Pinhead pisze:Z Twojego opisu wynika że masz uboga mieszanke w dolnym zakresie obrotów. Dół obrotów aby wyregulować musiał byś zwiększyć dawke gazu na parowniku (nie na registerze). Tutaj też można zwiększyć na dwa sposoby o ile masz parownik ze śrubką od wolnych obrotów. Ta śrubka sterują stałą dawką gazu niezależną od membamy (podciśnienia). Jak ją troche odkręcisz to wzrośnie dawka gazu na niskich obrotach ale też i na wolnych obrotach (na luzie). Nie możesz więc przedobrzyć bo dojdziesz do momentu gdzie będzie jeździł dobrze ale na luzie będzie walił przebogaconą mieszanką. Dlatego trzeba by to dostroić z drugą śrubką na parowniku sterującą ilością gazu jaki ma podawać parownik w zalezności od podciśnienia. Na registerze (śruba na rurce) regulujesz głównie ilość gazu w górnym zakresie obrotów oraz w nacznie mniejszym stopniu w niskich obrotach. Z tym że bez analizatora spalin to d.. nie robota. Trzeba by wyregulować instalke tak aby na wysokich obrotach mieszanka była lekko przebogacona, na średnich normalna a na niskich lekko uboga. I wtedy wspomóc dół śrubką od wolnych obrotów.
Czy i ja mógłbym prosić o pomoc? Mam MK2 1.6 EZ gaźnik i instalację BRC (2 śrubki regulacyjne w reduktorze)
Byłem na regulacji w przeciągu 2 tygodni 2 razy na analizatorze. Wszystko jest super (ekonomia i osiągi) jednak mam powazny problem. Najgorsze jest zapalić go po kilkugodzinnym postoju. Ma bardzo niskie obroty, trzęsie się i gaśnie. Samemu dochodziłem do tego i już wiem co jest grane. Tylko jak mam to samemu wyregulować. Instalacje mam z sierpnia 2004r. i przejechane ok 14 tyś km.
Więc jak go odpalam i silnik nie ma odpowiedniej jeszcze temperatury to właśnie sie trzesie i gaśnie i ma bardzo niskie obroty. Jeżeli wtedy przełącze na "0" czyli wypalenie gazu i benzyny wchodzi na swoje obroty chwilowo i zgasnie po już wypalił reszte gazu.
Moje spostrzeżenie ze go po prostu zalewa na gazie.
Dzisiaj rano przed praca odpaliłem i trzymał te swoje bardzo niskie obroty i pokręciłem śrubka od wolnych obrotów, tzn przykręciłem ją o pół obrotu i obroty zaczęły mu wzrastać i już nie trząsł się. jednak wtedy pojawił się problem jak już silnik był ciepły, bo wtedy na ciepłym silniku miał bardzo niskie obroty. Wcześniej byłem kilkakrotnie na regulacjach na analizatorze i nie miałem takich problemów, żeby tak dziwnie chodził. odpalał jak był zimny pieknie i za pierwszym razem. Pomożecie?