czujnik z obudowy filtra powietrza
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 138
- Rejestracja: śr maja 24, 2006 20:18
- Lokalizacja: Hatfield/KRAPKOWICE
- Kontakt:
o ile sie oriętuje to jest to termostat i do niego jest podłączona rurko podcisnieniowa z gaźnika, a z drugiej strony do wlotu powietrza.
Jak silnik jest zimny to klapka, która jest we wlocie powietrza powinna sie zamknąć i powietrze jest zasysane z pod kolektora wydechowego (cieplejsze), a jak silnik sie juz nagrzeje to klapka sie otwiera i zaczyna ssać do gaźnika powietrze zimne.
i tak to działa.
Jak silnik jest zimny to klapka, która jest we wlocie powietrza powinna sie zamknąć i powietrze jest zasysane z pod kolektora wydechowego (cieplejsze), a jak silnik sie juz nagrzeje to klapka sie otwiera i zaczyna ssać do gaźnika powietrze zimne.
i tak to działa.
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
truskawaa ale Ty mi napisałeś o tej klapce a mi chodzi o sam ten czujnik czy tak jak go nazwales termostat.
Chodzi o to jak on sam dziala. czy powinien puszczac powietrze do wezyka i po zagrzaniu sie silnika zamykac doplyw poietrza czy jak to jest?
Pytam bo juz w moim wczesniejszym poscie opisywalem problemy przy odpalaniu a dzis dziwnym trafem odpalilem samochod i akurat ten wezyk ktory zasysa powietrze przez ten czujnik mialem wypiety z owego czujniczka i nie mialem problemow z silnikiem tzn ze fajnie zapalil i wszedl na obroty, zas gdy przytkalem ten wezyk palcem auto zaczelo przygasac i tak samo przygasa jak jets ten wezyk podpiety do tego czujniczka.
dlatego napisalem tego posta, otoz ten czujniczek w zadnej temp nie przepuszcza powietrza , owszem dobre to jest dla cieplego cilnika bo wlasnie wtedy powinien byc przytkany aby wytworzyc podciesnienie, ale po odpaleniu raczej powinien przepuszczac powietrze
Czy ktos podziela moje zdanie?
Chodzi o to jak on sam dziala. czy powinien puszczac powietrze do wezyka i po zagrzaniu sie silnika zamykac doplyw poietrza czy jak to jest?
Pytam bo juz w moim wczesniejszym poscie opisywalem problemy przy odpalaniu a dzis dziwnym trafem odpalilem samochod i akurat ten wezyk ktory zasysa powietrze przez ten czujnik mialem wypiety z owego czujniczka i nie mialem problemow z silnikiem tzn ze fajnie zapalil i wszedl na obroty, zas gdy przytkalem ten wezyk palcem auto zaczelo przygasac i tak samo przygasa jak jets ten wezyk podpiety do tego czujniczka.
dlatego napisalem tego posta, otoz ten czujniczek w zadnej temp nie przepuszcza powietrza , owszem dobre to jest dla cieplego cilnika bo wlasnie wtedy powinien byc przytkany aby wytworzyc podciesnienie, ale po odpaleniu raczej powinien przepuszczac powietrze
Czy ktos podziela moje zdanie?
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Nic nie daje krecenie srubka i jakbym jej nie przestawil to i na zimno i na cieplo nic sie nie zmienia.
Osadzone bylo bardzo solidnie i widac bylo ze jeszcze nikt tego nie wyjmowal, podkladeczka gumowa bardzo fajnie przylegala i czujniczek sie nie ruszal.
W sklepie to kosztuje 140zl ale nie chce wydawac tyle kasy bo nie wiem jak to powinno dzialac, z reszta chyba nikt za bardzo sie nie orietuje w tym.
A szkoda bo jeli w tym tkwi problem to bylo by wszystko jasne a tak lipa jak odpalam fure i na chlodnym silniku na wolnych obrotach tez.
Osadzone bylo bardzo solidnie i widac bylo ze jeszcze nikt tego nie wyjmowal, podkladeczka gumowa bardzo fajnie przylegala i czujniczek sie nie ruszal.
W sklepie to kosztuje 140zl ale nie chce wydawac tyle kasy bo nie wiem jak to powinno dzialac, z reszta chyba nikt za bardzo sie nie orietuje w tym.
A szkoda bo jeli w tym tkwi problem to bylo by wszystko jasne a tak lipa jak odpalam fure i na chlodnym silniku na wolnych obrotach tez.
ja odlaczylem dzis to od siebie i jest gorzej po tym mocniej faluja obroty slychac jak zaciaga lewe powietrze przez ten wezyk a u mnie to ustrojstwo jest zupelnie luzne i zamontowane w plastiku nad przepustnica, tak sobie pomyslalem ze to jest moze dysza zeby zmniejszyc przeplyw powietrza, prosze opisz co jest w srodku pod ta srubka?
Pozdrawiam T.O.B.I.
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
-
- Mały gagatek
- Posty: 72
- Rejestracja: śr lut 28, 2007 02:53
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
T.O.B.I. ale odlaczyles to na cieplym silniku czy na zimnym? jak mozesz to sprawdz rano jak bedziesz odpalal to zeby to bylo odlaczone i jak juz silniczek bedzie sobie pracowal to to podlacz albo przytkaj ten wezyk i napisz czy byla jakas roznica w obrotach silnika ale koniecznie na zimnym.
W tej srubce od spodu jest wglebienie (2-3mm) w kszalcie stozka, pod ta srubka znajduje sie kuleczka metalowa ktora jest na jakiejs blaszce ale cos jest jeszcze pod ta blaszka ale co to juz nie widac. ta blaszka sie ugina w gore i w dol, wydaje mi sie ze pod wplywem temp powinna regulowac przeplyw powietrza przez to ustrojstwo, zas drugi wezyk idzie do jakiegos silowniczka ktory steruje klapka (ktora otwiera wlot cieplego powietrza przez rure z nad kolektora) we wlocie powietrza do obudowy filtra powietrza ale jesli tzw ustrojstwo jak to nazwales nie dziala to i ta klapka tez sie nie otworzy.
Mnie bardziej interesuje jak sam ten czujniczek powinien zie zachowywac przy zmianie temp.
Pozdrawiam
W tej srubce od spodu jest wglebienie (2-3mm) w kszalcie stozka, pod ta srubka znajduje sie kuleczka metalowa ktora jest na jakiejs blaszce ale cos jest jeszcze pod ta blaszka ale co to juz nie widac. ta blaszka sie ugina w gore i w dol, wydaje mi sie ze pod wplywem temp powinna regulowac przeplyw powietrza przez to ustrojstwo, zas drugi wezyk idzie do jakiegos silowniczka ktory steruje klapka (ktora otwiera wlot cieplego powietrza przez rure z nad kolektora) we wlocie powietrza do obudowy filtra powietrza ale jesli tzw ustrojstwo jak to nazwales nie dziala to i ta klapka tez sie nie otworzy.
Mnie bardziej interesuje jak sam ten czujniczek powinien zie zachowywac przy zmianie temp.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 248 gości