Z Markiem pojechaliśmy go kupić trochę z różnymi emocjami, może to trup, a może perełka, sadziło się na niego pół forum VENTO:)
Przyjeżdżamy pod bramę a tam stan wizualny leszy niż na foto, brak wydechu i akumulatora, bo auto od 2 lata było przepychane z pod jednego drzewa pod drugie
właściciel miał go przez 20 lat.. nic nie lakierowane ,robione itp. totalny oryginał, z wyposażenia szyberdach i central zamek, a także welury na drzwiach, kopertówki itp. od 2021 roku przejechał tylko 2 tysiące km..
Pierwsze kilometry przejechał w tygodniu zakupu, żeby sprawdzić czy jeszcze jeździ..

VENTO 1994, jestem 3 właścicielem, przebieg 173 tysiace...Produkcja WOLFSBURG.
to jest mój już z 34 VW, jako 3-ci w taborze, licząc z motorem 4-ty:)
w planach tylko gleba i po jakimś czasie kółeczko, żadnych doposażeń itp, od tego mam pozostałe auta. Vento ma jeździć tylko w słoneczne dni jak już go ogarnę
jedyne na tą chwilę co zostało zrobione- olej, wydech końcowy zamontowany, nowe łączniki stabilizatora, alu BBS, dymione kierunki i blendy, tylne lampy dymione i wymiana radia na ori VW BETA, acha i wymiana szyberdachu, bo ten oryginalny miał problemy z lewą prowadnicą..