No własnie na poczatku myslalem ze to sworzen jest wybity i dlatego stuka i nawet kupilem ten sworzen podnosze auto i sprawdzam okazuje sie ze sworzen jest ok a amortyzator w gornej czesci tlucze sie jak cholerka no i wydaje mi sie ze to to stuka bo wszystkie simerbloki sa ok lacznik stabilizatora tez jest ok a wiec nic innego jak to mocowanie aortyzatora. Mialem wlasnei taka nadzieje ze uda sie to wymienic bez wyjmowania calego amora
[ Dodano: 03 Kwi 2007 10:54 ]
Czyli po odkreceniu tych srubek pod maska na kielichu to lozysko wyjdzie do gory przez kielich ??