Cos stuka, ale to chyba nie popychacze

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
jarorlit
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 201
Rejestracja: śr kwie 05, 2006 22:52
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: jarorlit » sob kwie 07, 2007 00:31

szatanek pisze:jeśli pompa daje ciśnienie 1,7 bara to to ciśnienie jest wystarczające aby napełniac olejem popychacze, więc powinny cichnąć po kilku sek. od odpalenia na zimnym.
Witam ponownie
Dzisiaj bylem na diagnozie w ASO VW.
Niestety niewiele stwierdzili. Stukanie, ktore wygladalo identycznie jak szklanek okazuje sie ze to nie one. Diagnoze wykonywal sam szef serwisu i powiedzial, ze przyczyn moze byc wiele. Ale szklanki i panewki to to nie sa na pewno. Moze wtryski, moze pompa podcisnienia... Klekotanie owo slychac szczegolnie w kabinie i od strony wnek kół. Przy otwartej masce dzwiek ten zanika- nie slychac go bo zaglusza go sam silnik.
Powiedzial, ze zaczalby od wymiany wtryskow, bo to moze one tak stukaja. A ich wymiana nie zaszkodzi bo silnik ma 200 tys.
Tak tyle ze to w najlepszym wypadku 1000 zl, a nie wiadomo czy to cos da.
Nie wiem co robic :-(
Moze macie jakies pomysly?



arturo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: pn mar 26, 2007 01:11
Lokalizacja: Podlaskie
Kontakt:

Post autor: arturo » ndz kwie 08, 2007 00:04

jarorlit pisze:Powiedzial, ze zaczalby od wymiany wtryskow, bo to moze one tak stukaja. A ich wymiana nie zaszkodzi bo silnik ma 200 tys.
200 tys na wtryski to jest NIC!!! Po co wymieniać to co nietrzeba (no chyba że kopci, słabo pali, słabo ciągnie itp). Lepiej byłoby po tych 200tyś wlać olej 5W-40 i zobaczyć co sie bedzie działo, niż kombinować coś z wtryskami :bajer:
POZDRO



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » pn kwie 09, 2007 12:22

jarorlit pisze:Tak tyle ze to w najlepszym wypadku 1000 zl, a nie wiadomo czy to cos da.
Nie wiem co robic :-(
Moze macie jakies pomysly?
arturo pisze:byłoby po tych 200tyś wlać olej 5W-40 i zobaczyć co sie bedzie działo
nie nie na razie zrobiłbym to bez kosztowo, tzn zdjął pokrywę wałka rozrządu
zdjął pasek, okręcił wałek rozrządu, sprawdził jednak te popychacze
można każdy wyjąć i jeśli twardo lub wcale nawet w palcach nie chodzą, zatarły się
to kwalifikowałbym je dopiero do wymiany lub regeneracji , bo też da sie
to zrobić, ja uratowałem 5 u siebie i dopiero 3 wymieniłem, można i wszystkie
wymienić ale to koszty,
dobrze ustawić rozrządu i oczywiście dopiero zmiana oleju i filtra i wtedy zerknąłbym
we wtryski, to tak ekonomicznie a nie wymieniać wtryski i patrzeć czy pomoże


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

Awatar użytkownika
jarorlit
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 201
Rejestracja: śr kwie 05, 2006 22:52
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: jarorlit » pn kwie 09, 2007 13:06

RobertP pisze:nie nie na razie zrobiłbym to bez kosztowo, tzn zdjął pokrywę wałka rozrządu
zdjął pasek, okręcił wałek rozrządu, sprawdził jednak te popychacze
Problem w tym, ze owo stukanie jest identyczne do stukajacych popychaczy, ale one zostaly wymienione. Na nowe firmy INA, czyli oryginalne., Zarowno przed wymiana, jak i po dzwiek jest identyczny. Zauwazylem, ze slychac go jedynie w kabinie, oraz z wneki kola. Przy otwartej masce od gory nic nie slychac.
Mozliwe ze to dlatego, ze zaglusza te dzwieki praca silnika (diesel)



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » wt kwie 10, 2007 03:06

jarorlit pisze:Problem w tym, ze owo stukanie jest identyczne do stukajacych popychaczy, ale one zostaly wymienione. Na nowe firmy INA, czyli oryginalne., Zarowno przed wymiana, jak i po dzwiek jest identyczny. Zauwazylem, ze slychac go jedynie w kabinie, oraz z wneki kola. Przy otwartej masce od gory nic nie slychac.
Mozliwe ze to dlatego, ze zaglusza te dzwieki praca silnika (diesel)
hmm a to dziwne, a czy samochód nie jest przymulony jakoś ?
może przestawiony jest rozrząd,
trzeba to jeszcze raz dokładnie sprawdzić na wszystkich na znakach


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » wt kwie 10, 2007 10:24

Chociaz w TDI wtryski są bardzo zywotne i chodzą duzo więcej niz 200 tys. to nie mozna tak uogólniac ze 200 tys to nic , wszystko zalezy jak silnik był eksploatowany i w jakiej jest kondycji i najwazniejsze co było lane do baku.



Awatar użytkownika
jarorlit
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 201
Rejestracja: śr kwie 05, 2006 22:52
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: jarorlit » wt kwie 10, 2007 18:55

silnik ma nienaganna dynamikę.
Nawet ostatnio sprawdzalem przyspieszenie 0-100km/h. Wyszlo mi 11.3 sek, a fabryka podaje okolo 11, czyli wszystko ok. Z rozrzadem wiec chyba wszystko ok?

Troche sie obawiam wydawac tyle kasy na nowe wtryski....jak sie okaze ze to nie one to sie "zastrzele"...



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » wt kwie 10, 2007 19:01

jarorlit pisze:Troche sie obawiam wydawac tyle kasy na nowe wtryski....jak sie okaze ze to nie one to sie "zastrzele"...
a jak wydasz, wymienisz na nowe i dalej będzie to samo
to wtedy na bank sie zastrzelisz ;-) ? :jezor:
chyba jeździj aż w końcu wyjdzie co mu na serio dolega


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

arturo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: pn mar 26, 2007 01:11
Lokalizacja: Podlaskie
Kontakt:

Post autor: arturo » śr kwie 11, 2007 00:45

szatanek pisze:Chociaz w TDI wtryski są bardzo zywotne i chodzą duzo więcej niz 200 tys. to nie mozna tak uogólniac ze 200 tys to nic , wszystko zalezy jak silnik był eksploatowany i w jakiej jest kondycji i najwazniejsze co było lane do baku.
No tak zależy od paliwa ale po 200tys to nie wysiadą nawet na najgorszym ON, zresztą jak auto ma kopa, nie kopci itp. to wtryski ma ok!
tak na marginesie dodam, że stukot rozwalonych popychaczy hydraulicznych słychać doskonale po otwarciu maski i napewno nie zagłuszy go dzwięk silnika



Awatar użytkownika
jarorlit
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 201
Rejestracja: śr kwie 05, 2006 22:52
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: jarorlit » śr kwie 11, 2007 09:06

To juz sam nie wiem gdzie szukac przyczyny :( Moze rzeczywiscie jezdzic i czekac az sie cos zepsuje?
Ale ja tak jezdze juz od 40 tys km i to sie ani nie nasila, ani nie zwieksza.

W kazdym razie slowa mechanika z ASO byly dokladnie takie:
"...stukot identyczny jak popychaczy...przyczyn moze byc wiele: wtryski, zle zalozony pasek rozrzadu, moze to pompa podcisnienia...jak sie rozbierze silnik to i tak moze byc sytuacja, ze sie do nieczegoniedojdze wiec zaczalbym od wtryskow..."

W kazdym razie popychacze i pasek wyeliminowal. To jedyne co byl pewien :(



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » śr kwie 11, 2007 09:53

jarorlit pisze:W kazdym razie popychacze i pasek wyeliminowal. To jedyne co byl pewien :(
z paskiem sie zgodzę, ale z tymi popychaczami to musiałbym zerknąć
zdjąc wałek rozrządu i dostać sie do popychaczy, jeśli tak zrobił i miał
do nich bezpośredni dostęp to w ten sposób można na 100% wyeliminować
te popychacze inaczej miałbym wątpliwości ....
bo wydać ponad 1000zł na wtryskiwacze to nie sztuka
jeździj aż padnie lub sie pogorszy ..., może jednak jeździj tak jak do tej pory :otepienie:


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

Awatar użytkownika
euglen
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 424
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 13:49
Lokalizacja: NML
Kontakt:

Post autor: euglen » śr kwie 11, 2007 10:10

Hmm... A może masz za wczesny kąt wtrysku? U mnie podczas testów przy zbyt wczesnym byłby takie same objawy- stukot popychaczy- a również miałem założone nowe INA. Po opóźnieniu kąta wtrysku wszystko wróciło do normy...



Awatar użytkownika
jarorlit
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 201
Rejestracja: śr kwie 05, 2006 22:52
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: jarorlit » śr kwie 11, 2007 14:42

kąt wtrysku wg oceny ASO jest ok. Zas jak ja robilem VAG-iem to na TDI-Graph wychodzilo mi tuz pod gorna granicą tolerancji.
Dokladnie wartosc 65 na rozgrzanym silniku, biag jalowy.
A wg wykresu optymalna wartosc dla mojego silnika to 51-54.
Moze ustwic na optimum i zobaczyc? To w sumie mnie nic nie kosztuje :-)



arturo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: pn mar 26, 2007 01:11
Lokalizacja: Podlaskie
Kontakt:

Post autor: arturo » sob kwie 21, 2007 18:57

Hmm... A może masz za wczesny kąt wtrysku? U mnie podczas testów przy zbyt wczesnym byłby takie same objawy- stukot popychaczy- a również miałem założone nowe INA. Po opóźnieniu kąta wtrysku wszystko wróciło do normy...
Tylko że kolega jarorlit ma TDI a tam ustawia sie tylko kąt statyczny i w czasie jazdy ECU se samo ustawi optymalny chyba że statyczny będzie tak źle ustawiony że skończy sie zakres regulacji na pompie ale to musi być grubo poza optymalnym ustawieniem



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości