Audi TT "Tourist Trophy" 1.8T by matt0312
: sob sty 30, 2016 20:41
Witam wszystkich ponownie!
Po tym jak dostałem samochód służbowy zacząłem się zastanawiać żeby sprzedać dotychczasowe auto i kupić coś mniejszego czym będzie mogła jeździć żona, ale zarazem czymś fajnym w miarę mocnym dla mnie do zabawy na weekend i w dniach w których ja nie będę w delegacji. Po przewertowaniu olxa i allegro w kwocie za którą mogliśmy kupić auto zdecydowaliśmy się na AUDI TT.
Pamiętałem, że mój brat cioteczny zastanawiał się właśnie nad sprzedażą swojej TTki ( jeździł nią 6 lat ) i od słowa do słowa dostałem kluczyki od czarnej Audi TT 1.8T
Rok: 1999
Silnik: 1.8T AUQ z małym plusem
Wyposażenie:
-centralny z pilota
-ABS
-Wspomaganie kierownicy
-el. szyby
-el lustra
-ESP
-domykanie szyb z kluczyka
- BOSE
- szara pół skóra z alcantarą
- climatronic
- grzane dupy
Modyfikacje:
- Rozpórka górna
- DP 3 cale, reszta 2.5 cala
- oryginalny blow off forge z regulacją sprowadzany ze stanów
- dolot simota ( do wywalenia )
- ksenonowe reflektory ( wywalone )
- zawias -4cm
- felgi 18 cali
- nacinane tarcze przód
- i coś tam jeszcze ale już nie pamiętam
Co do zrobienia:
- Odmalowanie przedniego zderzaka ( poprzedni został załatwiony przez zająca ) który niestety jest kiepsko pomalowany... ( zrobione )
- Zestrojenie całości przez gregora co by było czym jechać
- pomalowanie/ oklejenie 18stek
- doprowadzenie sztuki do ideału
- i pewnie jeszcze coś tam się znajdzie
- wymiana cewek i świec, oleju, filtrów itp ( zrobione )
Fotki zaraz po zakupie:



Wersja brudas


Wersja czyścioch




W między czasie miałem dylemat co robić ponieważ miałem małą kolizję a mianowicie, Jadąc obwodnicą Gostynina kierujący traktorem nie ustąpił mi pierwszeństwa przez co o mało nie urżnął by mi głowy ( brakło jakiś 10 cm )
Uderzyłem w te widły ale dzięki Bogu się zsunęły.
Sprawca zamieszania:

A to już moja audi







Po głębszym przemyśleniu zdecydowałem że auto naprawiam bo znaleźć kolejną TTtkę z dobrze znaną historią graniczy z cudem i auto zostało naprawione
Słupek został wycięty, jak się okazało wzmocnienie tego słupka było w nienaruszonym stanie

A to już po malowaniu

po odebraniu od lakiernika autko prezentowało się następująco:
Fotki:
Nowa lampa

Picu Picu



Mała rzecz a cieszy!


Małe ogarnięcie komory

W tym tygodniu postanowiłem zająć się przodem i...

lampy założone, zderzak "ogarnięty" i teraz mogę zająć się dopiero czymś ciekawszym





Mam nadzieję, że was nie zanudziłem, ale mogę napisać tylko jedno... Nic tak nie sprawia przyjemności jak praca przy aucie który się kocha....
Po tym jak dostałem samochód służbowy zacząłem się zastanawiać żeby sprzedać dotychczasowe auto i kupić coś mniejszego czym będzie mogła jeździć żona, ale zarazem czymś fajnym w miarę mocnym dla mnie do zabawy na weekend i w dniach w których ja nie będę w delegacji. Po przewertowaniu olxa i allegro w kwocie za którą mogliśmy kupić auto zdecydowaliśmy się na AUDI TT.
Pamiętałem, że mój brat cioteczny zastanawiał się właśnie nad sprzedażą swojej TTki ( jeździł nią 6 lat ) i od słowa do słowa dostałem kluczyki od czarnej Audi TT 1.8T

Rok: 1999
Silnik: 1.8T AUQ z małym plusem

Wyposażenie:
-centralny z pilota
-ABS
-Wspomaganie kierownicy
-el. szyby
-el lustra
-ESP
-domykanie szyb z kluczyka
- BOSE

- szara pół skóra z alcantarą
- climatronic
- grzane dupy
Modyfikacje:
- Rozpórka górna
- DP 3 cale, reszta 2.5 cala
- oryginalny blow off forge z regulacją sprowadzany ze stanów
- dolot simota ( do wywalenia )
- ksenonowe reflektory ( wywalone )
- zawias -4cm
- felgi 18 cali
- nacinane tarcze przód
- i coś tam jeszcze ale już nie pamiętam

Co do zrobienia:
- Odmalowanie przedniego zderzaka ( poprzedni został załatwiony przez zająca ) który niestety jest kiepsko pomalowany... ( zrobione )
- Zestrojenie całości przez gregora co by było czym jechać

- pomalowanie/ oklejenie 18stek
- doprowadzenie sztuki do ideału
- i pewnie jeszcze coś tam się znajdzie

- wymiana cewek i świec, oleju, filtrów itp ( zrobione )
Fotki zaraz po zakupie:



Wersja brudas


Wersja czyścioch





W między czasie miałem dylemat co robić ponieważ miałem małą kolizję a mianowicie, Jadąc obwodnicą Gostynina kierujący traktorem nie ustąpił mi pierwszeństwa przez co o mało nie urżnął by mi głowy ( brakło jakiś 10 cm )
Uderzyłem w te widły ale dzięki Bogu się zsunęły.
Sprawca zamieszania:

A to już moja audi







Po głębszym przemyśleniu zdecydowałem że auto naprawiam bo znaleźć kolejną TTtkę z dobrze znaną historią graniczy z cudem i auto zostało naprawione
Słupek został wycięty, jak się okazało wzmocnienie tego słupka było w nienaruszonym stanie


A to już po malowaniu

po odebraniu od lakiernika autko prezentowało się następująco:
Fotki:
Nowa lampa

Picu Picu




Mała rzecz a cieszy!


Małe ogarnięcie komory


W tym tygodniu postanowiłem zająć się przodem i...

lampy założone, zderzak "ogarnięty" i teraz mogę zająć się dopiero czymś ciekawszym






Mam nadzieję, że was nie zanudziłem, ale mogę napisać tylko jedno... Nic tak nie sprawia przyjemności jak praca przy aucie który się kocha....