Wszystkie "Za" i "przeciw" wywaleniu kat

[souler]

a jak masz zapchany to tez nic nie da? w dieslu kat ma inne zadanie niz w benzynie. benzyna truje jak cholera i bez kata prawie nigdy nie przechodzi badan spalin. co innego diesel. tu kat przede wszystkim ogranicza dymienie. jesli jest czysty to jego wyrzucenie niewiele daje, ale jesli dolozy sie koksu, to juz sie przelot przydaje. dolot mozna sobie zrobic, ale turbina i tak wezmie tyle ile jej potrzeba i niewazne czy z komory silnika czy sprzed maski.

[ghoost]

a jak masz zapchany to tez nic nie da?

no ja wychodze z zalozenia ze wszystko jest sprawne, bo wiadomo ze jak zapchany to lipa

ja tylko twierdze ze jak ktos uwaza ze jak wywali kata to bedzie inny autko /szybsze, zrywniejsze.../ to sie myli i tyle

[cowboy]

ja tylko twierdze ze jak ktos uwaza ze jak wywali kata to bedzie inny autko /szybsze, zrywniejsze.../ to sie myli i tyle

nawet sprawny kat stanowi opór dla gazów wylotowych, wiec w mniejszym lub wiekszym stopniu turbina bedzie żwawsze

a dolot nie ma nic do rzeczy, wazne jest żeby był sprawny IC który schłodzi powietrze nagrzane na skutek spręzenia go przez Turbinę

dolot gładki ma DUZE znaczenie w autach N/A (wolnossakach)

zresztą co ja Cie bede nawracał, wiesz lepiej i tyle

[dziechu]

ja tylko twierdze ze jak ktos uwaza ze jak wywali kata to bedzie inny autko /szybsze, zrywniejsze.../ to sie myli i tyle

No chyba nieprawda. Zauwaz ze raczej nikt nie wywala kata w nowym aucie. Chodzi glownie o katalizatory zapchane, ktore stawiaja zbyt duzy opor spalinom i zamulaja auto - po usunieciu takiego kata auto smiga jak nowe:) Moza zalozyc ze auta ktore maja ponad 8 lat, maja kata mniej lub bardziej zapchanego. Jezeli chodzi o dolot to niewiele da sie nim poprawic, bo powietrze jest wpompowywane pod duzym cisnieniem i wazna jest tylko srednica przekroju kanalow dolotu. W benzynie (bez doladowania) jak zrobisz dolot, mozesz zyskac 5% powietrza wiecej, w silniku z turbo jak potrzebujesz to podnosisz cisnienie o 50%, dostajesz 50% wiecej powietrza i nikt sie nie pintoli tymi 5%:)

[ghoost]

No chyba nieprawda. Zauwaz ze raczej nikt nie wywala kata w nowym aucie. Chodzi glownie o katalizatory zapchane, ktore stawiaja zbyt duzy opor spalinom i zamulaja auto - po usunieciu takiego kata auto smiga jak nowe

ja bym powiedzia, ze z innych przyczyn w nowych autkach nikt nie wywala kata - poprostu ma inna konstrukcje niz kiedys. Zgadzam sie ze jak jest zapchany to czuc roznice, ale mozna wymienic na nowy /tak, wiem koszt ok 300pln/ i tez bedzie lepiej niz przy starym.
Odnosnie dolotu chodzilo mi wlasnie o cisnienie doladowania i ew. IC

dalej juz niema chyba sensu prowadzic tej dyskusji, bo mamy rozne spojrzenia na ta sprawe, ale tak patrzac obiektywnie po wywaleniu kata samochod ile procentowo moze byc zrywniejsze?? ktos robil cos takiego na hamowni, przed i po wywaleniu /bez innych zmian/ tylko taki pomiar bylby obiektywny pzdr

[barca90]

Kurcze ale sie dyskusja rozwinęła. Trochę mnie ghoost zmartwił swoimi wypowiedziami. ghoost a jak myślisz co sie może dziać z motorkiem jak sie kata wywali? Bo to że go mam zapchany to nie ma wątpliwości, bo jak mój stary motorek "żrał" 1 l oleju na 1000 km to tego kata musiało nieźle zapchać tym syfem.

[souler]

barca90 wszyscy tutaj, ktorzy grzebia przy swoich td/tdi wyrzucaja kata, a ty sie pytasz co moze sie stac. to nie benzyniak i nic sie nie stanie. stac cie to sobie wsadz nowy kat i nie bedziesz mial wyrzutow sumienia. ja mialem kata dobrego, ale i tak go wycialem, bo nie sprzyjalo to mocy... ciemnej stronie mocy

[cowboy]

ja mialem kata dobrego, ale i tak go wycialem, bo nie sprzyjalo to mocy... ciemnej stronie mocy

dokłądnie

barca90, moge Ci sprzedac mojego - dzisiaj wycinam - gwarantuję że nie jest zapchany

[asdef2]

u mnie tez nie ma i żyje !! w poprzednim aucie (1,8 RP) tez nie miałem i jezdził !! wg mnie to raczej wszystko jest na plus

[blachy]

dzisiaj wycinam - gwarantuję że nie jest zapchany

Mam nadzieję, że podzielisz się wrażeniami, bądź ich brakiem...

Pozdro

[ghoost]

barca90, tak jak chlopcy pisza nic sie nie stanie, ja slyszalem tylko ze grzybki moga sie nadpalac /poprostu ich zywotnosc sie zmniejszy - nie ma sie czym przejmowac/
mi sie wydaje ze jak nie masz zapchanego kata to nie ma sensu go wywalac, jak zapchany to OK wywalac jak najbardziej, bo watpie zeby przez samo wywalenie kata /gdy nie jest zapchany!!!/ wzrosla ci dynamika auta, ot i tyle

wg mnie to raczej wszystko jest na plus

tylko srodowisko jest na minus nie jestem jakims wielkim obronca przyrody, ale tez warto sie zastanowic co wdychamy stojac w korku

[djtom]

ja również dzis wywalam w abfie wiec tez sie podziele spostrzezeniami.

[asdef2]

ale tez warto sie zastanowic co wdychamy stojac w korku

staram sie nie stac w korkach
a i lepiej "pachnie" ropa z auta bez kata niz " olej z biedronki " z auta z katem

[barca90]

No to jestm już spokojny. W najbliższej przyszłości wywalam kata i tyle. Jak to zrobię to sie pochwalę czy co ś sie zmieniło w dynamice.