pękł króciec wodny
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
pękł króciec wodny
Witam, pękł mi króciec wodny, złamał się w połowie, kawałek został w wężu. Co mogło to spowodować? Był wymieniany niedawno, nie było problemów z układem chłodzenia... Trafiłem po prostu na jakiś felerny egzemplarz? Kupiłem nowy - 10zł, ale znów ta sama firma i żeby ta sytuacja się nie powtórzyła...
Może coś innego mogło spowodować rozsadzenie tego ?
Może coś innego mogło spowodować rozsadzenie tego ?
Też miałem takie przypadki.
Po pierwsze najlepiej kupic oryginalny krociec, koszt 40 pln w ASO ale jest pewność że nie odkształci się pod wpływem ciepła (podróby lubią zginać się w kołyske i powodować nieszczelność przy głowicy)
Po drugie trzeba zastosować oryginalne opaski zaciskowe sprężyste!!! Koszy około 7 pln w ASO.
Przecież taki krociec pracuje w ekstremalnych warunkach (szczególnie zimą) temp od -20 st do + 105 st (w porywach) nikomu nie trzeba chyba przypominać o rozszerzalności się materiałów pod wpływem ciepla. Im gorszy materiał (podróba) tym większa rozszerzalność. A dlaczego pęka na łączeniu krociec wąż? Po prostu opaska ślimakowa zaciska zbyt mocno wąż a metal ma mniejsza rozszerzalność niż plastik oraz guma trochę izoluje ciepło. Oryginalna opaska sprężysta cały szas "pracuje" i pozwala na równą rozszerzalność kroćca oraz zaciska przewód gumowy z taka samą siłą bez względu na temperaturę. Wada- po prostu z czasem się odkształca ale zazwyszaj mówimy tu o samochodach ponad 10 letnich i wtedy pusza pod ciśnieniem. Ale nowa starczy na kolejne 10 lat )
Co do uszczelki pod głowicą sprawdź po nagrzaniu czy masz bardzo twarde węże i czy są bąbelki powietrza w płynie (uwaga podczas odkręcania korka powolutku w gumowych rękawicach z daleka aby się nie poparzyć!!!)
Kolejna rzecz to może być uszkodzony korek zbiorniczka wyrównawczego. powinien on upuszczać ciśnienie jeżeli przekroczy określona wartość. Proponuję również wyminaę korka na oryginalny lub jakiejś dobrej firmy np FEBI a powinien starczyć również na 10 lat.
Po pierwsze najlepiej kupic oryginalny krociec, koszt 40 pln w ASO ale jest pewność że nie odkształci się pod wpływem ciepła (podróby lubią zginać się w kołyske i powodować nieszczelność przy głowicy)
Po drugie trzeba zastosować oryginalne opaski zaciskowe sprężyste!!! Koszy około 7 pln w ASO.
Przecież taki krociec pracuje w ekstremalnych warunkach (szczególnie zimą) temp od -20 st do + 105 st (w porywach) nikomu nie trzeba chyba przypominać o rozszerzalności się materiałów pod wpływem ciepla. Im gorszy materiał (podróba) tym większa rozszerzalność. A dlaczego pęka na łączeniu krociec wąż? Po prostu opaska ślimakowa zaciska zbyt mocno wąż a metal ma mniejsza rozszerzalność niż plastik oraz guma trochę izoluje ciepło. Oryginalna opaska sprężysta cały szas "pracuje" i pozwala na równą rozszerzalność kroćca oraz zaciska przewód gumowy z taka samą siłą bez względu na temperaturę. Wada- po prostu z czasem się odkształca ale zazwyszaj mówimy tu o samochodach ponad 10 letnich i wtedy pusza pod ciśnieniem. Ale nowa starczy na kolejne 10 lat )
Co do uszczelki pod głowicą sprawdź po nagrzaniu czy masz bardzo twarde węże i czy są bąbelki powietrza w płynie (uwaga podczas odkręcania korka powolutku w gumowych rękawicach z daleka aby się nie poparzyć!!!)
Kolejna rzecz to może być uszkodzony korek zbiorniczka wyrównawczego. powinien on upuszczać ciśnienie jeżeli przekroczy określona wartość. Proponuję również wyminaę korka na oryginalny lub jakiejś dobrej firmy np FEBI a powinien starczyć również na 10 lat.
Tomek Dx
Mam Jette z 84 roku z silnikiem Diesla 1,6. U mnie tez były problemy z chcłodzeniem wymieniałem min. korek wlewu cieczy chłodzacej bo stary nie trzymał i czujnik wentylatora w chlodnicy. Ostatnio temperatura mi wzrosła i rozerwało mi nagrzewnice i cały płyn wpadł mi do wn etrza samochodu i rozlał sie pod nogami. Podejrzewam uszkodzenie uszleki pod głowica ale spotkałem sie rózniez z teoria że jak kupiłem nowy korek to żeby po dokręceniu odkręcić go o 1/4 obrotu.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
taka tam teoria. W korku jest zawór którego działanie nie zależy od dokręcenia korka. A z tym odkręceniem o 1/4 to chodzi o to że w tej pozycji korek najmocniej dociska, bardziej niż po przekręceniu do końca w prawo. Więc do zastosownaia w starym korku z wyrobioną uszczelką.Krzysiek86 pisze:to żeby po dokręceniu odkręcić go o 1/4 obrotu.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- cyra
- Mały gagatek
- Posty: 99
- Rejestracja: wt maja 31, 2005 09:19
- Lokalizacja: Grochów- Warszawa
- Kontakt:
mam pytanie odnosnie montazu krocca o ktorym mowa w poscie...
kupilem nowy w ASO za 28 zł (oryginal). Przy wkręcaniu śruby dolnej miallem male klopot. Śruba nie chciala sie gladko wkrecic.. Dociagnalem jednak kluczem na sile i niestety okazalo sie ze znowu plyn ucieka.. Nie wiem czy usczelaniac go czyms, dociagnac jeszcze mozcniej, czy podjechac do mechanika i niech cos poradzi??
Czy plyn moze uciekac poprzez otwor, w ktorym jest dokrecona sruba?? czy po prostu za slabo dociagnalem i jest gdzies szczelina??
kupilem nowy w ASO za 28 zł (oryginal). Przy wkręcaniu śruby dolnej miallem male klopot. Śruba nie chciala sie gladko wkrecic.. Dociagnalem jednak kluczem na sile i niestety okazalo sie ze znowu plyn ucieka.. Nie wiem czy usczelaniac go czyms, dociagnac jeszcze mozcniej, czy podjechac do mechanika i niech cos poradzi??
Czy plyn moze uciekac poprzez otwor, w ktorym jest dokrecona sruba?? czy po prostu za slabo dociagnalem i jest gdzies szczelina??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 220 gości