Witam!
Na poczatku napisze ze bardzo złobo znam sie na mechanice pojazdowej. Postaram sie dobrze opisac problem. Kiedy ruszam samochodem i po przejechaniu ok 1 km jadac normalna prędkoscia nieprzyspieszajac zaczyna jakby sie dusic i szarpac zwalniajac [jakby benzyny brakowalo], sytuacja sie powtarza az do zgasniecia auta, a gasnie wtedy gdy stane na światłach na luzie, spadaja obroty i koniec zabawy. Jest to dosc irytujace bo potrafi tak robic nawet 4 razy podczas jazdy a poznij juz jako tako normalnie jezdzi... lecz zauwazylem ze nie ma przez to swojej mocy... jakby byl slabszy. Prosze o porade co by moglo szwankowac. Z góry dziekuję.
Pozdrawiam.
Dość poważny i irytujący problem!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: sob paź 07, 2006 17:17
- Lokalizacja: Toruń
- pszczyna
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
- Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
- Kontakt:
Jedna uwaga zanim pojedziesz to po uruchomieniu silnika odczekaj gdy zimny ok dwie minuty lub gdy obroty spadną znacznie i nie będzie mocno na ssanu, ponieważ później podczas jazdy i wyłączaniu się ssania – a silnik jeszcze nie jest dostatecznie ciepły [płyn w chłodnicy jeszcze zimny] wówczas silnik wariuje falują obroty
-
- Nowicjusz
- Posty: 33
- Rejestracja: pt sty 26, 2007 15:01
- Lokalizacja: CHORZóW
- Kontakt:
Re: Dość poważny i irytujący problem!
czesc wedlug mnie mozesz miec problem z sonda lambda raz zapomnialem po wymianie rury podlaczyc jej i nie umialem dojechac do domu.sprawdz tez przewody zaplonowe i czy masz dobrze dobrane swiece.POZDRAWIAM SZOBLIK AUTO CZESCI MOZESZ TEZ PYTAC O CZESCI NA GG 2578847KurtVelLars pisze:Witam!
Na poczatku napisze ze bardzo złobo znam sie na mechanice pojazdowej. Postaram sie dobrze opisac problem. Kiedy ruszam samochodem i po przejechaniu ok 1 km jadac normalna prędkoscia nieprzyspieszajac zaczyna jakby sie dusic i szarpac zwalniajac [jakby benzyny brakowalo], sytuacja sie powtarza az do zgasniecia auta, a gasnie wtedy gdy stane na światłach na luzie, spadaja obroty i koniec zabawy. Jest to dosc irytujace bo potrafi tak robic nawet 4 razy podczas jazdy a poznij juz jako tako normalnie jezdzi... lecz zauwazylem ze nie ma przez to swojej mocy... jakby byl slabszy. Prosze o porade co by moglo szwankowac. Z góry dziekuję.
Pozdrawiam.
A jak np. zgaśnie Tobie na skrzyzowaniu to masz potem problemy z odpaleniem?
Jeśli musisz potem trochę pokręcić to może być problem z pompą paliwa lub z filtrem paliwa, aczkolwiek równie prawdopodobne są problemy z zapłonem, tak jak koledzy wspominają :przewody, swiece, sonda Lambda, kopułka czy czujnik Halla. a nawet kostka w stacyjce może nie łączyć. Spróbuj podac coś jescze charakterystycznego.
Jeśli musisz potem trochę pokręcić to może być problem z pompą paliwa lub z filtrem paliwa, aczkolwiek równie prawdopodobne są problemy z zapłonem, tak jak koledzy wspominają :przewody, swiece, sonda Lambda, kopułka czy czujnik Halla. a nawet kostka w stacyjce może nie łączyć. Spróbuj podac coś jescze charakterystycznego.
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: sob paź 07, 2006 17:17
- Lokalizacja: Toruń
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 199 gości