latwo ...
zapinka zazwyczaj jest we wewnetrznej stronie przebu (takie zaglebienie) , widac dwa oczkowe uchwyty ktore po scisnieciu zdejmiesz (taki pierscien)....


krzylo7@wp.pl
Lubelskie Stowarzyszenie VW Audi
GSM 516 833 337
www.majovwka.pl

Awatar użytkownika
DJ Tomekk
Born for Diesel
Born for Diesel
Posty: 206
Rejestracja: sob lut 12, 2005 18:00
Lokalizacja: RZEszów Estates
Kontakt:

Post autor: DJ Tomekk » czw kwie 19, 2007 20:48

najlepszy bylby sciagacz :chytry:


[url=http://imageshack.us][img]http://img92.imageshack.us/img92/4581/3jx4.gif[/img][/url]

JESTEŚ Z PODKARPACIA??? ZAPRASZAMY NA WWW.VAG-PODKARPACIE.PL

Awatar użytkownika
miś fazi
_
_
Posty: 6627
Rejestracja: ndz cze 11, 2006 13:01
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: miś fazi » pt kwie 20, 2007 09:20

tylko że są dwa rodzaje zabezpieczenia , to co ma na fotce GREG to jest zabezpieczenie wewnętrzne , i musi zejść przy pobijaniu młotkiem i równoczesnym ciągnięciu przegubu , ale też sa zabezpieczenia zewnętrzne i tu mozna prać młotkiem a i tak nie zejdzie , musi sie ładnie przegub wytrzeć ze smaru zeby zobaczyć pierścien który jest w podtoczeniu przegubu , jego trzeba nie zciskać tylko rozciągać szczypcami do pierscieni segera , jak jest dobrze rozciągnięty to przegub musi zejść przy pociągnięciu ręką



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » pt kwie 20, 2007 09:23

samochodzik pisze:waliłem młotem, ale przegłub jak siedział tak nie zchodzi.
wiem wiem nie waliłes po tym co trzeba!!! jednym uderzeniem pobijakiem od wewnetrznej strony przegubu blisko krawędzi



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » pt kwie 20, 2007 09:50

greg pisze:
samochodzik pisze:Półoś na wierzchu, stara osłona zdjęta,
wkręcasz przegub w imadło i należy potraktować młotkiem - czasami jest zapinka sprężysta i dlatego jest utrudnienie
samochodzik zobacz o tym pisał greg i mis fazi chodzi o zapinke
oznaczone na czerwono
Obrazek Obrazek


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

samochodzik
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 13, 2006 09:45
Lokalizacja: cała polska

Post autor: samochodzik » pt kwie 20, 2007 13:07

Wielkie dzięki dla wszystkich. Wybiłem ten przegłub (po wyczyszczeniu okazało się, że jest do wymiany - ma wrzery na bierzni).

Golfik III 1.6 CL, może w innych jest inaczej.

Powiem tak wybicie tego nie zależy od siły tylko od szczęścia, bo najpierw waliłem z 1 strony i nic. Dzisiaj przesunąłem auto o jakieś 10 cm no i po jednym uderzeniu zeszło bezproblemowo. Nie było tam rzadnego pierścienia ossaczy, tylko na samej końcówce jest oring czyli coś w rodzaju drucika owiniętego na ośce. Za 1szym razem uderzałem od strony gdzie była pustka tzn. jakieś 3mm przerwy pomiędzy końcami oringu, a jak przestawiłem auto to uderzyłem w to samo miejsce (ale teraz tam był środek oringu) i zeskoczyło na luzie.

Później dodam kilka fotek, aby innym było łatwiej.



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » pt kwie 20, 2007 13:09

dziejo pisze:wiem wiem nie waliłes po tym co trzeba!!! jednym uderzeniem pobijakiem od wewnetrznej strony przegubu blisko krawędzi
samochodzik pisze:jakieś 10 cm no i po jednym uderzeniu zeszło bezproblemowo.



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » pt kwie 20, 2007 13:11

samochodzik pisze:Nie było tam rzadnego pierścienia ossaczy, tylko na samej końcówce jest oring czyli coś w rodzaju drucika owiniętego na ośce.
dokładnie tak ten drucik/pierścień to taki był/ jest sprężynujący i sieci w rowku dookoła
to o czym napisał na początku greg
śliczne dzieki za +, pozdrawiam


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

Awatar użytkownika
miś fazi
_
_
Posty: 6627
Rejestracja: ndz cze 11, 2006 13:01
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: miś fazi » pt kwie 20, 2007 13:22

tylko ten pierścień jak jest kiszkowaty to go wymień na nowy !



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 203 gości