Forum.VWGolf.pl

http://www.autocentrum.pl/go/41__Volksw ... ml?acsg=21

Bardzo ciekawy koncept, jako samochód na miasto może być w przyszłości bardzo atrakcyjną propozycją.

A tak swoją drogą: z początku myślałem, że VW chce zrobić trajkę

Już ponad rok temu (w lipcu 2008) pojawił się ten prototyp, teraz go trochę wygładzili
http://www.alanbrand.com/?p=242

Czyli projekt wcale nie taki nowy.


Ale różnica w designie przyznam że znaczna

I co ciekawe, porównując dane prototypu sprzed roku i tego ostatnio zaprezentowanego, wychodzi na to, że nowy ma nieco większe spalanie

Tutaj więcej fotek nowej odsłony L1: http://www.netcarshow.com/volkswagen/2009-l1_concept/

Pomysł ciekawy
Osiągi lipne, design nie w moim stylu, brak konkretnego dźwięku (prawdopodobnie? ) więc mieć bym go nie chciał ;d

Ot: Tak na marginesie w PL cena paliwa tyle rośnie ,że w końcu trzeba będzie szukać innych rozwiązań nie patrząc na wygląd i osiągi byle jechało z punktu A do B , dobry rozwiązaniem jest samochód elektryczny tylko ,że takie na które stać przeciętnego Kowalskiego to obecnie pasqudne , mało efektywne i małe auta .

Rozwiązaniem jest TESLA samochód w pełni elektryczny , sportowy o wyglądzie Lotusa Elise . Oglądałem TOP GEAR w testach ogrania Lotusa i potrafi na pełnym ładowaniu przejechać 300km . Koszt 100km to ok 12zł / 2,5 funta . Tylko cena TESLI w granicach 450tys zł tyle co Lambo czy Ferrari lub SLS i narazie to wadliwy samochód .Ale w przyszłości może będzie takie rozwiązanie dobre .
[youtube][/youtube]

Od 0-100 = 3.9sek
[youtube][/youtube]

Słyszałem w mediach o firmie Tesla. Specjaliści w swojej dziedzinie

Osiągi niesamowite. Tylko brakuje tego dźwięku spalinowego silnika, do którego z pewnością jesteśmy przyzwyczajeni Cena... hmmm zaporowa. Nikt się nie przejmuje spalaniem, jak kupuje Lambo czy Ferrari. Póki co, pojazd Tesli to taki oryginalny gadżet na kółkach dla zamożnych tego świata lubiących nowinki techniczne, a nie ekonomię

Tak w ogóle w Warszawie Bank Ochrony Środowiska kupił dwa elektryczne samochody Mitsubishi i-MiEV. Cena za 1 szt - 100 tyś zł. Może przejechać 150 km na jednym ładowaniu, w Warszawie jest ponoć obecnie 10 punktów ładowania silników elektrycznych. Więc póki co infrastruktura ta jest kiepsko rozwinięta. A swoją drogą lobby paliwowe rządzi, ceny paliw idą w górę i póki elektryczne samochody nie stanieją - nie ma szans na jakąkolwiek zmianę w tej kwestii

Na czas obecny firmy nastawiły się na downsizing silników benzynowych, oferujących małe pojemności, turbo/kompresor i szeroki zakres dostępnego momentu obrotowego przy dość niskim zużyciu paliwa.